Klon Shirasawy (Acer shirasawanum) - doświadczenia,problemy

Drzewa ozdobne
x-K-9

Re: Klon Shirasawy - moje doświadczenia w uprawie

Post »

Mam klon Shirasawy Aureum w moim ogrodzie kilka lat.Rośnie stosunkowo wolno.Dlatego lepiej jest kupić większą sadzonkę.Natomiast bardzo dobrze znosi mrozy.A bywało bardzo mroźnie w poprzednich latach.Należy go jednak regularnie podlewać.Klony mają dość płytki system korzeniowy i są wrażliwe na przesuszanie.
popola
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 2
Od: 25 lip 2010, o 14:56
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Klon Shirasawy - moje doświadczenia w uprawie

Post »

Witam.
Drugi rok rośnie klon shirasawy,ale od miesiąca zaczynają brązowie końcówki młodych liści (poźniej usychają całe liście) zwłaszcza na pędach skierowanych do góry - o co chodzi, co robię źle? - z góry dzięki za pomoc !!!

Pzdr.
Piotr
graved
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 49
Od: 13 mar 2007, o 08:40
Lokalizacja: 60 km od Warszawy

Re: Klon Shirasawy - moje doświadczenia w uprawie

Post »

Być może roślina ma za sucho i stąd te problemy z zasychaniem liści.
popola
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 2
Od: 25 lip 2010, o 14:56
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Klon Shirasawy - moje doświadczenia w uprawie

Post »

Raczej nie, obok rosną klony,kilka innych odmian (min. ginalla, flamingo, purpurea, palmowy) i nie maja żadnych oznak przesuszenia - wszystkie są regularnie podlewane.
Popola
x_a-n
---
Posty: 434
Od: 15 mar 2010, o 20:27
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Klon Shirasawy - moje doświadczenia w uprawie

Post »

Za dużo ostrego słońca . Przesadź na wiosnę w półcieniste miejsce .
Awatar użytkownika
szajan
20p - Rozkręcam się...
20p - Rozkręcam się...
Posty: 20
Od: 2 wrz 2008, o 23:16
Lokalizacja: Mysłowice

Co z klonem shirasawy

Post »

co dolega mojemu klonowi, bezpośrednie nasłonecznienie o zachodzie, wszystkie liście są pousychane na obwodzie, może zna ktoś przyczyne????
Wojtek
x-xm-a
Konto usunięte na prośbę.
Posty: 4107
Od: 9 cze 2006, o 21:28

Re: Co z klonem shirasawy

Post »

taka najbanalniejsza i najłatwiejsza do sprawdzenie przyczyna to za mała doniczka -> przerośnięta bryła korzeniowa i pozwijane wokół korzenie, skutek - podsychanie rośliny.
W razie czego można pociąć
Obrazek
http://www.themarthablog.com/2009/10/pl ... cenes.html

jeśli nie miałeś zadołowanej doniczki to mogły się też korzenie "przegrzać" i uszkodzić w czasie upałów w tej czarnej donicy, klonik śliczny
cebullka
100p
100p
Posty: 101
Od: 20 mar 2008, o 07:00
Lokalizacja: okolice Krakowa

Re: Klon Shirasawy - moje doświadczenia w uprawie

Post »

Witam! Już pisałam kiedyś w tym wątku wtedy zauroczona, dziś już dumna właścicielka klonika. Rośnie u mnie od jesieni - zimę zniósł bez najmniejszego uszczerbku. Ale po wczorajszej mroźnej nocy, co prawda tylko -1 stopień, ale niestety prawie całą noc a nie tylko chwilowy przymrozek, jego listki są podejrzanie przeźroczyste- oby mi sie tylko wydawało :roll: ...A jak u Was?
Ania
Awatar użytkownika
jarko
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 685
Od: 1 cze 2010, o 17:26
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: wielkopolska

Re: Klon Shirasawy - moje doświadczenia w uprawie

Post »

Aureum (1.80 cm), trzecia zima w ogrodzie - jest odporny na zimowe mrozy (przetrwał -27*C), ale nie jest odporny na wiosenne przygruntowe przymrozki, już po rozwinięciu pąków liściowych (najmniej odporny z 5 klonów jakie mam). Dzisiejszej nocy, przez 8 godz, temp. spadła do -3*C i to już wystarczyło by skutecznie zmrozić liście (nie był niczym osłonięty). Jest za wcześnie, by określić ostateczne skutki tego przemrożenia. Najbliższe 48 godz. pozwoli na wstępną ocenę tych skutków. Jedno jest pewne: młodego już z liśćmi należy w takich przypadkach osłaniać agrowłókniną.
Acia30
50p
50p
Posty: 72
Od: 22 kwie 2010, o 10:43
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: okolice Warszawy

