Ogródek Doroty - dodad cz.3

[X_r-o]

Azalie buchnęły kwieciem i moja rabata azaliowa zaczyna wyglądać I pachnieć
Kilka fotek na dobranoc

Dobrze, że obejrzałem to rano, bo spać bym nie mógł Jak okiem sięgnąć same kwiaty! Żółte plamki na pierwszym zdjęciu to berberysy, czy tawuły? Świetnie kontrastują z całością.

[7koliberek9]

Piękne i urokliwe widoczki w Twoim ogrodzie Rabata azaliowa zachwyca kolorami

[Monia68]

Dorotko, wspaniałe rabaty azaliowe!! Co tu dużo pisać- zachwycające
Miłego dnia

[Margo2]

Oglądam i oglądam i nie mogę przestać. Jakaś inna ta Twoja działeczka niż w zeszłym roku.
Oczywiście duuużo ładniejsza.
Aparat też inny?
Zdjęcia powalające.
U mnie za mało kolorków.
U Ciebie aż kipi od kolorów.
Co to będzie latem?

[artam]

Podobnie jak Paweł uważam, że fotki na dobranoc spędzają sen z oka i powinny być zakazane Już Romek w tym celuje, a teraz jeszcze Ty dołączasz...Teraz to już tym bardziej moje chwasty będą mi się śnić...

[edulkot]

Dołączam do zachwytów nad rabatką azaliową Co tam Buda czy Peszt jak Ty pokazujesz takie piękności że nie wiadomo na co patrzeć.

[x-d-a]

Dorotko, azalie zachwycają kwiatami - doskonałą formą, często pięknym zapachem, róznorodnością kolorów :P
Wydaje mi się, że u innych kwiatów takie połaczenie wyrazistych barw nie zawsze by nam się podobało, a azalie wszystkich zachwycają. I im wiecej kolorów na rabacie, tym piękniej! Doskonale to widać na Twoich fotkach

[AniaDS]

Dorotko, jak u Ciebie teraz kolorowo, coś pięknego

[dodad]

Oj życie w ciagłym pośpiechu mi wybitnie nie służy
Wczoraj na odmianę zaliczyłam Pieniny z klasa syna. Było bardzo fajnie tylko...... bardzo głośno
Współczuję nauczycielom (Marta słyszysz ), szkoła to chyba najbardziej hałaśliwe miejsce na ziemi
Iza, oj przytuliły, zakochałam się. Bardzo piękne miejsca. Już myślę o jakimś następnym wypadzie.
Jolu, u mnie kwitną prawie wszystkie azalie. Nabucco jeszcze w pąkach, ale una najpóźniejsza, może kwitnąć nawet w lipcu i Kilian przesadzana cos się ociąga, nie wiem czy martwa czy się zbiera.
Basiu, jakoś to wszystko w tym roku przedziwne. Tulipany jeszcze kwitną. Nie pamiętam takiego roku, żeby kwitły razem. Ten biały krzew to Fothergilla major. Kupiłam drugą już rozrośniętą
Romku, tiarelle na pewno bardziej żywotne niż żurawki. Będziesz zadowolony. Ja chyba tez zdecyduję się na dokupienie kilku sztuk. Jeszcze znajdę miejsce.
Kilka fotek i spadam na razie bo w pracy sajgon
Moje Rh z bliska

[Jurek]

Jak tam Józefinka, już na stałym miejscu, czy może dopiero w drodze?

[dodad]

Niestety jeszcze w drodze, mam nadzieję, że dziś

[dodad]

Pawle, ja taka bardziej kwiatowa jestem niż iglakowa Roślina kwitnąć musi, chociaż troszkę. Żólte plamki to berberysy, bardzo lubię te rośliny zwłaszcza niewielkie kuliste lub wąskie. Tawuły miniaturowe też kupiłam

Koliberku, dziekuje, miło mi.

Moniko, u mnie na razie głównie azalie ale i rh zaczynają pękać pąki. Chyba wszystko będzie kwitło. Musze przyznać, że i mnie podoba sie ta rabata. Zobaczymy czy nie zmienię zdania po kwitnieniu.

Małgosiu, rzeczywiście zmiany duże w stosunku do lat ubiegłych i cały czas w trakcie Mam wrażenie, że teraz troche więcej roslin kwitnie w moim ogrodzie, ale może to złudzenie... sama nie wiem. Aparat ten sam, niestety ale zdjęcia wieksze chyba zamieszczam
Latem mam nadzieję będzie różano jak okiem sięgnąć

Marta czy ty aby nie przesadzasz? Chwasty wzrokiem omijaj i będzie git A zdjęcia, no chyba każdy z nas lubi sie pochwalić Ja tam ostatnio sypiam jak niemowlę, taka jestem zmęczona i nic mi się nie śni.

Majeczko powiem ci, że i Buda i Peszt równie zachwycające Ale rzeczywiście, mojowy ogród ma w sobie coś magicznego. Światło jeszcze nie do końca letnie, zieleń soczysta, kolory intensywne, aż sie nie chce iść do domu.

Dalu, właśnie Jak kwitna obok siebie różowe i pomarańczowe tulipany to mnie zęby bolą, ale przy azaliach jakoś mi to wcale nie przeszkadza. Nie mam pojęcia czym to idzie.A zapach unosi się w całym ogrodzie. Przedtem jak azalie były rozproszone to takiego efektu nie było. A jeszcze nie zaczęło kwitnąć największe pachnidełko - Irene Koster.

Aniu, dziękuję, zobaczymy latem czy róże tez będą dawać tak spektakularny efekt. Na razie pąków dość dużo jak na pierwszy rok. Jedną (Casanova) różę niestety musiałam wyrzucić. Nie ruszyła wcale a wczoraj odkopałam korzenie i okazało się, żę ani jednego białego włoska na nich nie było. za to na rabatce luźniej, bo stanowczo za gęsto posadziłam. Juz to widzę, będzie rozsadzanie

A to moje czosnki, które kupowane jako karatawskie zostały posadzone na brzegu rabaty. Rosną, piękne, ale to nie są w żadnym wypadku karatawskie I znów czeka mnie przesadzanie cebul. Czy ktoś wie kiedy to najlepiej zrobić?


I kończące kwitnienie cebulowe

[maryla73ab]

Dorotko czosnki to najlepiej jesienią,ale jak je wtedy znaleść,myślę ze jak przekwitną i udało by Ci się z większą bryłą ziemi to nic im się nie stanie...
Festiwal barw różaneczników fantastyczny,moje niestety słabo,jedynie jeden ma sporo pąków...