Żywotniki (tuje) - choroby i szkodniki

Pytania ze zdjęciami roślin, oceny ich stanu, wyglądu i chorób.
ODPOWIEDZ
MirekL
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 3565
Od: 10 lis 2008, o 20:26
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Tuje żywotniki - choroby i szkodniki

Post »

No skoro wiesz, że nie ma... trudno. :)
Suchoty wewnątrz to fizjologia. To na fotkach to choroba.
Pit3r87
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 9
Od: 17 mar 2011, o 11:01
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: podkarpackie

Re: Tuje żywotniki - choroby i szkodniki

Post »

MirekL pisze: Pit3r87- zrobiłeś wszystko, co można. Żadnych nawozów, korzenie podtopione muszą zregenerować.

Został mi jeszcze ten płyn florovit, uzyć go jeszcze raz? Tym razem może podlałbym tuje tym płynem?

A co z tą pleśnią? Sama zniknie?
smiechu
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 3
Od: 19 maja 2011, o 22:26
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Re: Tuje żywotniki - choroby i szkodniki

Post »

Witam serdecznie wszystkich forumowiczów.

To mój pierwszy post na tym forum więc proszę o wyrozumiałość :-) Forum czytam od 3 dni i wątki o tujach przeczytałem dokładnie - żywotniki zgodnie z zaleceniami forumowiczów spryskałem już 15% roztworem Topsinu W 500 SC (ok 500 ml roztworu na każde drzewko).

Mam problem z tujami smaragd posadzonymi 6 tyg. temu. Sadzonki ok 1,5m wysokości, wykopane w szkółce przy mnie, przywiezione z bryłą korzeniową z kawałkiem ziemi o średnicy ok 50 cm. Całość (30 szt.) wkopana od razu, na każdy dołek ok 25l torfu pod iglaki.
Przykryte agrowłókniną, podsypane delikatnie Substralem 100 dni do iglaków - po niepełnej garści na każde drzewko, na wszystkie 30 szt. poszło ok 2,5 kg nawozu (mniej więcej po 85 g na każde drzewko, producent przy tej wysokości drzewa zaleca 150 g).

Posadzone troszkę za gęsto "na zygzak" /\/\/\/\/\/\/\ - odległość między drzewkami 50 cm (licząc po przekątnej). Decyzja po tak gęstym posadzeniu świadoma, ryzyko niepowodzenia akcji wkalkulowane.

Na chwilę obecną nie przyjęło się chyba 1 drzewko, drugie jest zagrożone, reszta wygląda nieźle, ale...

Tuje niby rosną, pojawiły się nowe pędy, ale pojawia się coraz więcej brązowych pędów - które schną na skutek ułamanie się przy większym pędzie z którego wychodzą (jest to pokazane na zdjęciu). W szpaler nikt i nic nie wchodzi, podlewane są w miarę możliwości pod korzeń, delikatnym strumieniem, codziennie mniej więcej 5l wody na każde drzewko. Brązowieją od miejsca ułamania w stronę końca pędu - końcówka pozostaje zielona. Kora pod żywotnikami cały czas pozostaje wilgotna.

Na dwóch żywotnikach pojawiła się szara pleśń, a na jednym z tą pleśnią dodatkowo biały kokon z pajączkami wewnątrz - link do zdjęć poniżej:
https://picasaweb.google.com/smiechu201 ... 8q_rr6GIg#

Tak jak pisałem wcześniej, 3 dni temu spryskałem wszystko Topsinem W 500 SC.

Bardzo proszę zerknijcie na fotki i doradźcie co robić. Tuje były podsypane o miesiąca temu popiołem z drewna liściastego, mniej więcej 10 l popiołu na całość. Z tego co czytałem to był błąd - popiół alkalizuje glebę, a żywotniki ponoć tego nie lubią.

Popiół trafił też na trawnik, teraz mam tam wysokie pH i wszędzie pojawia się koniczyna - ale to nie ten wątek, tutaj już przygotowany kwas ortofosforowy do podlewania w celu zakwaszenia gleby.

