Rozmnażanie powojników przez ukorzenianie, sadzonkowanie
- Alionuszka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5765
- Od: 16 cze 2009, o 23:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: z zielonych płuc Śląska
Re: Czy uda sie ukorzenic odłamany wierzcholek clematisa ?
Trinity niestety nie ukorzeni się ten odłamek...Pólzdrewniałe szczepki można ukorzeniać... ok.lipca...
Ale ten urwany kawałek spowoduje rozkrzewienie się pędu...czyli więcej kwiatów
Ale ten urwany kawałek spowoduje rozkrzewienie się pędu...czyli więcej kwiatów
Pozdrawiam Nela
Ogródkowe rozmaitości
Ogródkowe rozmaitości
Re: Czy uda sie ukorzenic odłamany wierzcholek clematisa ?
Weź ten kawałek jak jeszcze możesz wsadź do ukorzeniacza i wsadż do doniczki ,następnie do półcienia na działce.Ja tak rozmnożyłem mojego klematisa.Na wiosnę będzie nowa roślinka.Pozdrawiam.Trinity pisze:Witam,
Niestety nie mam pewnosci jaki to gatunek. Jedynie wydaje mi sie, ze to Hanaguruma. Kwiaty sa różowe, raczej blade. Zielono-zolty srodek. Wczoraj przy przesadzaniu do wiekszej donicy odlamalam sam wierzcholek roslinki dlugosci ok 15 cm z dwoma pakami kwiatowymi. Zeszlej wiosny kwitl po raz pierwszy. Teraz ma ok. 160 cm, ale go nie przycielam na czas i widzę ze na razie ma ok. 5-6 paczkow tylko. Wsadzilam ta ulamana koncowke do ziemi, tuz kolo jego nóg. Jak myslicie ukorzeni sie on czy moze inaczej to zrobic poki czas. będę wdzieczna za podpowiedz.
Dobrze, że nie ma człowieka bez wad, bo taki człowiek nie miałby też przyjaciół.
Re: Rozmnażanie powojników
,,Zalecane jest nacinanie łodygi wzdłuż aż pod oczka,,,
Czy ktoś mógłby wkleić tu jakiś rysunek, jak to technicznie powinno wygladać-to nacinanie będę bardzo wdzięczna, jestem wzrokowcem i jak widzę, to już wiem
Czy ktoś mógłby wkleić tu jakiś rysunek, jak to technicznie powinno wygladać-to nacinanie będę bardzo wdzięczna, jestem wzrokowcem i jak widzę, to już wiem
Rozmnażanie clematisów.
Witam
Kupiłam ostatnio w OBI clematisy. Prawie wszystkie miały połamane pędy. Obcięłam je, bo i tak po posadzeniu należy ponoć tak robić. Szkoda mi jest je wyrzucić, bo pomyślałam, że być może można je ukorzenić. Poradźcie mi, co, jak i kiedy mam zrobić, by mi się to udało?
Kupiłam ostatnio w OBI clematisy. Prawie wszystkie miały połamane pędy. Obcięłam je, bo i tak po posadzeniu należy ponoć tak robić. Szkoda mi jest je wyrzucić, bo pomyślałam, że być może można je ukorzenić. Poradźcie mi, co, jak i kiedy mam zrobić, by mi się to udało?
-
- ---
- Posty: 7566
- Od: 29 cze 2009, o 13:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Rozmnażanie clematisów.
Zapraszam do korzystania z wyszukiwarki forumowej
http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... nie#p83156
http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... nie#p83156
-
- 200p
- Posty: 384
- Od: 24 maja 2011, o 14:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: pomożecie?
Witam,
Powojniki rozmnażamy przez odkłady - to wymaga dużo cierpliwości, ponieważ efekty są widoczne najszybciej po roku.
Drugą metodą są sadzonki półzdrewniałe. Odcinamy późną wiosną lub wczesnym latem z rośliny matecznej wykonując cięcie gładkie w połowie węzła. Pojemnik z sadzonką powinien mieć przykrycie, a podłoże wciąż wilgotne. By zwiększyć szansę używamy ukorzeniacza smarując nim pęd do wysokości węzła.
Pozdrawiam i życzę powodzenia!
