Ali uśmiechnięty ogród cz. 3
- christinkrysia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8379
- Od: 26 maja 2006, o 18:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Ostróda
Re: Ali uśmiechnięty ogród cz. 3
No właśnie ... gdzie meldunek i zdjęcia z ogrodu ?
- MagdaMisia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2810
- Od: 17 mar 2009, o 20:39
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Ali uśmiechnięty ogród cz. 3
też oczekuję na widoczki z ogrodu
- tara
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13030
- Od: 16 mar 2008, o 22:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Koszalin
Re: Ali uśmiechnięty ogród cz. 3
też bym chętnie popatrzyła, proszę pstryknij co nieco..........
Re: Ali uśmiechnięty ogród cz. 3
Witajcie, cieszę się, że do mnie zaglądacie...
Ostatnio zestresowana jestem wszystkim i tyle załatwiania, remontujemy też dom i wszystko jest przewalone do góry nogami a moja praca magisterska w lesie... nie mam głowy teraz ją pisać...
A ogród odżył, powymieniałam trochę roślin, bo zawsze jakieś pierdółki w doniczkach mam ukorzenione
Musze tylko jeszcze wyciąć lilaka białego, jodłę koreańską, jałowca płożącego i hortensję anabell ( szkoda mi jej bo sama 3 lata temu ją ukorzeniałam i taka ładna już była )... i dokupić kory, bo nie mam siły już walczyć z zielskiem... moment i krzaki na pół metra...
Jedynie cieszy mnie magnolia, która wegetowała 2 lata... postraszyłam ją trochę, przycięłam i opryskałam asahi i trochę dostała wigoru ale i tak słabo mi rośnie.. nie chce w ogóle dawać ładnych przyrostów tylko taki kilkucentymetrowe pipki....
A zdjęcia postaram się jutro pokazać...
Snuje też plany na małą pergolkę i ogródek przy domku, gdzie teraz mieszkają rodzice (jest na tej samej działce). Muszę złagodzić bryłę bo domek jest długi, prostokątny i idzie wzdłuż działki i strasznie kuje mnie to w oczy...
Abeille, noga już w porządku, już dawno śmigam, nawet dorabiam trochę w ogrodniczym, a tam oj nabiegam się nabiegam... tylko kostka mi się taka nieładna gruba zrobiła...
Grześ, mnie w tym roku orliki trochę ucierpiały, nie lubią wody a długie palowe korzenie miały jej za dużo... Grześ słyszałam tylko, że kiepsko się przyjmują takie kopane..bo one właśnie mają palowe korzenie...Szkoda by było na marne wysyłać Ja zebrałam w zeszłym roku nasionka z żółtego i mam kilka siewek posadzonych, ale jakoś mam wątpliwości, że okażą się żółte...
Ostatnio zestresowana jestem wszystkim i tyle załatwiania, remontujemy też dom i wszystko jest przewalone do góry nogami a moja praca magisterska w lesie... nie mam głowy teraz ją pisać...
A ogród odżył, powymieniałam trochę roślin, bo zawsze jakieś pierdółki w doniczkach mam ukorzenione
Musze tylko jeszcze wyciąć lilaka białego, jodłę koreańską, jałowca płożącego i hortensję anabell ( szkoda mi jej bo sama 3 lata temu ją ukorzeniałam i taka ładna już była )... i dokupić kory, bo nie mam siły już walczyć z zielskiem... moment i krzaki na pół metra...
Jedynie cieszy mnie magnolia, która wegetowała 2 lata... postraszyłam ją trochę, przycięłam i opryskałam asahi i trochę dostała wigoru ale i tak słabo mi rośnie.. nie chce w ogóle dawać ładnych przyrostów tylko taki kilkucentymetrowe pipki....
A zdjęcia postaram się jutro pokazać...
Snuje też plany na małą pergolkę i ogródek przy domku, gdzie teraz mieszkają rodzice (jest na tej samej działce). Muszę złagodzić bryłę bo domek jest długi, prostokątny i idzie wzdłuż działki i strasznie kuje mnie to w oczy...
Abeille, noga już w porządku, już dawno śmigam, nawet dorabiam trochę w ogrodniczym, a tam oj nabiegam się nabiegam... tylko kostka mi się taka nieładna gruba zrobiła...
Grześ, mnie w tym roku orliki trochę ucierpiały, nie lubią wody a długie palowe korzenie miały jej za dużo... Grześ słyszałam tylko, że kiepsko się przyjmują takie kopane..bo one właśnie mają palowe korzenie...Szkoda by było na marne wysyłać Ja zebrałam w zeszłym roku nasionka z żółtego i mam kilka siewek posadzonych, ale jakoś mam wątpliwości, że okażą się żółte...
