Moja przygoda z różami francuskimi, włoskimi... 2011
- Pani Szlązkiewicz
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1026
- Od: 25 sty 2006, o 18:51
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Nowy Dwór Mazowiecki
- Kontakt:
Re: Moja przygoda z różami francuskimi, włoskimi... 2011
Po Świętach przygotuję raport o włoskich różach i pozostałych, czas je w końcu posadzić do doniczek:) a niektóre do kolekcji
Tymczasem życzę wszystkim Wesołych Świąt!!!
Tymczasem życzę wszystkim Wesołych Świąt!!!
- AniaDS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 14304
- Od: 23 sie 2008, o 00:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
- Kontakt:
Re: Moja przygoda z różami francuskimi, włoskimi... 2011
Kogo ja tu widzę
Witam serdecznie, tytuł wątku intrygujący, tym bardziej, że kocham włoszki
Melduję przy okazji, że wszystkie róże od Pani żyją i mają się bardzo dobrze a jedna.. ma pączka
Witam serdecznie, tytuł wątku intrygujący, tym bardziej, że kocham włoszki
Melduję przy okazji, że wszystkie róże od Pani żyją i mają się bardzo dobrze a jedna.. ma pączka
- camellia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4512
- Od: 21 mar 2010, o 16:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Moja przygoda z różami francuskimi, włoskimi... 2011
Witam
interesujący wątek, będę go śledzić. Również czekam na raport o różach włoskich.
interesujący wątek, będę go śledzić. Również czekam na raport o różach włoskich.
- gosia22
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1263
- Od: 31 sty 2009, o 09:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Francja/ Bretania
Re: Moja przygoda z różami francuskimi, włoskimi... 2011
jaka kolekcja . tez mam kilka róż od delbard, z wymienionych mam "souvenir de Marcel Proust i Mamy bleu. Na samym początku miałam mały problem z Marcelem ale dmuchałam i chuchałam na nią i odwdzięczyłam się pięknymi kwiatami. Mamy bleu, kwitnie bez przerwy i nigdy nie miałam z nią problemu.
tez czekam na Włoszki , całkiem mi one nieznane.
tez czekam na Włoszki , całkiem mi one nieznane.
- Ignis05
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8313
- Od: 16 gru 2009, o 14:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Niedaleko Gdańska
Re: Moja przygoda z różami francuskimi, włoskimi... 2011
Witam , wpisuję się dla pamięci.
Ciekawe, co będzie dalej.
Ciekawe, co będzie dalej.
- Pani Szlązkiewicz
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1026
- Od: 25 sty 2006, o 18:51
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Nowy Dwór Mazowiecki
- Kontakt:
Re: Moja przygoda z różami francuskimi, włoskimi... 2011
Witajcie,
przepraszam, przepadłam z kretesem praca mnie pochłonęła, a wieczorem już brak sił na przyjemności
AniaDS - bardzo się cieszę, że żyją, to chyba najlepsze co można usłyszeć na moim miejscu:)
Gosia - ja oddałam ostaniego Marcela pewnej Pani, która tak była wdzięczna że było warto:) A co tam, na jesieni przyjdzie nowy:) Tymczasem czekam na Wasze zdjęcia tej odmiany:) Panie Jurku proszę krzyczeć jak zakwitnie, lecę z aparatem
Jeśli chodzi o włoszki.. w zasadzie przezimowały wszystkie, uszkodzenia zimowe u niektórych polegają głownie na tym że z np. 5 pędów zostało 4 lub 3 , lub z 3 - 2 pędy. Nie widzę jakiegoś dramatu, np. Nostalgia czy Valencia zimuje dużo gorzej. Przygotuję zdjęcia jak będzie więcej liści, na razie różyczki nieśmiało wyglądają mi z doniczek.
Na razie lista:
'Accademia' (BAR5971)
'Anna Fendi' (BARfen)
'Demetra'
'Dolce Luna' (BARludo, BAR3380)
'Occhi di fata' (BARfata) -nie mogę się doczekać kwiatów, najbardziej mnie ciekawi
'Roberto Capucci' (BARcapu)
'Stile 800' (BARottoc)
Z ostatniej chwili- zakwitła już 'Agnieszka', którą dostałam od Pani Spasówki - bardzo ciekawa barwa - łosiowo-koralowa, i przyjemny, dość silny zapach oraz śliczne, błyszczące, skórzaste liście. jutro zrobię zdjęcie:)
Za chwilę kwiatem się też obsypią:
Koningen von Denemark
Tuscany Superb
Comte de Chambord
Jacques Cartier
Louise Odier
Madame Plantier
Victor Verdier
przepraszam, przepadłam z kretesem praca mnie pochłonęła, a wieczorem już brak sił na przyjemności
AniaDS - bardzo się cieszę, że żyją, to chyba najlepsze co można usłyszeć na moim miejscu:)
Gosia - ja oddałam ostaniego Marcela pewnej Pani, która tak była wdzięczna że było warto:) A co tam, na jesieni przyjdzie nowy:) Tymczasem czekam na Wasze zdjęcia tej odmiany:) Panie Jurku proszę krzyczeć jak zakwitnie, lecę z aparatem
Jeśli chodzi o włoszki.. w zasadzie przezimowały wszystkie, uszkodzenia zimowe u niektórych polegają głownie na tym że z np. 5 pędów zostało 4 lub 3 , lub z 3 - 2 pędy. Nie widzę jakiegoś dramatu, np. Nostalgia czy Valencia zimuje dużo gorzej. Przygotuję zdjęcia jak będzie więcej liści, na razie różyczki nieśmiało wyglądają mi z doniczek.
