Ogródek Doroty - dodad cz.3

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
kozino
1000p
1000p
Posty: 1248
Od: 9 sty 2011, o 22:38
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Mazowsze

Re: Ogródek Doroty - dodad cz.3

Post »

Śliczne żurawki, mam jedną ale teraz tak myślę, że znajdzie się miejsce dla takich pięknych kolorków :D
Pozdrawiam, Emka
Ogród
Awatar użytkownika
Comcia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 13420
Od: 9 maja 2008, o 14:28
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Re: Ogródek Doroty - dodad cz.3

Post »

dodad pisze:Witaj Agusko, hosty rzeczywiście wybujały, Chyba trzeba będzie rozdzielać
Obrazek
Nie ruszaj !
Nic nie ruszaj - jest pięknie ;:138
Awatar użytkownika
aage
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 9923
Od: 7 mar 2008, o 13:01
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Mój Zakątek

Re: Ogródek Doroty - dodad cz.3

Post »

Dorotko zdrówka dzieciaczkowi zrówka. Wracaj szybko i pokazuj te swoje piękne kąty :wit
Awatar użytkownika
basjak
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5033
Od: 20 wrz 2009, o 13:34
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Bytom

Re: Ogródek Doroty - dodad cz.3

Post »

Dorotko, kciuki zaciśnięte ;:108 wszystko będzie okay, wrócisz szybko...przecież musisz nacieszyć się różami :)
No, taki gąszcz host...to mi się marzy :D
Pozdrawiam mile - Basia
Balinki
Awatar użytkownika
asia0809
1000p
1000p
Posty: 2279
Od: 27 lut 2007, o 00:34
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Re: Ogródek Doroty - dodad cz.3

Post »

Dorotko, czytałam wątku Izy, że wypatrzyłaś pogiętą wisienkę ;:63 .
Gratuluję bo nieczęsto jest w sprzedaży.
Muszę Ci się zwierzyć, że przywrotnik od Ciebie jest jakimś kurzym rarytasem.
Jutro będę mu budować płotek bo inaczej nic z niego nie zostanie.
Właściwie innych roślin nie jedzą oprócz ziółek i skrzypu a na to się rzucają jak dzikie.
Dobrze chociaż, że szybko odrasta. Przylaszczka na szczęście jest cała :D
edulkot
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 9885
Od: 4 lut 2011, o 17:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Śląsk

Re: Ogródek Doroty - dodad cz.3

Post »

Widoki azaliowe niezapomniane, kiedy u mnie tak będzie wyglądać. :shock:
Kącik hostowy śliczny i niech taki zostanie, na razie.
Zdrówka życzę
. ;:196
Awatar użytkownika
dodad
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5859
Od: 21 cze 2009, o 18:22
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: małopolska Gorlice

Re: Ogródek Doroty - dodad cz.3

Post »

Witajcie, już jestem.
Dziękuję za trzymanie kciuków, wszystko poszło gładko i mały właściwie już zapomniał, że był w szpitalu :)
Bernadziu, dziękuję ;:196

Emko, dla żurawek warto zarezerwować troszkę miejsca w ogrodzie. Są świetne i mimo może niezbyt okazałych kwiatów wspaniale zdobią liśćmi i to do późnej jesieni ;:108

Mariolko, witaj. Pięknie może i jest (dziękuję) i nie zamierzam wiele zmieniać, ale troszkę za ciasno się robi :wink:

Agnieszko, wróciłam i rzuciłam się w wir prac ogrodowych, tym bardziej że jeszcze jestem w domu na opiece :wink:

Basiu, Dzięki za kciuki, chyba pomogły. Gąszcz host... kilka lat, trochę cienia i masz jak w banku ;:224

Asiu, wypatrzyłam i w przyszłą sobotę ją z pewnością kupie i jeszcze parę innych rzeczy :;230 Kliny fajne były i ceny mi sie tam bardzo podobały :;230
Kurkom smakuje przywrotnik? :;230 Jak chcesz mogę ci podesłać następna porcję. Popatrz co mi urosło nad jeziorkiem :roll:
Obrazek
I mam jeszcze dwie kępy. U mnie nie ma wrogów, koty się go nie imają ;:224

Majeczko, ani się nie oglądniesz jak azalie przemienia sie w krzaczyska. Kącik hostowy na razie zostanie, bo jestem bardzo zajęta w innej części ogrodu, ale o tym jutro jak zrobię zdjęcia. Będę chyba potrzebować jakichś konsultacji.

