andriu53 pisze:Aniu to są wszystkie wieloletnie i nie wykopuje się ich na zimę i to mnie baaarrrddzzooo cieszy.
Zosieńko a czy jesteś pewna że wszystkie mogą zostać na zimę w ziemi
Bo ja wykopuję Błonczatkę na zimę, wiem że nie jest odporna na mróz. Szkoda by było gdyby Ci padły.
Sprekalię też miałam i właśnie po zimie padła.
Tak piszą o sprekalii:
Do gruntu sadzi się je od początku do połowy maja, tak aby górna część była przykryta tylko 2-3 cm warstwą ziemi. Wybijające pędy są wrażliwe na przymrozki - trzeba je więc chronić przez nałożenie kołpaków, np. z gazety lub słoików. Sygnałem do wykopywania cebul jesienią jest żółknięcie liści. Wykopane cebule, po wyschnięciu, trzeba oczyścić z resztek liści, korzeni i ziemi. Do wiosny przechowuje się je w suchym piasku w pomieszczeniu w temperaturze 15-20°C.
A tak o błonczatce:
Uprawa:
Rośliny sadzimy do gruntu na wiosnę. Gleba powinna być żyzna, wilgotna. Stanowisko słoneczne i osłonięte od wiatru. Wymaga regularnego, obfitego podlewania. Cebule sadzimy od kwietnia do maja po ustąpieniu przymrozków, cebule sadzimy na głębokość ok. 10 cm, odległości miedzy cebulami ok. 12
Zimowanie
Jesienią cebule wykopujemy ( nawet, jeśli rośliny są jeszcze zielone).
A o trzeciej nie znalazłam na razie dokładnego opisu.