Żywotniki (tuje) - choroby i szkodniki

Pytania ze zdjęciami roślin, oceny ich stanu, wyglądu i chorób.
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
arinara
50p
50p
Posty: 69
Od: 7 mar 2011, o 18:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Mierzyn k. Szczecina
Kontakt:

Re: Tuje żywotniki - choroby i szkodniki

Post »

MirekL pisze:arinara- ileż razy mam to samo pisać... ba, na tej samej stronie :roll:
chyba nie wiem o co chodzi, bo chyba nie o obrączkową plamistość pędów, u mnie nie ma czegoś takiego
poproszę o wskazanie konkretnego postu
u mnie "suchoty" idą od wewnątrz krzaka na zewnątrz, a nie odwrotnie
MirekL
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 3565
Od: 10 lis 2008, o 20:26
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Tuje żywotniki - choroby i szkodniki

Post »

No skoro wiesz, że nie ma... trudno. :)
Suchoty wewnątrz to fizjologia. To na fotkach to choroba.
Pit3r87
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 9
Od: 17 mar 2011, o 11:01
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: podkarpackie

Re: Tuje żywotniki - choroby i szkodniki

Post »

MirekL pisze: Pit3r87- zrobiłeś wszystko, co można. Żadnych nawozów, korzenie podtopione muszą zregenerować.

Został mi jeszcze ten płyn florovit, uzyć go jeszcze raz? Tym razem może podlałbym tuje tym płynem?

A co z tą pleśnią? Sama zniknie?
smiechu
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 3
Od: 19 maja 2011, o 22:26
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Re: Tuje żywotniki - choroby i szkodniki

Post »

Witam serdecznie wszystkich forumowiczów.

To mój pierwszy post na tym forum więc proszę o wyrozumiałość :-) Forum czytam od 3 dni i wątki o tujach przeczytałem dokładnie - żywotniki zgodnie z zaleceniami forumowiczów spryskałem już 15% roztworem Topsinu W 500 SC (ok 500 ml roztworu na każde drzewko).

Mam problem z tujami smaragd posadzonymi 6 tyg. temu. Sadzonki ok 1,5m wysokości, wykopane w szkółce przy mnie, przywiezione z bryłą korzeniową z kawałkiem ziemi o średnicy ok 50 cm. Całość (30 szt.) wkopana od razu, na każdy dołek ok 25l torfu pod iglaki.
Przykryte agrowłókniną, podsypane delikatnie Substralem 100 dni do iglaków - po niepełnej garści na każde drzewko, na wszystkie 30 szt. poszło ok 2,5 kg nawozu (mniej więcej po 85 g na każde drzewko, producent przy tej wysokości drzewa zaleca 150 g).

Posadzone troszkę za gęsto "na zygzak" /\/\/\/\/\/\/\ - odległość między drzewkami 50 cm (licząc po przekątnej). Decyzja po tak gęstym posadzeniu świadoma, ryzyko niepowodzenia akcji wkalkulowane.

Na chwilę obecną nie przyjęło się chyba 1 drzewko, drugie jest zagrożone, reszta wygląda nieźle, ale...

Tuje niby rosną, pojawiły się nowe pędy, ale pojawia się coraz więcej brązowych pędów - które schną na skutek ułamanie się przy większym pędzie z którego wychodzą (jest to pokazane na zdjęciu). W szpaler nikt i nic nie wchodzi, podlewane są w miarę możliwości pod korzeń, delikatnym strumieniem, codziennie mniej więcej 5l wody na każde drzewko. Brązowieją od miejsca ułamania w stronę końca pędu - końcówka pozostaje zielona. Kora pod żywotnikami cały czas pozostaje wilgotna.

Na dwóch żywotnikach pojawiła się szara pleśń, a na jednym z tą pleśnią dodatkowo biały kokon z pajączkami wewnątrz - link do zdjęć poniżej:
https://picasaweb.google.com/smiechu201 ... 8q_rr6GIg#

Tak jak pisałem wcześniej, 3 dni temu spryskałem wszystko Topsinem W 500 SC.

Bardzo proszę zerknijcie na fotki i doradźcie co robić. Tuje były podsypane o miesiąca temu popiołem z drewna liściastego, mniej więcej 10 l popiołu na całość. Z tego co czytałem to był błąd - popiół alkalizuje glebę, a żywotniki ponoć tego nie lubią.

