Róże Georginii (Alicji)
- Piotr-Sz
- 200p
- Posty: 461
- Od: 28 gru 2010, o 12:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Leszno (okolice), Wielkopolska
Re: Róże Georginii (Alicji)
Więc chyba lepiej będzie zrezygnować z Ascot'a na rzecz Gebruder Grimm?? A i chce później wprowadzić na rabbatę bylinową poza wcześniej wymienonymi teŻ Midsummer
- Nela
- Przyjaciel Forum
- Posty: 2643
- Od: 18 paź 2006, o 17:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Rzeszów
Re: Róże Georginii (Alicji)
A może róża stojąca jako soliter na rabacie ma większy przewiew i lepiej zniesie słońce niż np posadzona przy ścianie...Czy to ma jakieś znaczenie?...
Biedny, kto gwiazd nie widzi bez uderzenia w zęby... St.J.Lec
- lulka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5106
- Od: 31 mar 2011, o 12:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie/w-wa płd
Re: Róże Georginii (Alicji)
Witam, na tym forum jestem nowa-dodam, że absolutny laik ogrodowy. Czy możecie mi powiedzieć po jakim czasie powinno być wiadomo, czy róża się przyjęła? W kwietniu wykopałam różę, któa rosła dziko pod moim biurem (przepiękny krzak z zcerwonymi kwiatami), zaniedbana na maxa i z brakiem miesca na mocne ukorzenienie, bo pod ziemią beton. Chciałam jej zrobić dobrze i wsadzić do mojego dopiero zakładanego ogrodu, ale nie widać żadnych oznak życia z jej strony. Dodam, że jak na krzak ok 2m, przycięty do 160 cm około ma bardzo marne korzenie, nawet bryła się nie utworzyła jak ją wykopywaliśmy. Jak długo mam czekać żeby wiedzieć, czy coś z niej będzie?
I drugie pytanie: kupiłam różę pnącą, również czerwoną-tak przynajmniej było napisane. Jest strasznie malutka, ślicznie puszcza listki, ale jak szybko rosną takie róże? Mam nadzieję, że zrozumiecie początkującego ogrodnika chłonącego wiedzę o uprawie roślinek iNIE MOGĄCEGO SIĘ DOCZEKAĆ kiedy te roślinki urosną
I drugie pytanie: kupiłam różę pnącą, również czerwoną-tak przynajmniej było napisane. Jest strasznie malutka, ślicznie puszcza listki, ale jak szybko rosną takie róże? Mam nadzieję, że zrozumiecie początkującego ogrodnika chłonącego wiedzę o uprawie roślinek iNIE MOGĄCEGO SIĘ DOCZEKAĆ kiedy te roślinki urosną
- Aszka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4040
- Od: 16 wrz 2008, o 15:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Pólnocna wielkopolska.Strefa 6B
Re: Róże Georginii (Alicji)
Alu,zaczęłam...jeszcze wertuję,pytam ,czytam i spisuję.
- Georginia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6067
- Od: 10 lis 2009, o 16:47
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Sochaczew
Re: Róże Georginii (Alicji)
Gosiu Dobrze że Eden i Red Eden posadziłam w lekkim półcieniu.Płakałabym razem z nimi a wiele sobie obiecuję po nich.Już się przyjęły.Jutro mam dostawę róż z Rosarium w doniczkach.
Piotrze tak jak pisałam decyzja należy do Ciebie Ty wiesz najlepiej jakie panują warunki w tym miejscu.Ja mam takie miejsce że żadne róże nie wytrzymywały.W sierpniu sterczały tylko badyle z mizernym kwiatkiem na czubku.Teraz rosną tam piwonie,liliowce ,jeżówki i jest OK.
Midsummer mam posadzoną w kwietniu ,przyjęła się więc będę mogła coś powiedzieć ,przynajmniej jak się czuje w tym miejscu.Ascot posadź na rabacie w lekkim cieniu tak jak radzi Gosia.To piękna róża i warto jej stworzyć odpowiednie warunki.