-
- 200p
- Posty: 305
- Od: 23 kwie 2011, o 15:48
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Rzeszów
Re: Ali uśmiechnięty ogród cz. 3
Alu obejrzałem trochę twój wątek i jestem pełen podziwu ile ty masz pięknych kwiatów. Masz takie równe i wyplewione rabaty, zazdroszczę. A ti na miniaturce swojego zdjęcia masz od kilku lat uprawiana prze mnie ślazówkę. Czy ty tez ją siejesz? Jeszcze u nikogo na tym forum w ogrodzie nie widziałem żadnej ślazówki. A ostróżki miałaś w tamtym roku piękne, wszystkie odcienie niebieskiego, a moja tego roku dorosła do 1,70 m i zaczyna wypuszczać już kwiatostany, ale ma je na razie krótkie, nie wiem czemu mam ja 3 rok, w tamtym roku miały pół metra wysokości kwiatostany, a tego roku taka ogromna urosła, a kwiatostany widzę, że długie nie będą, a skoro taka urosła powinny mieć przynajmniej 50 cm wysokości. Ale jeszcze zobaczę jak się będzie sprawować, codziennie ja podlewam 2 wiaderkami wody i rośnie u mnie w pełnym słońcu.
Re: Ali uśmiechnięty ogród cz. 3
Na razie daje do pooglądania kilka fotek niektóre są zaległe, ale warto sobie przypomnieć jakie piękności kwitły. Carlos pozwolisz, że odpowiem na Twoje zapytania wieczorem
- katik
- 1000p
- Posty: 1167
- Od: 2 sty 2011, o 16:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie ok/Legionowa
Re: Ali uśmiechnięty ogród cz. 3
Ala ta ostatnia fotka śliczna
Re: Ali uśmiechnięty ogród cz. 3
Edyto, wycinam, bo jodła uschła... a anabell coś wypuściła ale też podsycha... a to pewnie przez wodę... pogniły... Dziwne tylko że bzy tez uschły.. myślałam, że to takie odporne rośliny...
Katik dziękuję, taki miszmasz się zrobił bo niezapominajka się nasiała... teraz już przekwitła więc wyrwałam... lubię jak jest przejrzyście
I odpowiadam nowemu gościowi:
Carlos, dziękuję za pochwały... to zbieractwo roślin wcale nie jest dobre a wyplewione rabatki... może były w tamtym roku, w tym jest coś strasznego, nie mam w ogóle czasu i nie chce mi się... już nie mam siły na to zielsko... czego to ciągle rośnie A ślazówkę bardzo lubię ma piękne kwiaty widoczne z daleka w tym roku niestety jej nie posiałam... w sumie Ty mi przypomniałeś, ale już trochę za późno... nie miałam w tym roku za dużo czasu ani ochoty na siane przez tę wodę
A z ostróżkami to też zauważyłam, że dziwnie rosną... troszkę ich nie lubię bo u mnie strasznie się pokładają i trzeba uważać by za dużo azotu im nie dać... u mnie kwiatki też w tym roku widać będą mizerne... ale u mnie to mają za mokro.. 2 mi już wypadły... Ostróżki tez z tego co wiem są krótkowieczne i tracą na wyglądzie z wiekiem...
Katik dziękuję, taki miszmasz się zrobił bo niezapominajka się nasiała... teraz już przekwitła więc wyrwałam... lubię jak jest przejrzyście
I odpowiadam nowemu gościowi:
Carlos, dziękuję za pochwały... to zbieractwo roślin wcale nie jest dobre a wyplewione rabatki... może były w tamtym roku, w tym jest coś strasznego, nie mam w ogóle czasu i nie chce mi się... już nie mam siły na to zielsko... czego to ciągle rośnie A ślazówkę bardzo lubię ma piękne kwiaty widoczne z daleka w tym roku niestety jej nie posiałam... w sumie Ty mi przypomniałeś, ale już trochę za późno... nie miałam w tym roku za dużo czasu ani ochoty na siane przez tę wodę
A z ostróżkami to też zauważyłam, że dziwnie rosną... troszkę ich nie lubię bo u mnie strasznie się pokładają i trzeba uważać by za dużo azotu im nie dać... u mnie kwiatki też w tym roku widać będą mizerne... ale u mnie to mają za mokro.. 2 mi już wypadły... Ostróżki tez z tego co wiem są krótkowieczne i tracą na wyglądzie z wiekiem...
- AAleksandra
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2777
- Od: 5 wrz 2009, o 10:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Wrocławia
Re: Ali uśmiechnięty ogród cz. 3
Niezapominajka daje po oczach. Piekne te kolorowe plamy. Ja mam raczej plamki i taki miszmasz. W dużych efekt jest o wiele wspanialszy.
Wspomnienia wczesnej wiosny super. Szczególnie poduszeczka z floksików.
Wspomnienia wczesnej wiosny super. Szczególnie poduszeczka z floksików.
Pozdrawiam serdecznie,
moje wątki
moje wątki
- abeille
- 1000p
- Posty: 5035
- Od: 4 mar 2009, o 12:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: spod Paryża
Re: Ali uśmiechnięty ogród cz. 3
Aluś, piekny ten miszmasz z niezapominajkami. Ładnie się wkonmponowały w całość i właśnie taki efekt mi się podoba najbardziej.
Cieplutko pozdrawiam Wiesia
Wątki Pszczółki
Wątek Wisienki i nasze klimaty "Francja znana i nieznana"
Wątki Pszczółki
Wątek Wisienki i nasze klimaty "Francja znana i nieznana"
- hal1959
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8778
- Od: 13 mar 2008, o 19:52
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
Re: Ali uśmiechnięty ogród cz. 3
Aluś pięknie u Ciebie ,kolorowo,wszystko zadbane,trawniczek jak dywanik,super .Rabatki zageszczone,ładnie roślinki rozrośnięte .Bardzo mi się podoba