Palmy - dyskusje ogólne
Ad. 1,2 Palma ma nieprawidłową doniczkę i wymaga jak najszybszego przesadzenia w prawidłową doniczkę i ziemię dla palm dając na dno nowej doniczki 1 cm warstwę żwiru lub keramzytu. Tak powinna wyglądać doniczka dla palmy i tylko w takim kształcie powinna rosnąć z uwagi na prawidłowe formowanie sie systemu korzeniowego oraz korzenia palowego - jak najbardziej zbliżone warunki do natury. Zmierz średnice doniczki i kup palmową o 6 cm większą w średnicy od doniczki w jakiej rośnie teraz palma. Podczas przesadzania nie wolno uszkodzić korzeni ani rozwalić starej bryły korzeniowej - im delikatniejsze przesadzanie tym łatwiej roślina sie potem aklimatyzuje w nowej doniczce i ziemi.
Ad. 3 Phoenix canariensis info. Jeśli będziesz miał jakieś pytania śmiało pisz.
Ad. 4 Bezpośrednie otoczenie innych roślin oznacza ustawienie koło palmy doniczek z roślinami przez co zwiększa sie samoczynnie trochę wilgotność powietrza wokół palmy ale nie jest to nakazem niekoniecznie trzeba się do tego stosować jeśli zraszasz palmę codziennie rano i na podstawku ma żwir lub keramzyt.
Ad. 3 Phoenix canariensis info. Jeśli będziesz miał jakieś pytania śmiało pisz.
Ad. 4 Bezpośrednie otoczenie innych roślin oznacza ustawienie koło palmy doniczek z roślinami przez co zwiększa sie samoczynnie trochę wilgotność powietrza wokół palmy ale nie jest to nakazem niekoniecznie trzeba się do tego stosować jeśli zraszasz palmę codziennie rano i na podstawku ma żwir lub keramzyt.
Dziękuję za odpowiedzi.
mam pytanie jeszcze do tego podlewania: teraz rozumiem że jest zima? Pytam bo u mnie w domu zimą się dość intensywnie grzeje i nie wiem czy czasem nie jest cieplej niż latem... może to takie złudzenie, ale latem jest naprawdę dość chłodno. No i własnie: obficie, znaczy że powinna mieć zawsze mokro? Czy "raz a porządnie" ją podlać, powiedzmy na tydzień, czy lepiej co 2 dni a mniej?
Dziękuję za pomoc, doniczki poszukam jak najszybciej
mam pytanie jeszcze do tego podlewania: teraz rozumiem że jest zima? Pytam bo u mnie w domu zimą się dość intensywnie grzeje i nie wiem czy czasem nie jest cieplej niż latem... może to takie złudzenie, ale latem jest naprawdę dość chłodno. No i własnie: obficie, znaczy że powinna mieć zawsze mokro? Czy "raz a porządnie" ją podlać, powiedzmy na tydzień, czy lepiej co 2 dni a mniej?
Dziękuję za pomoc, doniczki poszukam jak najszybciej
Podlewanie raz w tygodniu ale w okresie odpoczynku powegetacyjnego mniej niż w okresie letnim, prawidłowo powinna mieć odpoczynek w chłodnym pomieszczeniu ale jeśli nie masz takiego to musisz jej zapewnić tak jak pisałem w okresie grzewczym troszkę mniej wody niż latem a za to zwiększyć należy zraszanie nawet do dwóch razy dziennie z tym że drugi raz możesz opryskiwać max do godziny 15-stej. Nie podlewaj za dużo bo zalejesz palmę ziemia od podlewania do podlewania powinna powierzchownie przeschnąć na głębokość conajmniej 6 cm.
Okres spoczynku
Może to troche nie na czasie post, bo mamy sezon wegetacyjny w pełni, ale jak zapewnić roślinom doniczkowym okres spoczynku w zimie jak mieszka się w bloku, gdzie temperatura w zime jest w granicach 22-23 stopni. Wiem, że trzeba ograniczyc podlewanie, ale czy wskazane jest zraszanie roślin w tym czasie?