Nela To ma bardzo duże znaczenie.Róża posadzona w przewiewie nie choruje i nie odczuwa tak upału. Mam posadzone /właśnie na tym zdjęciu z Falstafem/ róże parkowe,tu jest zawsze lekki przewiew i praktycznie mogę ich nie pryskać,zero chorób grzybowych.Upały też wytrzymują.
Piotrze tak jak pisałam decyzja należy do Ciebie Ty wiesz najlepiej jakie panują warunki w tym miejscu.Ja mam takie miejsce że żadne róże nie wytrzymywały.W sierpniu sterczały tylko badyle z mizernym kwiatkiem na czubku.Teraz rosną tam piwonie,liliowce ,jeżówki i jest OK.
Midsummer mam posadzoną w kwietniu ,przyjęła się więc będę mogła coś powiedzieć ,przynajmniej jak się czuje w tym miejscu.Ascot posadź na rabacie w lekkim cieniu tak jak radzi Gosia.To piękna róża i warto jej stworzyć odpowiednie warunki.
Nela To ma bardzo duże znaczenie.Róża posadzona w przewiewie nie choruje i nie odczuwa tak upału. Mam posadzone /właśnie na tym zdjęciu z Falstafem/ róże parkowe,tu jest zawsze lekki przewiew i praktycznie mogę ich nie pryskać,zero chorób grzybowych.Upały też wytrzymują.
- ewamaj66
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 21494
- Od: 19 lut 2011, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: Róże Georginii (Alicji)
Przemyślałam sobie nasadzenia na kratce i postąpiłam zgodnie z Twoją sugestią-oddałam dwa wiciokrzewy. Moje róże dopiero ruszają, mają czerwone gałązki, a Ty pokazujesz Grahama olbrzyma. Czas do róż zaczyna mi sie dłużyć, szczególnie, że mam wiele nn
- Georginia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6067
- Od: 10 lis 2009, o 16:47
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Sochaczew
Re: Róże Georginii (Alicji)
Kamillla Dziękuję.
Anetko. Starałam się zabezpieczyć dosyć dobrze.Tak wyszło że posadzony został w takiej wietrznej dziurze.Zrobiłam mu porządny kopczyk.Tak do 1 m okręciłam go papierem z worków /pozostałość po koncentratach dla zwierząt/i na koniec jeszcze matą słomianą.Zdawałam sobie sprawę że jeżeli tego nie zrobię dobrze, to mogę się z nim pożegnać.Inne róże na tej rabacie miały tylko kopczyki,bo zasłaniał je budynek gospodarczy.
Zobacz w jakim miejscu rośnie,to brama od wschodu.Stąd wieją w zimne ,mroźne wiatry.
Graham Thomas
Anetko. Starałam się zabezpieczyć dosyć dobrze.Tak wyszło że posadzony został w takiej wietrznej dziurze.Zrobiłam mu porządny kopczyk.Tak do 1 m okręciłam go papierem z worków /pozostałość po koncentratach dla zwierząt/i na koniec jeszcze matą słomianą.Zdawałam sobie sprawę że jeżeli tego nie zrobię dobrze, to mogę się z nim pożegnać.Inne róże na tej rabacie miały tylko kopczyki,bo zasłaniał je budynek gospodarczy.
Zobacz w jakim miejscu rośnie,to brama od wschodu.Stąd wieją w zimne ,mroźne wiatry.
Graham Thomas
- camellia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4512
- Od: 21 mar 2010, o 16:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Róże Georginii (Alicji)
A ja chciałam zapytać, co to za róża rośnie przy ścianie, bo jest pokaźnych rozmiarów.
