
Adenium - Róża pustyni cz.3
Re: Róża pustyni cz.3
Bardzo ładne jak na tygodniowe roślinki!
Musi być im u Ciebie naprawdę dobrze!

http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=36&t=43405" onclick="window.open(this.href);return false;
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=30&t=43707" onclick="window.open(this.href);return false;
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=30&t=43707" onclick="window.open(this.href);return false;
- eikoden
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1058
- Od: 12 kwie 2011, o 14:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wałbrzych
Re: Róża pustyni cz.3
Dla mnie to jak droga pod górkę, to jest pierwsza przygoda wyhodowaniem roślinki z nasionka.... największe roślinki mają 12 dni najmniejsze 4.
A dziś po 24 dniach w końcu jedno nasionko Dioscorea elephantipes czyli roślinki żółwia w końcu puściło korzonek... 24 dni namaczania jak adenium ;d
Dzięki skarbnicy wiedzy w postaci tego tematu i pomocy użytkowników można się cieszyć z własnych wyhodowanych roślinek.
No i dzięki za słowa otuchy
A dziś po 24 dniach w końcu jedno nasionko Dioscorea elephantipes czyli roślinki żółwia w końcu puściło korzonek... 24 dni namaczania jak adenium ;d

Dzięki skarbnicy wiedzy w postaci tego tematu i pomocy użytkowników można się cieszyć z własnych wyhodowanych roślinek.
No i dzięki za słowa otuchy

Re: Róża pustyni cz.3
(Dwoma Adenium - nazw lacinskich nie odmieniamy, istnieje tez rodzaj Adenia i to zupelnie inna roslina)nuta23 pisze:Mam problem z dwoma Adeniami. Sadzonki są jeszcze małe, mają jakieś 1,5 miesiąca. Aby miały więcej miejsca przesunęłam je ze środka na róg pojemników w których rosną. W każdym pojemniku jest po 4 sadzonki. Pozostałym nic nie jest, nie zmieniałam ani podłoża ani miejsca którym stoją pojemniki. Do tej pory wszystkie rosły bardzo ładnie.
Na listkach pojawiły się najpierw miękkie ciemne plamy które następnie obsychają. I nie wiem czy to reakcja na przesadzenie czy coś jest nie tak.
![]()
to obsychaja liscie z samego dolu? jezeli tak, to nie przejmowalbym sie zbytnio..
Moze to byc tez reakcja na przesadzenie /jakies mikro uszkodzenia korzeni/, dlatego lepiej Adenium jest przesadzac do suchego substratu i przez jakis czas nie podlewac.
- nuta23
- 1000p
- Posty: 4135
- Od: 17 kwie 2010, o 13:53
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Dolnośląskie, Świdnica
Re: Róża pustyni cz.3
Pierwsza i druga para liści a są trzy pary. Czyli składam to na konto reakcji na przesadzenie.
pozdrowienia dla wszystkich Renata
moje początki
moje początki
- stalewiak
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1344
- Od: 13 kwie 2009, o 10:49
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Gdzies na północy
- Kontakt:
Re: Róża pustyni cz.3
No kochani po przesadzeniu do większej doniczki jak na razie idzie ku dobremu
Trochę przy-chorowało ale po przesadzeniu widzę ze kwiatki rosną jak szalone .Podlewam wodą z rowu przepuszczoną przez pończochę
Oto fotki mojego adenium


AA i dałem je na okno południowe .
CDN MAM nadzieje że pozytywnie .

Trochę przy-chorowało ale po przesadzeniu widzę ze kwiatki rosną jak szalone .Podlewam wodą z rowu przepuszczoną przez pończochę

Oto fotki mojego adenium




AA i dałem je na okno południowe .
CDN MAM nadzieje że pozytywnie .
Maniak roślin egzotycznych 

Re: Róża pustyni cz.3
Będą kolejne kwiatki na forum
Wiesz jakiego koloru?