Wojtek, Ekspert Leroy Merlin
Powojniki rozmnażamy przez odkłady - to wymaga dużo cierpliwości, ponieważ efekty są widoczne najszybciej po roku.
Drugą metodą są sadzonki półzdrewniałe. Odcinamy późną wiosną lub wczesnym latem z rośliny matecznej wykonując cięcie gładkie w połowie węzła. Pojemnik z sadzonką powinien mieć przykrycie, a podłoże wciąż wilgotne. By zwiększyć szansę używamy ukorzeniacza smarując nim pęd do wysokości węzła.
Pozdrawiam i życzę powodzenia!
Wojtek, Ekspert Leroy Merlin
Pozdrawiam, Wojtek
Ekspert Leroy Merlin
Ekspert Leroy Merlin
- Marta A.
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 40
- Od: 30 cze 2009, o 15:27
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Świętokrzyskie
Re: Powojniki - ukorzenianie, rozmnażanie
Witam!
Poczytałam Wasze porady dotyczące rozmnażania powojnika, ukorzeniły mi się 4 sadzonki. nadal trzymam je w prowizorycznej szklarni. Poradźcie, ile je tam trzymać, czy mogę już zdjąć folię?
Poczytałam Wasze porady dotyczące rozmnażania powojnika, ukorzeniły mi się 4 sadzonki. nadal trzymam je w prowizorycznej szklarni. Poradźcie, ile je tam trzymać, czy mogę już zdjąć folię?
-
- 500p
- Posty: 751
- Od: 26 sie 2011, o 19:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Jaworzno
Re: Powojniki - ukorzenianie, rozmnażanie
Myślę, że byłoby to ryzykowne. Najlepiej poczekać do wiosny, a przezimować je w chłodnej piwnicy.
- RomciaW
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5311
- Od: 12 gru 2008, o 20:58
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: Powojniki - ukorzenianie, rozmnażanie
Rozmnażanie powojników
Nie znalazłam nic w przeszukiwarce więc pytam tutaj - czy może mi ktoś powiedzieć jak się rozmnaża powojniki i czy to trudna sprawa. Polskich tu nie dostanę, przez przypadek dostałam "Warszawską Nike". Koleżanka ma "Westerplatte" i chętnie bym sobie rywinkę wzięła.
Pozdrawiam
Ewa
Ewa
Re: Rozmnażanie powojników
Przysypujesz zdrewniały pęd ziemią,czymś przycisnąć i w następnym sezonie masz sadzonkę
Albo pędy --->sekator---->ukorzeniacz---->doniczka
Albo pędy --->sekator---->ukorzeniacz---->doniczka
Zamiast mercedesa kupa zielska
Porażka nie wchodzi w rachubę (?). Herkules Poirot nigdy nie przegrywa.
Porażka nie wchodzi w rachubę (?). Herkules Poirot nigdy nie przegrywa.
- lesioc
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1862
- Od: 3 cze 2008, o 10:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Pilchowice
Re: Rozmnażanie powojników
Zapraszam: spis treści ogród
"Fotografia nie jest związana z patrzeniem lecz z czuciem. Jeżeli nie czujesz nic w tym na co patrzysz, nigdy nie uda ci się sprawić,
aby ludzie patrząc na twoje zdjęcia cokolwiek odczuwali." Don McCullin
"Fotografia nie jest związana z patrzeniem lecz z czuciem. Jeżeli nie czujesz nic w tym na co patrzysz, nigdy nie uda ci się sprawić,
aby ludzie patrząc na twoje zdjęcia cokolwiek odczuwali." Don McCullin
co zrobić z sadzonką?
Ukorzeniłam Jana Pawła II, gałązka ma 10 cm i jeden malutki odrost korzenia, tak na 1cm.
I teraz nie wiem co dalej.
Czy trzymać w doniczce do następnej wiosny? Czy wysadzić do gruntu jeszcze w tym sezonie, trochę się boję, że nie przeżyje takie maleństwo.
Ogólnie nie wiem co teraz, proszę o podpowiedzi.
I teraz nie wiem co dalej.
Czy trzymać w doniczce do następnej wiosny? Czy wysadzić do gruntu jeszcze w tym sezonie, trochę się boję, że nie przeżyje takie maleństwo.
Ogólnie nie wiem co teraz, proszę o podpowiedzi.