Borówka amerykańska - 2cz

Drzewa owocowe
Zablokowany
chudziak
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2481
Od: 8 maja 2010, o 22:55
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: gm.Konopiska k/Częstochowy

Re: Borówka amerykańska - 2cz

Post »

Myślę, że na zmianę kolory liści poza szokiem związanym z przesadzeniem wpłynęły ostatnie zimne dni i przymrozki poranne, nie mówiąc o śniegu , którego np u mnie też sporo napadało .
chudziak
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2481
Od: 8 maja 2010, o 22:55
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: gm.Konopiska k/Częstochowy

Re: Borówka amerykańska - 2cz

Post »

Oto aktualne zdjęcia dwóch, różnych odmianowo borówek z mego ogrodu


Obrazek

Obrazek
Awatar użytkownika
robertP2
1000p
1000p
Posty: 4804
Od: 7 lut 2011, o 22:22
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Borówka amerykańska - 2cz

Post »

:shock: a u mnie dopiero wypuściły niedawno liście z czego dwie zmarzły :roll:
Zamiast mercedesa kupa zielska
Porażka nie wchodzi w rachubę (?). Herkules Poirot nigdy nie przegrywa.
pegaz9
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 1
Od: 9 maja 2011, o 00:29
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Borówka amerykańska - 2cz

Post »

Witam serdeczne wszystkich forumowiczów.
Zasadziłem wiosną kilka krzaków borówki i mam mały problem, jeden krzak jak na razie nie wypuszcza żadnych liści, łodygi jak na razie są zielone, czy może to być spowodowane?
Liście innych krzaków są czerwone i jak na razie nie widzę zbytnio przyrostów.
Można prosić o jakąś rade, zaznacze że kwasowość gleby jest w granicy ok pH 5.
ramonka
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 36
Od: 26 mar 2011, o 19:34
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Łódź

Re: Borówka amerykańska - 2cz

Post »

Chudziak, moje wyglądają podobnie, no może ciut bardziej czerwone (rdzawe). No i są jeszcze młodziutkie - w tym roku tylko jedna będzie owocować, na trzech pozostałych nie widać zalążków kwiatków. Mam nadzieję jednak, że po tym jak w tym roku zrobię im dobrze :oops: (z ziemią, nawozami i zakwaszaniem), to w przyszłym roku będzie już tylko lepiej :)
Pozdrawiam, Monika
lukas3339
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 36
Od: 15 mar 2010, o 20:52
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Ostrów Wielkopolski

Re: Borówka amerykańska - 2cz

Post »

pegaz9 pisze:Witam serdeczne wszystkich forumowiczów.
Zasadziłem wiosną kilka krzaków borówki i mam mały problem, jeden krzak jak na razie nie wypuszcza żadnych liści, łodygi jak na razie są zielone, czy może to być spowodowane?
Liście innych krzaków są czerwone i jak na razie nie widzę zbytnio przyrostów.
Można prosić o jakąś rade, zaznacze że kwasowość gleby jest w granicy ok pH 5.

Ja bym poczekał z 2-3 tygodnie i jak nic się nie będzie działo to spisać na straty. U mnie przemarzl jeden krzak sadzony na jesień ale odbija od korzeni więc obciąłem resztę i niech sobie biedactwo rośnie. A czerwone liście to od zimna. Borowki tak reagują na niską temperaturę.
Awatar użytkownika
westwe1
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 49
Od: 15 mar 2011, o 12:08
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Borówka amerykańska - 2cz

Post »

Mam pytanie czy można zasilać borówki amerykańskie gnojowicą z pokrzyw czy ktoś z was stosuje ten zabieg.
Mysłowice
ania-maria
50p
50p
Posty: 79
Od: 30 maja 2010, o 20:27
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Łódź

Re: Borówka amerykańska - 2cz

Post »

Na wstępie z góry przepraszam że nie przeglądam w poszukiwaniu całego wątku - ale to wyjątkowa sytuacja. Mieszkam obecnie na działce gdzie zasięg jest strasznie słaby i każda strona ładuje mi się bardzo długo - przejzenie tego wątku zajęłoby mi wieki, a sprawa jest. pilna.

Dostałam w tym roku cztery wielkie, sześcioletnie krzaki borówki, posadziłam je w kwaśnym torfie z dodatkiem igieł sosnowych, dołek przykryłam grubą warstwą kory i codziennie bardzo obficie podlewam. Pięknie kwitną, jednak od trzech dni (czyli już PO tym dziwnym ataku zimy - a w okolicach łodzi wiele śniegu nie spadło i straty są raczej niewielkie) zaczęły opadać kwiaty - te największe, najbardziej okrągłe. Martwię się wiem czy to normalne u borówek czy dzieje się coś złego - jeśli tak to co?
Teoretycznie niczego im nie powinno brakować... będę wdzięczna za pomoc :)
Awatar użytkownika
bettysolo
500p
500p
Posty: 567
Od: 12 paź 2010, o 17:13
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Katowice

Re: Borówka amerykańska - 2cz

Post »

to borówki już kwitną :?
u mnie dopiero zaczęły sie rozwijać listeczki :?
Pozdrawiam Beata :)
Awatar użytkownika
esony1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1302
Od: 27 lis 2010, o 20:09
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: wawa

Re: Borówka amerykańska - 2cz

Post »

taaak, i w tym roku u mnie wyjątkowo obficie

Obrazek

po mrozowym wybarwieniu na czerwono nie pozostał ślad... no może gdzie nie-gdzie .. :wink:
pozdrawiam
Edyta
john_clock
50p
50p
Posty: 85
Od: 16 paź 2009, o 15:33
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Halinów

Re: Borówka amerykańska - 2cz

Post »

Kwitną, kwitną. Na Patriotach są już nawet zawiązki owoców.
Tym opadaniem kwiatów, jeżeli nie jest jakieś masowe, bym się nie przejmował. U mnie też część kwiatów opadła, ale na krzaku jeszcze dużo zostało.
Awatar użytkownika
bettysolo
500p
500p
Posty: 567
Od: 12 paź 2010, o 17:13
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Katowice

Re: Borówka amerykańska - 2cz

Post »

Kurcze moje nie mają jeszcze takich dużych listeczków
o kwiatach ie wspomnę

Myślicie że mam jakąs późną odmiane czy cos jest nie tak ?
Borówki zasadziłam w zeszłym roku i jeszcze nigdy owoców nie miałam
Pozdrawiam Beata :)
john_clock
50p
50p
Posty: 85
Od: 16 paź 2009, o 15:33
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Halinów

Re: Borówka amerykańska - 2cz

Post »

U mnie zarówno Chandler, jak i Nelson, a więc odmiany późne, mają już kwiaty. Widocznie w tym roku macie tam na południu późniejszą/chłodniejszą wiosnę.
Zablokowany

Wróć do „Drzewa i krzewy OWOCOWE”