Jedno drzewko trochę zbrązowiało wewnątrz - ale z tym się liczyłem, sadząc tak gęsto - zależało na "kolumnowym żywopłocie" zasłaniającym działkę od ulicy.
Na kilku żywotnikach pojawiły się zielone zawiązki chyba szyszek - ktoś pisał, że to zwiastun zbliżającej się śmierci żywotnika.
Proszę ratujcie :-)

Z góry dziękuję za pomoc.
Awatar użytkownika
arinara
50p
50p
Posty: 69
Od: 7 mar 2011, o 18:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Mierzyn k. Szczecina
Kontakt:

Re: Tuje żywotniki - choroby i szkodniki

Post »

smiechu pisze:Tuje niby rosną, pojawiły się nowe pędy, ale pojawia się coraz więcej brązowych pędów - które schną na skutek ułamanie się przy większym pędzie z którego wychodzą (jest to pokazane na zdjęciu). W szpaler nikt i nic nie wchodzi, podlewane są w miarę możliwości pod korzeń, delikatnym strumieniem, ............... Brązowieją od miejsca ułamania w stronę końca pędu .............
przepraszam, że podpisuję się pod tym - dokładnie tak samo to wygląda u mnie :( pojawia się coraz więcej brązowych/uschniętych pędów - które schną na skutek ułamania się przy większym pędzie z którego wychodzą, przynajniej dla mnie to tak wygląda. czy ktoś ma pomysł co z tym zrobić? czy to jest choroba grzybowa - cały maj leje jak z cebra. pryskać czymś? topsinem?
na jednym z tą pleśnią dodatkowo biały kokon z pajączkami wewnątrz
w zeszłym roku jedną tujkę miałam praktycznie całą w pajęczynie, właśnie w takim kokonie. w środku to się dosłownie ruszało - mnóstwo małych pajączków. ja po prostu zlałam całego iglaka tym co mi wpadło w ręce - akurat środek na mszyce. iglaki koło tego w kokonie, również ale już delikatniej. oprysk zrobiłam dzień po dniu, że akurat wtedy nie padało to nie było problemu. jak już nie było widać żywych pajączków zrobiłam roślinie silny prysznic. i już do końca lata wszystko było ok.
Na kilku żywotnikach pojawiły się zielone zawiązki chyba szyszek - ktoś pisał, że to zwiastun zbliżającej się śmierci żywotnika.
takie zawiązki to mam co roku - chodzi o to ostatnie zdjęcie? - a żywopłot rośnie już 4 lata :)
smiechu
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 3
Od: 19 maja 2011, o 22:26
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Re: Tuje żywotniki - choroby i szkodniki

Post »

Szyszki są na ostatnim zdjęciu - zdjęcie wyszło trochę słabe.

Najbardziej boję się o te łamiące się pędy. Każdego dnia pojawiają się nowe nadłamane pędy.
Tuje spryskałem Topsinem W 500 SC, we wtorek mija 7 dni od poprzedniego oprysku i spryskam je drugi raz.

Co do kokona pełen był mikroskopijnych pajączków, na zdjęciu też to wyszło tak sobie, słaby aparat albo fotograf :-)
MirekL
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 3565
Od: 10 lis 2008, o 20:26
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Tuje żywotniki - choroby i szkodniki

Post »

Tak wyliczę, co źle...
1. niepotrzebny torf.
2. niepotrzebny, ba, szkodliwy nawóz. Jaki by nie był i ile by go nie było. Bez sensu.
3. po co w dwóch rzędach to już kompletnie pojąć nie mogę...
4. po jaką cholerę przykryte szmatą, też nie wiem...
5. podlać to wystarczy raz na tydzień, a porządnie. Ogólnie tuja to nie ryż.
6. mam nadzieję że to 15% Topsinu to pomyłka? No 1,5 interwencyjnie bym przełknął. choć i tak 15 razy za dużo....
I gwoli wyjaśnienia:
7. tuje lubią ziemię lekko alkaliczną :lol:
8. pająki tui nie jedzą...
smiechu
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 3
Od: 19 maja 2011, o 22:26
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Re: Tuje żywotniki - choroby i szkodniki

Post »

Topsin był 0,15% zjadłem przecinek (15 ml na 1 litr wody).