- Georginia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6067
- Od: 10 lis 2009, o 16:47
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Sochaczew
Re: Róże Georginii (Alicji)
Lulka Myślę że należało przyciąć ją jeszcze niżej,tak na 0,30-0,50 cm.Trzeba dostosować część nadziemną rośliny do korzeni.W tym wypadku korzeń był mizerny więc należało ją odpowiednio nisko przyciąć.Mało rozwinięty korzeń nie jest w stanie sprostać wymaganiom rozbudowanej części nadziemnej.Można było ją wstawić na dobę do wiaderka z wodą -tak robimy z wszystkimi różami sadzonymi z nagimi korzeniami.Trochę by naciągnęła wody i dopiero posadzić.Teraz możesz tylko przyciąć,podlewać i czekać co z tego wyjdzie.Jak dawała sobie radę w takich ekstremalnych warunkach jak piszesz,miejmy nadzieje że sobie poradzi i teraz.
Jeżeli chodzi o to jak szybko rosną róże pnące,to oczywiście zależy od odmiany i wieku róże.Dobrze wiedzieć co kupujemy.Wtedy wiesz jaki będzie jej wzrost docelowy,gdzie ja posadzić i jak pielęgnować.Róża dopiero po kilu latach,pokazuje nam swoje walory.Oczywiście musisz się liczyć z tym że może zimą przemarzać do kopczyka, pomimo zabezpieczenia . Będziesz musiała wtedy przyciąć i zaczynać od początku.Starsze róże dobrze ukorzenione szybko odrastają i jeszcze zwykle zakwitają w sezonie.
Jeżeli chodzi o to jak szybko rosną róże pnące,to oczywiście zależy od odmiany i wieku róże.Dobrze wiedzieć co kupujemy.Wtedy wiesz jaki będzie jej wzrost docelowy,gdzie ja posadzić i jak pielęgnować.Róża dopiero po kilu latach,pokazuje nam swoje walory.Oczywiście musisz się liczyć z tym że może zimą przemarzać do kopczyka, pomimo zabezpieczenia . Będziesz musiała wtedy przyciąć i zaczynać od początku.Starsze róże dobrze ukorzenione szybko odrastają i jeszcze zwykle zakwitają w sezonie.
- Georginia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6067
- Od: 10 lis 2009, o 16:47
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Sochaczew
Re: Róże Georginii (Alicji)
Asiu to New Dawn ,troszkę jej ta zima dała w kość,zresztą jak wszystkim różom w tym roku.Czekam cierpliwie aż pokaże co jej przemarzło i zrobię jeszcze korektę w cięciu.Widzę że chętniej wypuszcza dołem,odbija ładnie z miejsca szczepienia.
New Dawn.
New Dawn.
- Georginia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6067
- Od: 10 lis 2009, o 16:47
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Sochaczew
Re: Róże Georginii (Alicji)
Olu mam nadzieję że będziesz pokazywać na bieżąco co sadzisz i jakie zmiany zachodzą w Twoim ogrodzie.Będę kibicować.
- Piotr-Sz
- 200p
- Posty: 461
- Od: 28 gru 2010, o 12:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Leszno (okolice), Wielkopolska
Re: Róże Georginii (Alicji)
Myślę, że wystarczy, że Ascot zostanie posadzona przy "północnej ćwiartce klombu:)
A New Dawn twoja- piękna. W ogóle jak ja Ci tych róż zazdroszczę:)
A New Dawn twoja- piękna. W ogóle jak ja Ci tych róż zazdroszczę:)
- Annes 77
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11730
- Od: 6 maja 2008, o 19:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubuskie
Re: Róże Georginii (Alicji)
Alu a ja dziś u siebie na New Dawn znalazłam te okropne bruzdownice,zaatakowały mi od dołu do połowy krzaczka wszystkie pędy
Pierwszy raz zobaczylam na własne oczy jak to świństwo wygląda......brrrr
Pierwszy raz zobaczylam na własne oczy jak to świństwo wygląda......brrrr