Witam w ogrodzie u Aguniady

[x-ag-a]

ale dziś pięknie! jak to już w innym wątku zostało ustalone, dziś przerwa w glebo-terapii, czas na popołudniową chmielo-terapię więc ;-)

kilka zdjątek jednak udało się cyknąc, codziennie cos sie na ogrodzie zmienia w koncu


żuraweczka zakwitnie


tawuła Showstar


ostróżka od Nutki


czas na wiciokrzew


lilaki


modrzewiowa kula


młode przyrosty na świerczku Nana


modrzewiowe włosy

[Stachu 1956]

Widoczek z brzozami i trawnikiem super ,mój klon poległ przez zimowe mrozy .
Miłego sobotniego odpoczynku .

[ewka63]

Aguniado, jak zawsze pięknie w Twoim ogrodzie. Wszystko idealnie wykonane, wspaniała uczta dla oczu
Iglaczki śliczne z przyrostami. W ogóle to w żadnym innym miesiącu zieleń nie jest tak pięknie zielona jak w maju

[muchazezlotym]

Agnieszko, u Ciebie wiciokrzew już prawie kwitnie? Mój dopiero wypuszcza liście. W ogóle to ładnie wyglądał przez pierwsze 5 lat po posadzeniu ( teraz ma 9). Poprzednie 2 sezony dostał jakiegoś grzyba - pryskanie niby pomogło, ale teraz niestety 3/4 gałęzi miał wyschnięte i musiałam go mocno powycinać. Ciekawa jestem, ja k długo te pnącza są w stanie ładnie kwitnąć? Przedtem miałam jeszcze drugi - musiałam wyciąć po 5 latach

Lilaki też u mnie jeszcze nie porozwijały pęków kwiatowych. Już nie mogę się doczekać na ten cudowny zapach...

[lenanna]

Witaj Agnieszko. Uroczo jest w Twoim ogródku. Widać, że wszystko jest starannie zaplanowane i zadbane - godne podziwu. Te brzozy.....ehhhh coś cudnego! Będę zaglądała żeby nacieszyć oczy! Pozdrawiam

[x-ag-a]

Witam w niedzielne, deszczowe południe...
Stachu, Dzięki - odpoczelam wczoraj a i chmieloterapii nie odmowilam a Ty?
Ewo, masz racje - maj to chyba najpiekniejszy miesiac z najbardziej soczysta zielenia... liściaki zachwycają świeżością, a młode przyrosty na iglakach powodują, że ciągle chce się na nie patrzec...
Mucho, Dzięki za ponowne odwiedziny... Twoje wiciokrzewy tez za chwile rusza... moj wspina sie po siatce w oslonietym dereniami miejscu, moze jest mu tam cieplo i dlatego rozwija sie wczesniej... przeczytalam gdzies, ze uwoelbiaja go mszyce, czego poprzednio u siebie nie zauwazylam - musze go dokladnie obejrzec... co do kwitniecia, to moj wiciokrzew ma dopiero 4 lata... nie jest jakos szczegolnie wybujaly, ale kwitnie pieknie w zasadzie przez cale lato... skoro swojego odswiezylas, to w tym roku powinien odwdzieczyc sie pieknymi kwiatami.
Lenanna - miło mi, że mogłam Cię gościć u siebie, widzę, że na forum jest wielu miłosnikow brzoz wpadnę z rewizytą do Ciebie

[becia2]

piękny ogród, wszystko takie idealne, jestem pod wrażeniem:)

[x-ag-a]

witaj Beciu - Dzięki za dobre słowo

kilka zdjęć w deszczu:


surfinie


Harlequin we łzach


floksy


wierzbowa sukienka


będą nowe szyszki


oczko też kwitnie


irga szczepiona

[ewamaj66]

Swojego berberysa przesadziłam niedawno, trochę ucierpiał... Ale wierzę, że dostał się w lepsze miejsce.

[carterka]

Agnieszko przyszłam z rewizytą . Pięknie u Ciebie....a brzozy....jak z bajki, no i tyle kwiatuszków w skrzynkach . Też będę Cię odiwedzać...na kawkę pod brzozami

[lawenda]

Agunia masz wszystko czego mi brakuje, brzozowy zagajnik za ogrodzeniem, i brzozy w ogrodzie - super trawnik do pozazdroszczenia, równiutki jak stół, masz pod nim siatkę? u mnie krety pracują nad ukształtowaniem terenu no i nie jest taki równy, ciągle zbieram kopce, dosiewam trawę, masakra

[lenanna]

Uwielbiam deszczowe klimaty na zdjęciach roślin! Diamenciki dodają im uroku!
U Ciebie w ogrodzie taka różnorodność o jakiej ja mogę pomarzyć ale miło się marzy patrząc na Twój ogród. A brzozy może nie są tak często spotykane w ogrodach dlatego robią takie wrażenie. Pozdrawiam

[x-ag-a]

Urszulo, Magdo, Carterko - Dzięki za odwiedziny też uwielbiam te moje brzozy, rowniez za to, ze mam ich tyle za ogrodzeniem prawde mowiac mam nadzieje, ze sasiad jeszcze dlugo sie nie wybuduje, a jeśli nawet to ma dwie dzialki i licze, ze tak posadowi dom, iz brzóz nadal bedzie sporo widok z okna jest bezcenny trawnik tylko wydaje sie byc rownym... nie mam pod nim siatki i krety z nornicami w zimie zrobily na nim masakre... zebralismy kilka taczek kopcow, dosiewalismy trawe... wczoraj wykrecilam sobie bolesnie stope wpadajac w jeden z takich dolkow :/ niestety, na tym etapie to nie jest do opanowania. Madry Polak po szkodzie ;)
Ewa, kiedys przesadzalam w srodku sezonu jednego berberysa (cos zmienialismy na rabacie) i przezyl bez wiekszego uszczerbku na zdrowiu... Twoj tez sobie poradzi na nowym miejscu ide sprawdzic co ze zdjeciami w Twoim watku