W.o... Kotach cz. 5 (01.2011 - )
- elik_49
- 1000p
- Posty: 1442
- Od: 15 mar 2009, o 20:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: opolskie
Re: W.o... Kotach cz. 5 (01.2011 - )
To nie jest wcale drogi, ona jest dorosła ale waży nie wiele ponad 2 kilo , ja dla swojej kici za Cestal płaciłam 10 zł, tańszy był Pratel ale bardzo źle go tolerowała.
Dziękuję ci bardzo, pójdę do weta i popytam, i ewentualnie żeby wet dobrał odpowiednia dawkę, żeby nic jej się po niej nie stało.
Dziękuję ci bardzo, pójdę do weta i popytam, i ewentualnie żeby wet dobrał odpowiednia dawkę, żeby nic jej się po niej nie stało.
pozdrawiam Ela * Moje zielone różności
- Mirania
- 50p
- Posty: 93
- Od: 14 kwie 2011, o 21:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: W.o... Kotach cz. 5 (01.2011 - )
Elu, powinnaś ją nie tylko przebadać i odrobaczyć, ale też - jeśli masz w domu kotka - zrobić jej testy na kocią białaczkę i koci aids. Taki test robi się jednorazowo, w lecznicy, kosztuje on ok. 70 zł. Weterynarz pobiera krew i już tego samego dnia masz wynik, po jakiś 20 minutach. Dopiero wtedy możesz spokojnie dołączyć koteczkę do tej drugiej. Odrobaczoną i zbadaną.
Kocia białaczka i koci aids nie są niebezpieczne dla ludzi!!!! ;)
Kocia białaczka i koci aids nie są niebezpieczne dla ludzi!!!! ;)
- adasko1fly
- 50p
- Posty: 55
- Od: 5 kwie 2011, o 20:39
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkkopolska
- tralaluszy
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3302
- Od: 5 sty 2010, o 18:46
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Re: W.o... Kotach cz. 5 (01.2011 - )
Wzięły Cię w posiadanie
Choć na głowę jeszcze nie weszły
Choć na głowę jeszcze nie weszły
Pozdrawiam - BabajAGA
- elik_49
- 1000p
- Posty: 1442
- Od: 15 mar 2009, o 20:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: opolskie
Re: W.o... Kotach cz. 5 (01.2011 - )
Mirania wiem, że takie badania byłyby konieczne, nie chciałbym też mojej kici narażać na choroby bo na białaczkę chyba nie była szczepiona ale ona jest nie wychodząca.
Oczywiście kicia przyszła i dzisiaj do stołóweczki ale tylko na chwilkę, dała się pokiziać już bez syczenia, obmacałam brzuszek , jednoznacznie nie mogę stwierdzić czy ma sutki powiększone, ma troszkę większe niż moja kicia ale ona już wcześniej miała na pewno 2 mioty, zakładam więc że będą inaczej wyglądały i do wieczora już nie pokazała się. Myślę że najbliższe dni wiele wyjaśnią, gdyby więcej osób na działkach było bardziej przyjaźnie nastawionych do futerek, łatwiej byłoby mi ustalić czy kicia ma maluszki.
Oczywiście kicia przyszła i dzisiaj do stołóweczki ale tylko na chwilkę, dała się pokiziać już bez syczenia, obmacałam brzuszek , jednoznacznie nie mogę stwierdzić czy ma sutki powiększone, ma troszkę większe niż moja kicia ale ona już wcześniej miała na pewno 2 mioty, zakładam więc że będą inaczej wyglądały i do wieczora już nie pokazała się. Myślę że najbliższe dni wiele wyjaśnią, gdyby więcej osób na działkach było bardziej przyjaźnie nastawionych do futerek, łatwiej byłoby mi ustalić czy kicia ma maluszki.
pozdrawiam Ela * Moje zielone różności
- Mirania
- 50p
- Posty: 93
- Od: 14 kwie 2011, o 21:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: W.o... Kotach cz. 5 (01.2011 - )
Elu, w takim razie trzymam mocne kciuki za powodzenie całej akcji!
Meniu, ależ piękny czarnulek. Sama gracja i klasa.
Mówcie, co chcecie, ale to są nadoskonalsze swtorzonka na ziemi...
Meniu, ależ piękny czarnulek. Sama gracja i klasa.
Mówcie, co chcecie, ale to są nadoskonalsze swtorzonka na ziemi...
