Liliowce -Hemerocallis cz.9
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4178
- Od: 22 sty 2008, o 16:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: kaszuby
Re: Liliowce -Hemerocallis cz.9
Po dokładnej lustracji i ja znalazłam jakieś pączusie
- śnieżka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3059
- Od: 2 wrz 2007, o 12:53
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
Re: Liliowce -Hemerocallis cz.9
Dziś znalazłam pędy kwiatowe na kolejnym odmianowym-Brunette.
- kogra
- Przyjaciel Forum
- Posty: 36511
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Liliowce -Hemerocallis cz.9
U mnie na razie tylko botaniczne mają pąki.
Reszta idzie na razie w liście.
Reszta idzie na razie w liście.
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- śnieżka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3059
- Od: 2 wrz 2007, o 12:53
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
Re: Liliowce -Hemerocallis cz.9
Myślę, że teraz każdy kolejny dzień będzie przynosił nowe doniesienia o pączkach, na kolejnych odmianach, więc Grażynko, nie martw się, pewnie lada dzień i u Twoich liliowców pojawią się pędy kwiatowe.
Re: Liliowce -Hemerocallis cz.9
To klombik pod moim blokiem na którym kiedyś posadziłam liliowce. Dziś tak wyglądają ale pąków ani śladu.
Re: Liliowce -Hemerocallis cz.9
Dziś zakwitł pierwszy kwiatek na moim wczesnym liliowcu NN. Wiele pąków zniszczył mróz, a ten uchował się między liśćmi i właśnie dziś się otworzył, więc i u mnie także sezon rozpoczęty.
Pozdrawiam. Krystyna.
- kogra
- Przyjaciel Forum
- Posty: 36511
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Liliowce -Hemerocallis cz.9
Niektóre moje liliowce mają liście jak u Iny te na klombie.
Ale pąka ani jednego nie zauważyłam.
Może to jeszcze za wcześnie, może póżniej coś pokażą ?
Na razie wygląda to marnie, ale będzie co będzie........
Ale pąka ani jednego nie zauważyłam.
Może to jeszcze za wcześnie, może póżniej coś pokażą ?
Na razie wygląda to marnie, ale będzie co będzie........
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- Lady-r
- Przyjaciel Forum
- Posty: 4274
- Od: 3 lis 2006, o 12:35
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: między Płockiem, a Ciechanowem
Re: Liliowce -Hemerocallis cz.9
Ja mam pąk na jednym odmianowym, ale on stał w doniczce na południowym balkonie i miał cieplej. Musimy uzbroić się w cierpliwość.
pozdrawiam Ania jestem na etapie wymieniania tego co mi się trafiło na to co mi się podoba ;)
Mój ogródek cz.1
Zadbajmy o zdrowie Moje domowe Ogródek Lady-r po przerwie
Mój ogródek cz.1
Zadbajmy o zdrowie Moje domowe Ogródek Lady-r po przerwie
- kogra
- Przyjaciel Forum
- Posty: 36511
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Liliowce -Hemerocallis cz.9
Czy to normalne, żeby prawie każdy dzień sprawdzać czy liliowce puszczają pąki ?
Gdyby ktoś na mnie patrzył to chyba puknął by się w czoło, toż to chyba jakiś amok.
Czy wy tez tak macie czy mnie już się coś odchyla.....
Gdyby ktoś na mnie patrzył to chyba puknął by się w czoło, toż to chyba jakiś amok.
Czy wy tez tak macie czy mnie już się coś odchyla.....
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- Lady-r
- Przyjaciel Forum
- Posty: 4274
- Od: 3 lis 2006, o 12:35
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: między Płockiem, a Ciechanowem
Re: Liliowce -Hemerocallis cz.9
Ja to już nawet siły nie mam na takie czynności, bo tyle mam pielenia, że ledwie łażę ;:99 i myślę na cho.... mi tyle kwiatków. Ale jak odprostuję plecy to myślę coby tu jeszcze dokupić.
pozdrawiam Ania jestem na etapie wymieniania tego co mi się trafiło na to co mi się podoba ;)
Mój ogródek cz.1
Zadbajmy o zdrowie Moje domowe Ogródek Lady-r po przerwie
Mój ogródek cz.1
Zadbajmy o zdrowie Moje domowe Ogródek Lady-r po przerwie
- agusia2410
- 500p
- Posty: 684
- Od: 30 kwie 2011, o 11:46
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: 25 km od Iławy
Re: Liliowce -Hemerocallis cz.9
hi hi ja mam podobnie jak Lady-r, dzisiaj znowu cały dzień pieliłam, ale tym razem warzywnik, bo zarasta strasznie po tych deszczach ale pąki sprawdzam, ale nie wiem kiedy się doczekam, bo większość przesadzałam wiosną :x
- śnieżka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3059
- Od: 2 wrz 2007, o 12:53
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
Re: Liliowce -Hemerocallis cz.9
To dokładnie tak ja i ja. Mało mi liliowców i innych krzaczorów, to teraz jeszcze podosadzałam do liliowców różne bylinki. Ciepło i podlewanie spowodowały, że chwasty w nowych nasadzeniach rosną jak szalone, a ja pieląc kombinuję, co by tu jeszcze dokupić i dosadzić- podło na małe iryski i już mi się ich nazbierało ok. 30 odmian.Lady-r pisze:Ja to już nawet siły nie mam na takie czynności, bo tyle mam pielenia, że ledwie łażę ;:99 i myślę na cho.... mi tyle kwiatków. Ale jak odprostuję plecy to myślę coby tu jeszcze dokupić.
Poza kwiatami przybył mi do pielęgnacji całkiem spory warzywnik- pielenie i podlewanie- ciekawe jak długo tak wytrzymam. Na szczęście medycyna mnie wspomaga, i tak ciągnę, aby do lata, potem do jesieni i zimą zasłużony odpoczynek.
A pączków na liliowcach też wypatruję każdego dnia i nic. Liście porosły wielkie, a pączków, ani, ani- ciekawe, czy faktycznie miałoby ich w tym roku nie być?
Długoletni hodowcy liliowców proszeni o udzielenie informacji, czy kiedyś coś takiego już się komus przytrafiło, czy nie?
Re: Liliowce -Hemerocallis cz.9
Ależ niecierpliwcy z nas! Ale spokojnie, jeszcze tydzień, dwa albo trzy i pąków będzie wbród. Im dłuższe oczekiwanie, tym większa radośc . Nie jestem co prawda "długoletnim hodowcą", ale jestem pewna, że w tym roku , jak zwykle , liliowce nas nie zawiodą. Pozdrawia optymistka Rosea.