Re: Klon Shirasawy - moje doświadczenia w uprawie

Post »

Witajcie,
mój Shirasawy też ma lekko przeźroczyste liście po dzisiejszej nocy ( a kupiłam go dwa dni temu ).
Drugi klonik (bloodgood- czerwonolistny) przezimował pierwszą zimę w gruncie bez przykrycia wypuścił piękne listki i teraz trochę zwiędły mu liście i zrobiły się przeźroczyste -przemrożone.
Czy jest szansa aby te liście jeszcze odżyły czy raczej opadną i klony wypuszczą nowe?
Bo chyba takie lekkie przymrozki nie powinny uszkodzić gałązek ? Mam nadzieję, że drzewka mimo wszystko przeżyją...
Podzielcie się swoim doświadczeniem...
Pozdrawiam
Beata
Acia30
50p
50p
Posty: 72
Od: 22 kwie 2010, o 10:43
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: okolice Warszawy

Re: Klon Shirasawy - moje doświadczenia w uprawie

Post »

To ja raz jeszcze. Informuję, że oba moje klony przeżyły i wyglądają nieźle. Bloodgood ucierpiał i zgubił trochę liści ale może z 10% więc ok a shirasawy nic nie zgubił. Za to po wsadzeniu do gruntu liście shirasawy (Aureum) dotychczas żółto-zielone zaczęły mieć obwódkę czerwoną :shock: . Nie znalazłam żadnych takich opisów w necie , czy u Was też tak jest? MOże odczyn gleby nie jest odpowiedni a może wiosenne przymrozki pomieszały mu w głowie i przybiera barwy jesienne :lol:
Beata
boniczka
100p
100p
Posty: 156
Od: 2 lis 2008, o 20:10
Lokalizacja: Podbeskidzie

Re: Klon Shirasawy - moje doświadczenia w uprawie

Post »

Najlepsze, moim zdaniem, do osłony klonów są takie worki, w których przewozi się kostkę granitową, one się chyba nazywają worki big-bag. Narzucam je na klon do góry nogami, bardzo wygodne w czasie wiosennych przymrozków, wieczorem narzucam, rano zdejmuję, w zależności od prognozy pogody. W zimie chowam pod nimi także większe okazy roślin. One są tkane, więc przepuszczają trochę powietrza.
Awatar użytkownika
jarko
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 685
Od: 1 cze 2010, o 17:26
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: wielkopolska

Re: Klon Shirasawy - moje doświadczenia w uprawie

Post »

Aureum, przy -3*C dość mocno przymrożony, po 10 dniach,już prawie całkowicie zregenerowany, ulga.
Za to zeszłoroczny zakup, malutki Orange Dream, po mrozach nadal kiepściutki, co dziwne, negatywne skutki nastąpiły dopiero po 2 dniach od mrozów. Sprawdza się stara zasada: nie należy nabywać małych sadzonek klonów palmowych !!!.
Za to japońskie, choć b.powoli ale dochodzą jednak do siebie. I nie są bardziej mrozoodporne od palmowych (oczywiście w naszych warunkach klimatycznych).
Wniosek: przy klonach palmowych i japońskich nie należy bać się zimowych mrozów, natomiast jak najbardziej, nawet niewielkich, wiosennych przygruntowych przymrozków.
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
Awatar użytkownika
Agaja
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 11
Od: 17 maja 2011, o 13:49
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Poznań/Komorniki Wielkopolska

Re: Klon Shirasawy - moje doświadczenia w uprawie

Post »

Witam serdecznie,
dwa tygodnie temu zakupiłam dwa Klony,
gdy rośliny do mnie "przyszły" były lekko zmęczone po podróży "kurierem" ale po podlaniu ładnie nabrały turgoru.
Początkowo ich barwa była limonkowa jak na Shirasawę przystało ale teraz liście zaczynają jakby żółknąc z lekkim odcieniem rdzy.
Czy to normalne - wiem że przebarwiają się na lato na zielono ale czy ta zmiana nie powinna mnie niepokoić?

Pozdrawiam
Anndzia
100p
100p
Posty: 122
Od: 12 kwie 2010, o 13:35
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: pomorskie

Re: Klon Shirasawy - moje doświadczenia w uprawie

Post »

Acia30 Jest taka odmiana klona shirasawanum Autumn Moon - właśnie go nabyłam, ma liście na końcach zaczerwienione, więc może to ta odmiana?
http://en.wikipedia.org/wiki/File:Acer_ ... n_Moon.jpg
ODPOWIEDZ

Wróć do „Drzewa i krzewy OZDOBNE, pnącza”