Nożyce do trawy

[marrcin]

Zastanawiam się nad zakupem nożyc elektrycznym do trawy , głównie do podcinania tam gdzie kosiarką nie dojadę , obrzeża itp. Teraz mam takie zwykłe ręczne do trawy za 20zl i nie da się tym nic robić, nie tną , znowu za porządne fiskarsa trzeba zapłacić około 50-60zł to może warto dołożyć do takich elektrycznych ? Koszt okolo 100zł. Jeśli ktoś takich lub podobnych używa to proszę o opinię. Dzięki.

[lukas93cs]

Witam ja miałem takie nożyce
http://www.mavipense.com/images/product ... _kucuk.jpg
Ale sprzedałem bo ja głównie kupiłem ich do formowanie iglaków,ale nie dało się nimi formować roślin.
A jeśli chodzi do obcinania trawy też ich używałem i były ok.Ale ja jednak polecam kupić tanie nożyce ręczne do trawy i po zakupie porządni ich naostrzyć.Ja tak zrobiłem i jest ok.

[marrcin]

Dzisiaj próbowałem zwykłych dużych nożyczek i powiem że szło nieźle

[santia]

Zajrzyj do Eweliny (wątek "mój ogród w cieniu sosen"). Coś mi się kojarzy, że ostatnio taki zakup prezentowała i chwaliła.

[scuff]

Ja do podcinania trawy tam gdzie nie sięga kosiarka stosuję ręczne i jest dobrze, a dużo taniej.

[marrcin]

Kupiłem te nożyce i szybciutko pojechałem oddać , szkoda kasy, nie tną wcale , trawa się kładzie pod nimi i musiałbym kilka razy w jednym miejscu tym ciąć , NIE POLECAM.

[krzysztofkhn]

Też mam raczej negatywne doświadczenia z tymi nożycami.

[ye2bnik]

Mam takie od miesiąca, nie korzystałem jeszcze z ostrza do krzewów. Przy przycinaniu trawy spisują się znakomicie.

[adex]

A można takie kupić w internecie ?

[stan65]

Do takiego cięcia używam ręcznych nożyc Gardenii, ale muszą być ostrzone co jakiś czas.
Pozdrawiam

[pokonewka]

A ja kupiłam Fiskarsa, te obrotowe z serwo, i niestety porażka, ostrza się blokują. Może to felerny egzemplarz, ale zagubiłam paragon i nie mogłam ich reklamować, a boję się kupować kolejne po tamtych doświadczeniach.

Tym bardziej że zakupiony jednocześnie sekator tej samej firmy wyszczerbił się po pocięciu na kawałki jednej gałęzi. Aż nie chce się wierzyć, że miałam po prostu aż takiego pecha...

[Pitoleusz]

Ja kupiłem nożyce do trawy na wysięgniku z serwo, Fiskarsa. Jedno co moge powiedzieć to, że: NIE POLECAM!! Taka tandeta, aż się słabo robi. Do cięcia pojedynczych źdźbeł to może tak, ale jak już jest ich trochę więcej (nie mam tu na myśli całej kępy ani nawet ćwierci) to nie ma opcji, nie utnie, rączka giętka, aż strach kiedy się urwie. Zablokują się, trzeba szarpać, rwać, słowem do kitu. Jak już to faktycznie porządne akumulatorowe kupić albo zwykłe nożyczki (ale wtedy trzeba na kolanach, więc jak kto woli/może), a nie wydawać ponad 100zł na taki badziew.

[Rudominka]

Jakie nożyce akumulatorowe warto kupić? Chciałabym takie z wymiennym ostrzem do trawy i krzewów.
Jakie macie? Które się psują? Czy trzonek na kółkach jest wygodny?
Rozbieżność cenowa jest ogromna - od niecałych 100 pln za Grizzly do ponad 300 za Gardenę...
Mam nadzieję, że coś podpowiecie