Przez te kilka dni rozkwitła Veronica's Choice
Obrazek

Obrazek
I ostatnie różaneczniki
Obrazek
I piwonie
Obrazek
A róże dalej w pąkach
Obrazek

Obrazek

Obrazek
ale chyba już niedługo :)
Ogród - moje miejsce na ziemi
Zapraszam serdecznie - moje linki
Pozdrawiam, Dorota
Awatar użytkownika
artam
1000p
1000p
Posty: 3793
Od: 26 paź 2008, o 00:10
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Lublin

Re: Ogródek Doroty - dodad cz.3

Post »

Większość róż to właśnie zadebiutuje u Ciebie w ogrodzie? U mnie tak było w tamtym roku...no w tym sporo też...A wiesz, co to jest szczęście nowicjuszy? Vita ma taką teorię, że róże tak podstępnie wkradają się w nasze serca i w pierwszym roku uchodzą za rośliny bezproblemowe, nawet te wszystkie bruzdownice, nimułki czy jak tam im :wink: jeszcze się nie zwiedzą, że u nas taka wyżerka, więc jest spokój...Problemy zaczynają się później, jak już się do róż przywiążemy i gotowi jesteśmy walczyć ze wszystkim w ich obronie :) Oby to potem u Ciebie nastąpiło jak najpóźniej :)
A hostowiska nie tykaj! Przyłączam się do Comci :)
Awatar użytkownika
pamelka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7281
Od: 30 gru 2009, o 00:34
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Lubelskie

Re: Ogródek Doroty - dodad cz.3

Post »

Różyczki się szykują ;:65 no, no. U mnie zdecydowanie przoduje Star Profusion, choc Munstead Wood i Pastella nie odpuszczają.
Jutro dzionek słoneczny, więc wszystko może sie zdarzyć :D
Veronica's Choice kupiłam wiosną i padł ;:145 normalnie będę chyba reklamowała ;:14 U Ciebie cudny ;:180
Cieszę się, że wszystko ok ;:196
O Marta napisała :wit , przyłączam się i ja w sprawie hostowiska :D
Awatar użytkownika
aage
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 9923
Od: 7 mar 2008, o 13:01
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Mój Zakątek

Re: Ogródek Doroty - dodad cz.3

Post »

Dorotko witaj :wit powojnik cudaśny
Awatar użytkownika
asia0809
1000p
1000p
Posty: 2279
Od: 27 lut 2007, o 00:34
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Re: Ogródek Doroty - dodad cz.3

Post »

Urosło, Dorotko, urosło bo nie masz szkodników :;230 .
Ale jest faktycznie niesamowity. Służy mu mikroklimat przy oczku.
elsi
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4840
Od: 17 sty 2009, o 17:26
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Re: Ogródek Doroty - dodad cz.3

Post »

Jest w tym trochę prawdy, że nowicjuszom róże lepiej rosną.
Dużo zależy też od pogody.
Wiosenne przymrozki trochę zatrzymały ich wzrost,
jednak nie było ciągłych opadów (ubiegły maj :roll: ), które im też nie służą.
Ja także czekam na kwitnienie ;:65 , na nowe, posadzone jesienią. Lada chwila będą :P .
Cieszę się, że wszystko poszło dobrze, strach ma wielkie oczy, prawda?
Jak jest gdzieś dobrze, to nie trzeba nic zmieniać (hosty!!!!!!).
Pozdrawiam. Elżbieta
Ogród Elżbiety
Awatar użytkownika
dodad
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5859
Od: 21 cze 2009, o 18:22
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: małopolska Gorlice

Re: Ogródek Doroty - dodad cz.3

Post »

Marto, nie jest tak do końca różowo z tymi różami :) Inwazje mszyc zaliczyłam, nimułki i bruzdownice na szczęście w niewielkiej ilości, ale tez się pokazały, jakieś zielone glisty zjadły mi pąki na jednej i liście na drugiej róży, trzy róże są bardzo kiepskie cały czas zastanawiają się czy chcą rosnąć czy wręcz przeciwnie. Ale się na razie nie zniechęcam.
Niestety zaobserwowałam wczoraj jakieś podejrzanie żółte listki na Pastelli :(
Teorię Vity można zastosować też do innych roślin :wink:

Jolu, u nas wreszcie padało, całą noc ale na szczęście spokojny deszcz a nie nawałnica. Niestety słoneczka dziś brak :( Chyba różyczki będą jeszcze czekać.
Veronica chyba nie jest najłatwiejszym powojnikiem. Moja dopiero w zeszłym roku zaczęła wyglądać, wcześniej trzy albo cztery lata sie kisiła i miała po 2-3 kwiaty. Ale jak padła całkiem to reklamuj.

Agnieszko, dziekuje. Też mi sie podoba :)

Asiu, chyba przywrotnik lubi wilgoć, w tym roku zwariował :wink:

Elu, jakby nie było, czy to szczęście nowicjusza, czy dobre sadzonki ciesze się, że róże chcą rosnąć. Czekam cierpliwie na kwiaty i cieszę się każdym nowym pączkiem. Różyczki wreszcie dzisiejszej nocy napiły sie do syta, może przyspieszą.
Oj powiem ci, że to prawda z tym strachem. Niby człowiek wie, że to nic wielkiego, ale rozum swoje a nerwy napięte do granic wytrzymałości. Dobrze, że jest ogród w którym można się odstresować.

Ogłaszam - nic nie będę ruszać na hostowisku (na razie :wink: ) Uległam waszej perswazji :;230

Kilka widoczków zostawiam i lecę plewić
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Ogród - moje miejsce na ziemi
Zapraszam serdecznie - moje linki
Pozdrawiam, Dorota
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”