Tuje posadzone w dwóch rzędach ponieważ za nimi jest murek oporowy z gazonów w kształcie ósemki.

Podlewanie ograniczymy.

Co zrobić jeszcze?
Awatar użytkownika
arinara
50p
50p
Posty: 69
Od: 7 mar 2011, o 18:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Mierzyn k. Szczecina
Kontakt:

Re: Tuje żywotniki - choroby i szkodniki

Post »

MirekL wyliczanki nieźle Ci idą, ale w dalszym ciągu nie odpowiedziałeś na moje pytanie, które poniekąd pokrywa się z postem smiechu.

pająki tui może nie jedzą, ale jakieś pajęczaki miały kokon na właśnie na tujach. na szczęście wtym roku dały sobie spokój :)
MirekL
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 3565
Od: 10 lis 2008, o 20:26
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Tuje żywotniki - choroby i szkodniki

Post »

I nie odpowiem :)
Przynajmniej na podstawie tych fotek. Widzę i owszem suchą gałązkę. I tyle. Pisałem- uszkodzone mechanicznie (złamane) czy Pestalotiopsis sp. ? Objawy opisywałem. Dokładnie.
Co to znaczy- pojawiają się nowe nadłamane :shock: Przecież same się nie łamią.
Trzeba by to obejrzeć. Dokładnie. Wróżyć nie będę...
E_wa
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 1
Od: 21 maja 2011, o 13:29
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Tuje żywotniki - choroby i szkodniki

Post »

Witam, jestem tu nowa i mam problem z tują. Nie ja ją posadziłam, była już na działce, kiedy się sprowadziłam. W zeszłym roku wszystko było w porządku, dopiero teraz po zimie zaczęła żółknąć. Z góry dziękuje za pomoc.

Obrazek

Obrazek

Obrazek
MirekL
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 3565
Od: 10 lis 2008, o 20:26
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Tuje żywotniki - choroby i szkodniki

Post »

Wyciąć, wykopać, spalić.
Pit3r87
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 9
Od: 17 mar 2011, o 11:01
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: podkarpackie

Re: Tuje żywotniki - choroby i szkodniki

Post »

Witam, tak jak pisałem w poprzednich postach moje tuje w tamtym roku były podtopione. W tym roku niestety ale wyglądają jak na zdjęciach. Jest szansa, że się odbiją? Dodam, że przyciąłem tuje na dole i wygrabiłem wszystko z pod nich. Okazało się, że suche igły, które leżały na ziemi pokryte byly taką białą pleśnią:
Obrazek

Co mogę jeszcze dla nich zrobić? Może spryskać jakimś preparatem na grzyby?
dzofry
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 1
Od: 14 cze 2011, o 11:32
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Tuje żywotniki - choroby i szkodniki

Post »

Witam,
Chciałbym prosić o pomoc. Na balkonie posadziłem kilka tuj w drewnianych donicach, cześć z nich w zeszłym roku, resztę na wiosnę tego roku. Jedna z zeszłorocznych zaczęła gubić igły. Po potrząśnięciu wygląda tak jak na zdjęciu poniżej - jest prawie łysa. Co może być tego przyczyną? Odpadły prawie same zielone, nowe gałązki, wcześniej nic na to nie wskazywało, chociaż pojawiły się ze 2-3 zżółknięte pędy. Czy jest szansa by uratować to drzewko, jeśli nie, to co powinienem zrobić, by pozostałe były zdrowe i nie dotknęła ich ta sama choroba? Z góry dziękuję za pomoc.
Pozdrawiam
http://imageshack.us/photo/my-images/81 ... 12809.jpg/
ODPOWIEDZ

Wróć do „CHOROBY i SZKODNIKI. Diagnostyka roślin ogrodowych - FOTO”