Popiół trafił też na trawnik, teraz mam tam wysokie pH i wszędzie pojawia się koniczyna - ale to nie ten wątek, tutaj już przygotowany kwas ortofosforowy do podlewania w celu zakwaszenia gleby.

Jedno drzewko trochę zbrązowiało wewnątrz - ale z tym się liczyłem, sadząc tak gęsto - zależało na "kolumnowym żywopłocie" zasłaniającym działkę od ulicy.
Na kilku żywotnikach pojawiły się zielone zawiązki chyba szyszek - ktoś pisał, że to zwiastun zbliżającej się śmierci żywotnika.
Proszę ratujcie :-)

Z góry dziękuję za pomoc.
Awatar użytkownika
arinara
50p
50p
Posty: 69
Od: 7 mar 2011, o 18:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Mierzyn k. Szczecina
Kontakt:

Re: Tuje żywotniki - choroby i szkodniki

Post »

smiechu pisze:Tuje niby rosną, pojawiły się nowe pędy, ale pojawia się coraz więcej brązowych pędów - które schną na skutek ułamanie się przy większym pędzie z którego wychodzą (jest to pokazane na zdjęciu). W szpaler nikt i nic nie wchodzi, podlewane są w miarę możliwości pod korzeń, delikatnym strumieniem, ............... Brązowieją od miejsca ułamania w stronę końca pędu .............
przepraszam, że podpisuję się pod tym - dokładnie tak samo to wygląda u mnie :( pojawia się coraz więcej brązowych/uschniętych pędów - które schną na skutek ułamania się przy większym pędzie z którego wychodzą, przynajniej dla mnie to tak wygląda. czy ktoś ma pomysł co z tym zrobić? czy to jest choroba grzybowa - cały maj leje jak z cebra. pryskać czymś? topsinem?
na jednym z tą pleśnią dodatkowo biały kokon z pajączkami wewnątrz
w zeszłym roku jedną tujkę miałam praktycznie całą w pajęczynie, właśnie w takim kokonie. w środku to się dosłownie ruszało - mnóstwo małych pajączków. ja po prostu zlałam całego iglaka tym co mi wpadło w ręce - akurat środek na mszyce. iglaki koło tego w kokonie, również ale już delikatniej. oprysk zrobiłam dzień po dniu, że akurat wtedy nie padało to nie było problemu. jak już nie było widać żywych pajączków zrobiłam roślinie silny prysznic. i już do końca lata wszystko było ok.
Na kilku żywotnikach pojawiły się zielone zawiązki chyba szyszek - ktoś pisał, że to zwiastun zbliżającej się śmierci żywotnika.
takie zawiązki to mam co roku - chodzi o to ostatnie zdjęcie? - a żywopłot rośnie już 4 lata :)
smiechu
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 3
Od: 19 maja 2011, o 22:26
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Re: Tuje żywotniki - choroby i szkodniki

Post »

Szyszki są na ostatnim zdjęciu - zdjęcie wyszło trochę słabe.

Najbardziej boję się o te łamiące się pędy. Każdego dnia pojawiają się nowe nadłamane pędy.
Tuje spryskałem Topsinem W 500 SC, we wtorek mija 7 dni od poprzedniego oprysku i spryskam je drugi raz.

Co do kokona pełen był mikroskopijnych pajączków, na zdjęciu też to wyszło tak sobie, słaby aparat albo fotograf :-)
MirekL
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 3565
Od: 10 lis 2008, o 20:26
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Tuje żywotniki - choroby i szkodniki

Post »

Tak wyliczę, co źle...
1. niepotrzebny torf.
2. niepotrzebny, ba, szkodliwy nawóz. Jaki by nie był i ile by go nie było. Bez sensu.
3. po co w dwóch rzędach to już kompletnie pojąć nie mogę...
4. po jaką cholerę przykryte szmatą, też nie wiem...
5. podlać to wystarczy raz na tydzień, a porządnie. Ogólnie tuja to nie ryż.
6. mam nadzieję że to 15% Topsinu to pomyłka? No 1,5 interwencyjnie bym przełknął. choć i tak 15 razy za dużo....
I gwoli wyjaśnienia:
7. tuje lubią ziemię lekko alkaliczną :lol:
8. pająki tui nie jedzą...
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
smiechu
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 3
Od: 19 maja 2011, o 22:26
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Re: Tuje żywotniki - choroby i szkodniki

Post »

Topsin był 0,15% zjadłem przecinek (15 ml na 1 litr wody).