- adasko1fly
- 50p
- Posty: 55
- Od: 5 kwie 2011, o 20:39
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkkopolska
Re: W.o... Kotach cz. 5 (01.2011 - )
adasko1fly widać że nie tylko kiciusie są mięciutkie
A kot na słupie super prawdopodobnie ma oko na całą działkę, no chyba że to Asceta jak Święty Szymon Słupnik
A kot na słupie super prawdopodobnie ma oko na całą działkę, no chyba że to Asceta jak Święty Szymon Słupnik
Pozdrawiam, Emka
Ogród
Ogród
- adasko1fly
- 50p
- Posty: 55
- Od: 5 kwie 2011, o 20:39
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkkopolska
Re: W.o... Kotach cz. 5 (01.2011 - )
A no zgadza się tam właśnie rozciąga się jego nie przenikniony teren łowiecki(ogromny dziki park)
A jeśli chodzi o tego Ascetę
to raczej do niego nie pasuje, chociaż czasem lubi sobie pomedytować a zwłaszcza nad jego michą
A jeśli chodzi o tego Ascetę
to raczej do niego nie pasuje, chociaż czasem lubi sobie pomedytować a zwłaszcza nad jego michą
- elik_49
- 1000p
- Posty: 1442
- Od: 15 mar 2009, o 20:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: opolskie
Re: W.o... Kotach cz. 5 (01.2011 - )
Mirania kciuki jak najbardziej wskazane, proszę o nie, bo wszystko jest na dobrej drodze. Dzisiejsze popołudnie spędziła prawie całe ze mną na działce, dała się głaskać i smyrać za uszkiem, jak usłyszałam traktorek to się wzruszyłam, może kiedyś usłyszę jak miauczy, dała się nawet wziąć na chwilkę na ręce. Byłam u weta po tabletki na pasożyty, mój stwierdził że lepszy od Milbemaxu jest Castal i to jej podałam, tabletkę przemyciłam w jedzeniu, ładnie wszystko poszło bo pilnowałam. Wet mnie zapewniał że nie jest on szkodliwy na wypadek gdyby teraz karmiła. Darku nie miałam wyboru, chodzę już dość długo do tego weta, już sama nie wiem czy skuteczność Castala jest lepsza, za 10 dni mam podać następną dawkę.
Mam taki pomysł, tylko nie wiem czy dobry, liczę na pomoc dziewczyn które więcej wiedzą na temat zachowań kocich. Jeśli złapałabym ją i poszła z nią do weta czy to nie miałoby negatywnego wpływu na małe kocięta, jeśli oczywiście są, czy nie odrzuci ich. Zobaczcie sami czy ona nie jest piękna, ale widać że straszna chudzinka.
A to moja kiciunia Suzi, łapki wyszły jej takie długaśne,
a tej poduśi to nie oddam nikomu.
Mam taki pomysł, tylko nie wiem czy dobry, liczę na pomoc dziewczyn które więcej wiedzą na temat zachowań kocich. Jeśli złapałabym ją i poszła z nią do weta czy to nie miałoby negatywnego wpływu na małe kocięta, jeśli oczywiście są, czy nie odrzuci ich. Zobaczcie sami czy ona nie jest piękna, ale widać że straszna chudzinka.
A to moja kiciunia Suzi, łapki wyszły jej takie długaśne,
a tej poduśi to nie oddam nikomu.
pozdrawiam Ela * Moje zielone różności
- Mala_MI
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3192
- Od: 16 paź 2008, o 14:23
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podbeskidzie
- Kontakt:
Re: W.o... Kotach cz. 5 (01.2011 - )
Cudna ta kicia ogrodowa. Taka podobna do mojej Bonnie, która też ma niebieskie oczka i pointowe umaszczenie.
Wiesz co możesz jak ją następnym razem weźmiesz na ręce spróbować macnąć w cycusia, pociągnąć i ścisnąć. Gdy pojawi się mleko to sprawa jasna.
Trochę dziwne by było z drugiej strony gdyby nie miała kociaków teraz
Cestal jest dobrym środkiem, moi weci też go stosują.
Wiesz co możesz jak ją następnym razem weźmiesz na ręce spróbować macnąć w cycusia, pociągnąć i ścisnąć. Gdy pojawi się mleko to sprawa jasna.
Trochę dziwne by było z drugiej strony gdyby nie miała kociaków teraz
Cestal jest dobrym środkiem, moi weci też go stosują.
Pozdrawiam, Justyna
Storczyki , Róże , Ogród i kto wie co jeszcze...
Nie dla bezsensownego rozmnażania zwierząt!
Storczyki , Róże , Ogród i kto wie co jeszcze...
Nie dla bezsensownego rozmnażania zwierząt!
- elik_49
- 1000p
- Posty: 1442
- Od: 15 mar 2009, o 20:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: opolskie
Re: W.o... Kotach cz. 5 (01.2011 - )
Justynko twoje rady są dla mnie zawsze bardzo ważne i dziękuję ci za nie. Apetyt ma niesamowity, wtrąbiła cała puszkę 40dag i jeszcze suchego trochę, może faktycznie ma maluszki, jutro zrobię tak jak radzisz, cycuszki ma troszkę wyciągnięte ale może to pozostałość po poprzednich miotach, żal mi jej tak bardzo bo to naprawdę fajna kicia. Zaskakuje mnie jej zachowanie, że staje się coraz bardziej ufna, to naprawdę była straszna dzikuska.
pozdrawiam Ela * Moje zielone różności