Oczywiście ale nie wszystkie palmy wymagają typowego zimowania jakie masz gatunki palm? co do cycasa poczytaj ten temat, jutro odpiszę Ci dokładnie co i jak z zimowaniem tego typu roślin dzisiaj zaraz znikam rano do pracy.
I phoenixa i chamedory nie musisz specjalnie zimować poradzą sobie w temp. ok + 18-25 stopni zimą jeśli taką masz w domu, jedynie co to należało by chamaedorę codziennie zraszać nawet zimą i całkowicie od początku września zaprzestać nawożenia. Podobnie jest z sagowcami choć one nie powinny zimą mieć więcej jak 18-20 stopni ale przy oszczędniejszym podlewaniu i co drugi dzień zraszaniu liści poradzą sobie i 20-22 stopniach tyle że mogą wybijać słabsze i wydłużone liście a latem znów wrócą do ładności w liściach(taka przeplatanka) pod warunkiem że będą wybijały liście przy w miarę prawidłowych warunkach zimą, przy braku odpowiednio długiego dnia i ilości światła i nawożenia mogą się samoczynnie zatrzymać w rozwoju.
- karpek
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1631
- Od: 16 lut 2008, o 11:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Żory /Górny Śląsk/
Kwiaty na palmie ?
Znawców i nie tylko proszę o potwierdzenie: - czy to (palma) Chamedorea wytworna Chamaedorea elegans zwana też Neanthe bella ?
Wypuściła coś takiego:
w zbliżeniu:
Pytam dlatego, że to pierwszy raz i nie wiedziałem, że palmy kwitną. Po za tym nie wiem czy to osłabia roślinę - właściwie na pewno osłabia, ale zostawię.[/b]
Wypuściła coś takiego:
w zbliżeniu:
Pytam dlatego, że to pierwszy raz i nie wiedziałem, że palmy kwitną. Po za tym nie wiem czy to osłabia roślinę - właściwie na pewno osłabia, ale zostawię.[/b]
"Wesoła myśl jest niczym wiosna. Otwiera pąki natury ludzkiej" - Jean-Paul Sartre
Pozdrawiam - Janusz K.
Moja zielona ścianka, Storczykowe początki karpka,
Pozdrawiam - Janusz K.
Moja zielona ścianka, Storczykowe początki karpka,
Oczywiście, że palmy kwitną.
Niektóre mają całkiem pokaźne, kilkumetrowe kwiatostany.
Palma na zdjęciu to chamadeorea elegans, kwiaty jeszcze do końca się nie rozwinęły.
Kulki powiększą się i zmienią kolor. Widziałem białe, żółte ;)
Owszem, może to osłabić roślinę, ale czy patrzenie na taki kwiatek to nie wielka frajda ?
Niektóre mają całkiem pokaźne, kilkumetrowe kwiatostany.
Palma na zdjęciu to chamadeorea elegans, kwiaty jeszcze do końca się nie rozwinęły.
Kulki powiększą się i zmienią kolor. Widziałem białe, żółte ;)
Owszem, może to osłabić roślinę, ale czy patrzenie na taki kwiatek to nie wielka frajda ?
Frajda owszem i jest ale przy tej wielkości palmy wyciąłbym kwiatostan jak palma podrośnie jeszcze się na kwiatostany napatrzy do znudzenia, często te palmy wybijając kwiatostan na tyle się osłabiają że kolejne liście wyrastające jednocześnie z dojrzewaniem kwiatostanu są zdecydowanie skarlałe w stosunku do poniższych, mało efektownie to wygląda później, rośliny 8-9 letnie mają już na tyle siły że takie zjawisko u nich nie zachodzi a potrafią zakwitnąć te palmy nawet już w drugim, trzecim roku od skiełkowania.
- Szymonambar222
- 500p
- Posty: 574
- Od: 28 gru 2008, o 08:23
- Lokalizacja: Podhale