Tuje posadzone w dwóch rzędach ponieważ za nimi jest murek oporowy z gazonów w kształcie ósemki.

Podlewanie ograniczymy.

Co zrobić jeszcze?
Awatar użytkownika
arinara
50p
50p
Posty: 69
Od: 7 mar 2011, o 18:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Mierzyn k. Szczecina
Kontakt:

Re: Tuje żywotniki - choroby i szkodniki

Post »

MirekL wyliczanki nieźle Ci idą, ale w dalszym ciągu nie odpowiedziałeś na moje pytanie, które poniekąd pokrywa się z postem smiechu.

pająki tui może nie jedzą, ale jakieś pajęczaki miały kokon na właśnie na tujach. na szczęście wtym roku dały sobie spokój :)
MirekL
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 3565
Od: 10 lis 2008, o 20:26
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Tuje żywotniki - choroby i szkodniki

Post »

I nie odpowiem :)
Przynajmniej na podstawie tych fotek. Widzę i owszem suchą gałązkę. I tyle. Pisałem- uszkodzone mechanicznie (złamane) czy Pestalotiopsis sp. ? Objawy opisywałem. Dokładnie.
Co to znaczy- pojawiają się nowe nadłamane :shock: Przecież same się nie łamią.
Trzeba by to obejrzeć. Dokładnie. Wróżyć nie będę...
E_wa
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 1
Od: 21 maja 2011, o 13:29
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Tuje żywotniki - choroby i szkodniki

Post »

Witam, jestem tu nowa i mam problem z tują. Nie ja ją posadziłam, była już na działce, kiedy się sprowadziłam. W zeszłym roku wszystko było w porządku, dopiero teraz po zimie zaczęła żółknąć. Z góry dziękuje za pomoc.

Obrazek

Obrazek

Obrazek
MirekL
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 3565
Od: 10 lis 2008, o 20:26
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Tuje żywotniki - choroby i szkodniki

Post »

Wyciąć, wykopać, spalić.
Pit3r87
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 9
Od: 17 mar 2011, o 11:01
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: podkarpackie

Re: Tuje żywotniki - choroby i szkodniki

Post »

Witam, tak jak pisałem w poprzednich postach moje tuje w tamtym roku były podtopione. W tym roku niestety ale wyglądają jak na zdjęciach. Jest szansa, że się odbiją? Dodam, że przyciąłem tuje na dole i wygrabiłem wszystko z pod nich. Okazało się, że suche igły, które leżały na ziemi pokryte byly taką białą pleśnią:
Obrazek

Co mogę jeszcze dla nich zrobić? Może spryskać jakimś preparatem na grzyby?
dzofry
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 1
Od: 14 cze 2011, o 11:32
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Tuje żywotniki - choroby i szkodniki

Post »

Witam,
Chciałbym prosić o pomoc. Na balkonie posadziłem kilka tuj w drewnianych donicach, cześć z nich w zeszłym roku, resztę na wiosnę tego roku. Jedna z zeszłorocznych zaczęła gubić igły. Po potrząśnięciu wygląda tak jak na zdjęciu poniżej - jest prawie łysa. Co może być tego przyczyną? Odpadły prawie same zielone, nowe gałązki, wcześniej nic na to nie wskazywało, chociaż pojawiły się ze 2-3 zżółknięte pędy. Czy jest szansa by uratować to drzewko, jeśli nie, to co powinienem zrobić, by pozostałe były zdrowe i nie dotknęła ich ta sama choroba? Z góry dziękuję za pomoc.
Pozdrawiam
http://imageshack.us/photo/my-images/81 ... 12809.jpg/
elowa
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 2
Od: 15 cze 2011, o 19:44
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Tuje żywotniki - choroby i szkodniki

Post »

Witam serdecznie i od razu proszę o pomoc dla nowej forumowiczki.

Rok temu posadzone tuje rosły sobie pięknie do mementu, gdy dzisiaj zauważyłam na nich ciemne kulki wielkości łepków od szpilki. Nie widać żeby to żyło, po zgnieceniu wylatuje z tego coś jakby biały pył. Innych objawów chorobowych tuje jeszcze nie posiadają :(

Proszę o ratunek dla moich sadzonek.

Obrazek
ODPOWIEDZ

Wróć do „CHOROBY i SZKODNIKI. Diagnostyka roślin ogrodowych - FOTO”