Róże Georginii (Alicji)
- lulka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5106
- Od: 31 mar 2011, o 12:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie/w-wa płd
Re: Róże Georginii (Alicji)
ale mnie przestraszyłaś, mam nadzieję że może się jednak uda , a duża róża chyba jednak do wywalenia. Wczoraj ją poprzycinałam i od środka praktycznie w każdej gałązce zaczyna wysychać. Bidula . w sobotę mam zamiar kupić 2-3 krzewy róży parkowej. Która jest najbardziej odporna na mrozy i to pełzające świństwo? Póki co to u mnie w ogródku jest pełno ślimorów i nic więcej, bo stosunkowo świeże zasiedlenie
- Georginia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6067
- Od: 10 lis 2009, o 16:47
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Sochaczew
Re: Róże Georginii (Alicji)
No i wszystko się wyjaśniło.Dzisiaj 'Clair Matin 'pokazał następne kwiatki i chyba wszystko jest w porządku ,mogę go już nazywać po imieniu.Ale dostarczył nam emocji.Pierwsze dwa kwiatki rzeczywiście był inne.Rano rozkwitł jeden i już wiedziałam że wszystko jest OK ,teraz rozkwitł drugi.
To psikuśnik jeden,Jeszcze słyszę jego chichot.
Razem ,jesienią i wiosną posadziłam ok 50 szt.nowych odmian,jak każda będzie mi robić takie psikusy to dobrze się to dla mnie nie skończy.
Clair Matin
To psikuśnik jeden,Jeszcze słyszę jego chichot.
Razem ,jesienią i wiosną posadziłam ok 50 szt.nowych odmian,jak każda będzie mi robić takie psikusy to dobrze się to dla mnie nie skończy.
Clair Matin
- lelumpolelum
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1183
- Od: 28 maja 2008, o 20:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: zachodniopomorskie cudności
Re: Róże Georginii (Alicji)
ja też, ale jak widać wreszcie się określiłTo psikuśnik jeden,Jeszcze słyszę jego chichot.
- Piotr-Sz
- 200p
- Posty: 461
- Od: 28 gru 2010, o 12:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Leszno (okolice), Wielkopolska
Re: Róże Georginii (Alicji)
Że przepraszam ile odmian posadziłaś ????!!!!! Masakra. Jesteś dla mnie niekwestionowanym autorytetem:) W związku z tym mam też pytanie. Z uwagi na wredne zimy (mimo że u mnie Polska zachodnia) planuję takie zabezpieczenie klombu ba zimę: kopczykowanie poszczególnych roślin, okrycie gałęziami świerkowymi (grubo), i okrycie wszystkiego razem z bukszpanem geowłókniną. Co ty na to ? Pozdrawiam
- Georginia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6067
- Od: 10 lis 2009, o 16:47
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Sochaczew
Re: Róże Georginii (Alicji)
Beatko no i dobrze.Bo taki jak teraz ,jest dużo przystojniejszy....bez tej roztrzepanej czupryny.
- oliwka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5839
- Od: 24 mar 2008, o 13:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: woj. śląskie
Re: Róże Georginii (Alicji)
Nieźle, całkiem nieźlelelumpolelum pisze:ja też, ale jak widać wreszcie się określiłTo psikuśnik jeden,Jeszcze słyszę jego chichot.
Ciekawa metamorfoza. No i czy więcej kwiatów będziesz miała pełniejszych?
- Georginia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6067
- Od: 10 lis 2009, o 16:47
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Sochaczew
Re: Róże Georginii (Alicji)
Piotrze trochę przesadziłeś z tym autorytetem ale dziękuję.Dopiero się uczę,na naszym forum są osoby ,które naprawdę dużo więcej wiedzą. .Odnośnie zabezpieczenia na zimę to dobrze mówisz,tylko przy tych różach które posadzisz obejdzie się bez włókniny.Porządne kopczyki i gałęzie sosnowe lub świerkowe w zupełności wystarczą.Najważniejsze jest ochronić miejsce szczepienia.Wiosną i tak przytniesz róże nisko do żywych miejsc.Włókninę stosujemy przy różach pnących i parkowych.Bukszpanowi nic nie będzie,mam już kilka ładnych lat i jeszcze nigdy nie przemarzł.
Geowłókninę to chyba kładziemy przy pracach ziemnych.
Geowłókninę to chyba kładziemy przy pracach ziemnych.
- Georginia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6067
- Od: 10 lis 2009, o 16:47
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Sochaczew
Re: Róże Georginii (Alicji)
Walentynko dzisiaj ,rozkwitły dwa i były " normalne ",podejrzewam że to już koniec kamuflażu.Ma pąki na tych wysokich pędach.Zobaczymy jakie one będą.
- Mala_MI
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3192
- Od: 16 paź 2008, o 14:23
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podbeskidzie
- Kontakt:
Re: Róże Georginii (Alicji)
Alicjo, to ile róż masz teraz w ogrodzie?
Pozdrawiam, Justyna
Storczyki , Róże , Ogród i kto wie co jeszcze...
Nie dla bezsensownego rozmnażania zwierząt!
Storczyki , Róże , Ogród i kto wie co jeszcze...
Nie dla bezsensownego rozmnażania zwierząt!
- Georginia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6067
- Od: 10 lis 2009, o 16:47
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Sochaczew
Re: Róże Georginii (Alicji)
Lulka nie spiesz się tak z wyrzucaniem róży .Po prostu znajdź jej odpowiednie miejsce.Co do odporności na szkodniki to raczej takich róż nie znajdziesz.Wszystkie są narażone na szkodniki i choroby.Możemy im stworzyć tylko jak najbardziej odpowiednie warunki i wtedy być może uda nam się ich uniknąć.
- Georginia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6067
- Od: 10 lis 2009, o 16:47
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Sochaczew
Re: Róże Georginii (Alicji)
Justynko w tej chwili mam ok.160 szt.Jeszcze jesienią dosadzę 20 -30 i to chyba wszystko,bo nie mam już miejsca.Dziewczyny mają jeszcze więcej,i to sporo.
- Mala_MI
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3192
- Od: 16 paź 2008, o 14:23
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podbeskidzie
- Kontakt:
Re: Róże Georginii (Alicji)
A ja nawet do trzydziestki chyba nie dobiłam, a mój M twierdzi, że już ich jest za dużo
Pozdrawiam, Justyna
Storczyki , Róże , Ogród i kto wie co jeszcze...
Nie dla bezsensownego rozmnażania zwierząt!
Storczyki , Róże , Ogród i kto wie co jeszcze...
Nie dla bezsensownego rozmnażania zwierząt!
- Georginia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6067
- Od: 10 lis 2009, o 16:47
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Sochaczew
Re: Róże Georginii (Alicji)
Justynko to zależy jak duży masz ogród ,ja mam spory.Róże sadzę tak żeby miały sporo miejsca do rozwoju.Wiem że niektórzy sadzą gęściej .Wtedy by się zmieściło więcej.Ale nie o to przecież chodzi.