Na razie lista:
'Accademia' (BAR5971)
'Anna Fendi' (BARfen)
'Demetra'
'Dolce Luna' (BARludo, BAR3380)
'Occhi di fata' (BARfata) -nie mogę się doczekać kwiatów, najbardziej mnie ciekawi
'Roberto Capucci' (BARcapu)
'Stile 800' (BARottoc)
Z ostatniej chwili- zakwitła już 'Agnieszka', którą dostałam od Pani Spasówki - bardzo ciekawa barwa - łosiowo-koralowa, i przyjemny, dość silny zapach oraz śliczne, błyszczące, skórzaste liście. jutro zrobię zdjęcie:)
Za chwilę kwiatem się też obsypią:
Koningen von Denemark
Tuscany Superb
Comte de Chambord
Jacques Cartier
Louise Odier
Madame Plantier
Victor Verdier
- Pani Szlązkiewicz
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1026
- Od: 25 sty 2006, o 18:51
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Nowy Dwór Mazowiecki
- Kontakt:
Re: Moja przygoda z różami francuskimi, włoskimi... 2011
Czas na zdjęcia:) zapomniałam w końcu aparatu, więc posłużyłam się telefonem, nie są najlepsze, ale obiecałam to muszą być:)
'Agnieszka'
'Munstead Wood'
'Empress Jospehine'
'Jacques Cartier'
'Comte de Chambord'
'Angie' - wspaniała róża Delbarda, rośnie w oczach, jest olbrzymia w stosunku do pozostałych i ma piękne liście!
'Agnieszka'
'Munstead Wood'
'Empress Jospehine'
'Jacques Cartier'
'Comte de Chambord'
'Angie' - wspaniała róża Delbarda, rośnie w oczach, jest olbrzymia w stosunku do pozostałych i ma piękne liście!
- camellia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4512
- Od: 21 mar 2010, o 16:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Moja przygoda z różami francuskimi, włoskimi... 2011
Agnieszka jaka elegancka Tak się cieszę, że ją mam. Tylko na kwiaty będę musiała jeszcze poczekać. Prawda, że piękna polska róża? Ciekawa jestem, jak będzie z jej odpornością na choroby. Oczywiście proszę o zdjęcia pozostałych róż, jak tylko zakwitną. Takiego piękna nigdy za wiele
- Orszulka
- 200p
- Posty: 441
- Od: 25 lip 2010, o 22:07
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wyszków
- Kontakt:
Re: Moja przygoda z różami francuskimi, włoskimi... 2011
Oglądając Twoje róże,Kamilo,nie mogę wprost uwierzyć,że mieszkamy na rzut beretem od siebie.
U moich jeszcze malutkie pączki,a u Ciebie już kwitną!!
Piękne róże!
U moich jeszcze malutkie pączki,a u Ciebie już kwitną!!
Piękne róże!
- Pani Szlązkiewicz
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1026
- Od: 25 sty 2006, o 18:51
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Nowy Dwór Mazowiecki
- Kontakt:
Re: Moja przygoda z różami francuskimi, włoskimi... 2011
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5636
- Od: 25 sty 2009, o 17:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Kontakt:
Re: Moja przygoda z różami francuskimi, włoskimi... 2011
Kamilo,
Cartier pokazowy! Idealny układ płatków!
Munstead z kolei zachwyca ciemnym odcieniem barwy.
Coś czuję, że ciężko będzie wybrać te kilka odmian na jesieni
Cartier pokazowy! Idealny układ płatków!
Munstead z kolei zachwyca ciemnym odcieniem barwy.
Coś czuję, że ciężko będzie wybrać te kilka odmian na jesieni
- Rozeta
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2395
- Od: 30 paź 2010, o 20:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: płn.-wsch. W-wa, strefa 6b
Re: Moja przygoda z różami francuskimi, włoskimi... 2011
Jacques po prostu jest bossski...
Jak mocno pachnie?
Jak mocno pachnie?