- stalewiak
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1344
- Od: 13 kwie 2009, o 10:49
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Gdzies na północy
- Kontakt:
Re: Róża pustyni cz.3
Nie wiem bo w marcu puściła pierwsze ale wszystkie odpadły no i teraz może się uda
Maniak roślin egzotycznych 

Re: Róża pustyni cz.3
Z moją było tak samo, wszystkie pączki uschły
Ale widzę, że Twoje są już na tyle duże, że jakby miało coś się złego dziać to odpukać tfu tfu już by się działo. Trzymam kciuki, jak tylko któryś się otworzy wstaw zdjęcie.

-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 4
- Od: 4 lut 2010, o 22:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- nuta23
- 1000p
- Posty: 4135
- Od: 17 kwie 2010, o 13:53
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Dolnośląskie, Świdnica
Re: Róża pustyni cz.3
Przepięknie kwitnie
Przesadzone już do nowych domków. Mam nadzieję, że za bardzo tego nie odchorują.

Tym maluszkiem jestem zachwycona bo sam z siebie się pięknie rozkrzewia i puszcza się przy każdym listku.



Przesadzone już do nowych domków. Mam nadzieję, że za bardzo tego nie odchorują.


Tym maluszkiem jestem zachwycona bo sam z siebie się pięknie rozkrzewia i puszcza się przy każdym listku.

pozdrowienia dla wszystkich Renata
moje początki
moje początki
Re: Róża pustyni cz.3
nuta23, ile mają twoje roślinki?
- stalewiak
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1344
- Od: 13 kwie 2009, o 10:49
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Gdzies na północy
- Kontakt:
Re: Róża pustyni cz.3
No i super
Moje właśnie było w takiej donicy no ale jak juz urosło konkret to korzeń robi sie bardzo gruby i liscie zaczeły brązowieć , może dlatego że już mało miejsca miała .Po przesadzeniu kwiaty dalej rosną ale liscie jeszcze lipa .



Maniak roślin egzotycznych 

-
- 100p
- Posty: 183
- Od: 20 sty 2011, o 20:29
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Choroszcz
Re: Róża pustyni cz.3
Początki były trudne widzę ale się opłacało wysiać z nasionka i dorobić się takich Adeniów
Pogratulować ;)

- nuta23
- 1000p
- Posty: 4135
- Od: 17 kwie 2010, o 13:53
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Dolnośląskie, Świdnica
Re: Róża pustyni cz.3
Dominiko moje mają 6,5 - 7 tygodni.
stalewiak listki odrosną a najważniejsze, że pączków nie zrzuciła.
stalewiak listki odrosną a najważniejsze, że pączków nie zrzuciła.
pozdrowienia dla wszystkich Renata
moje początki
moje początki
- mrousse71
- 20p - Rozkręcam się...
- Posty: 22
- Od: 4 mar 2011, o 13:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wieden
Re: Róża pustyni cz.3
Moja maluszki maja od 6 do 2 tyg , i roznicy miedzy nimi nie ma zbytnio, poza tym, ze te 6 tyg maja po 3 pary listkow, wypuszczaja nowe,a te 2 tyg, jedna pare , ale ida juz nowe, i mam tez takie zupelnie male, wogole nie rozna, nawet nie wiem czy maja 0.5 cm, co z nimi ?kilka raz kot je zalatwil, wyladowaly na podlodze, i tak z 4 razy,tomoze przez to nie rosna?
a niektore sie pomarszczyly, to za duzo wody , czy odzywki ?
Bo na pewno wody im nie zalowalam, straszne upaly teraz caly tydzien byly , to tak im tej wody po trochu dolewalam ....
niektore sa tylko we wloknie kokosowym, inne w ziemi do kaktusow, i inne w mieszance z piaskiem , i nie rozsadzalam ich, w jednym pudelku rosnie ok 12, i w takich samych warunkach kazda rosnie inaczej , wiec czemy tylko niektore sie pomarszczyly?
a niektore sie pomarszczyly, to za duzo wody , czy odzywki ?
Bo na pewno wody im nie zalowalam, straszne upaly teraz caly tydzien byly , to tak im tej wody po trochu dolewalam ....
niektore sa tylko we wloknie kokosowym, inne w ziemi do kaktusow, i inne w mieszance z piaskiem , i nie rozsadzalam ich, w jednym pudelku rosnie ok 12, i w takich samych warunkach kazda rosnie inaczej , wiec czemy tylko niektore sie pomarszczyly?