Nasiona od Kozuli i innych forumowiczów - wiosna '11-cz.2

Warzywa w gruncie i pod osłonami.
Zablokowany
Awatar użytkownika
kamma
500p
500p
Posty: 554
Od: 25 gru 2010, o 18:32
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Re: Nasiona od Kozuli i innych forumowiczów - akcja wiosna '11-c

Post »

Staśmione obrywać wyrastają z nich brzydale , może i smaczne ale grono na którym nie ma takiego pomidora ma bardziej wyrównane i większe pozostałe owoce.Przekonałam się o tym bo jedna z odmian która mam ma bardzo małe grona 2-3 kwiatki z czego jeden prawie zawsze staśmiany i już nie wiedziałam czy to aby na pewno mam usunąć .Tam gdzie osunęłam pozostałe są większe ,tam gdzie został jest Obrazek
Awatar użytkownika
kozula
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2158
Od: 21 sie 2008, o 20:42
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie
Kontakt:

Re: Nasiona od Kozuli i innych forumowiczów - akcja wiosna '11-c

Post »

Ewkapaw, taki kwiat możesz zostawić jeśli lubisz duże pomidory. Z niego wyrośnie jeszcze przyzwoity owoc. Nie ma sensu zostawiać takich, które przypominają owocostan łopianu, pospolity rzep. Takie albo się nie zapylą, albo dadzą owoc z którego niewiele da się zjeść.
Jeśli chodzi o megagroniastego, to dodatkowe liście przydadzą się tylko sadzonkom wybiegniętym. Jeśli ktoś ma ładne, grube pomidory, nie musi sobie tym głowy zaprzątać.

Pozdrawiam, kozula.
Pelasia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6275
Od: 23 wrz 2010, o 14:43
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: dolnośląskie
Kontakt:

Re: Nasiona od Kozuli i innych forumowiczów - akcja wiosna '11-c

Post »

Ja dzisiaj swoje pomidorki popryskałam gnojowicą(a wałściwie to pryskał mąż ;:224 ).Mój megagroniasty jest chudy ,długi i ma na czubkach przebarwione liście na jasno zielono.Robiiłam wszystko to co mi radiliście.Podlewałam,wyganiałm mrówki,podlewałam gnojowicą..a on nic..stoi jak zaczarowany..może go przesadze w inne miejsce?Posadziłma go na "leżąco" bo był dłuuugi.
Asia
Pomidorki dochodzą do siebie...najgorzej wygladaja dwie sadzonki mix 36...akurat na nich zależało mi najbardziej.. ;:224 zresztą na wszystich mi zależałao najbardzie, Dam im sanse,niech rosną ,zobaczymy co bedzie dalej
Kozulo..czapki z głów dal Ciebie i dla Twojej wiedzy.Pozdrawaim Cię
Asia
x-suzana
Konto usunięte na prośbę.
Posty: 2344
Od: 15 gru 2009, o 11:41
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Nasiona od Kozuli i innych forumowiczów - akcja wiosna '11-c

Post »

San Marzano

Jak wygląda u Was ta odmiana- krzew?
U mnie jest baaardzo gruby i gęsty, mam ją pierwszy raz. Czy u Was też tak jest?
Na owocach ma zielone piętki, wkleję póżniej zdjęcie, pewnie jakieś niedobory.
Awatar użytkownika
Rusalka
1000p
1000p
Posty: 1653
Od: 10 sty 2011, o 14:24
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Siedlce

Re: Nasiona od Kozuli i innych forumowiczów - akcja wiosna '11-c

Post »

Ja to się nadziwić nie mogę tym megagronistym "małym i krępym"
Bo mam 5 szt megagrona i wszystkie długie i cienkie na pewno nie wybiegnięte :roll:
Już ma 2 grona takie wyraźne, i 3 w drodze małe..-to w tunelowych
W gruntowych mają po 2 grona..

Dziś w gruntowym Creme sausage zauważyłam "małą kiełbaskę" :tan

Suzana..
Mój san marziano jest też w miarę gruby krępy, liście ma duże i strasznie się rozpycha ;)

Ogólnie zauważam że pomidory od wsadzenia nie tylko urosły ale zrobiły się takie grube...-dziś mija miesiąc jak są w szklarni- co raz tylki przewieszam bo za nisko są i teraz luzuje sznurek -aby je nie ściskał.. :) .
Coś dziwnie piszę? Tak Ci się zdaje?
To mój T9 i pod jego władzą pozostaję ;-)
Awatar użytkownika
leniawka
500p
500p
Posty: 506
Od: 27 sie 2010, o 11:52
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie

Re: Nasiona od Kozuli i innych forumowiczów - akcja wiosna '11-c

Post »

[quote="suzana"]San Marzano

Jak wygląda u Was ta odmiana- krzew?
U mnie jest baaardzo gruby i gęsty, mam ją pierwszy raz. Czy u Was też tak jest?

Suzana, dokładnie tak wygląda, taki "męski" wśród innych odmian, u mnie co prawda dopiero kwitnie, ale wyróżnia się w tłumie.
Natomiast Kalman taki wiotki, listki cienkie, delikatne, ale ładny ciemnozielony czub ma i kwitnie też, więc taki chyba ma być, a jak u Was?
pozdrawiam
Iwona
x-suzana
Konto usunięte na prośbę.
Posty: 2344
Od: 15 gru 2009, o 11:41
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Nasiona od Kozuli i innych forumowiczów - akcja wiosna '11-c

Post »

suzana pisze:San Marzano

Jak wygląda u Was ta odmiana- krzew?
U mnie jest baaardzo gruby i gęsty, mam ją pierwszy raz. Czy u Was też tak jest?
Na owocach ma zielone piętki, wkleję póżniej zdjęcie, pewnie jakieś niedobory.
Obrazek Obrazek

Proszę powiedzcie mi jak zlikwidować te zielone piętki na owocach?
Właściwie powinno być w innym temacie ale skoro już o San Marzano mowa....
Czy to jest objaw: za dużo azotu a za mało potasu a może ta odmiana już tak ma ?
Awatar użytkownika
elik_49
1000p
1000p
Posty: 1442
Od: 15 mar 2009, o 20:51
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: opolskie

Re: Nasiona od Kozuli i innych forumowiczów - akcja wiosna '11-c

Post »

U mnie San Marzano wysadzony jest w gruncie i daleko mu jeszcze do takich jak na fotce powyżej, są już pączki kwiatów ale jeszcze nie kwitną. Sama sadzonka nie jest bardzo wyrośnięta, powiedziałabym że jest delikatniejsza w porównaniu z innymi odmianami.

Miałam je w ubiegłym roku, ale raczej zielonej piętki nie miały.
pozdrawiam Ela * Moje zielone różności
Awatar użytkownika
justyna_gl
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3385
Od: 10 lut 2011, o 09:38
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Torunia

Re: Nasiona od Kozuli i innych forumowiczów - akcja wiosna '11-c

Post »

U mnie też San Marzano nie jest taki dostojny, no i mimo że ma kwiatki to do owoców jeszcze trochę...
Awatar użytkownika
MENA515
500p
500p
Posty: 558
Od: 9 mar 2010, o 09:14
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Skierniewice

Re: Nasiona od Kozuli i innych forumowiczów - akcja wiosna '11-c

Post »

U mnie takie owoce, to chyba w lipcu będą :D. San Marzano rośnie u mnie w szklarni. Jest całkiem pokaźny i już kwitnie. Ale wielkością przebijają go Orange strawberry i Italian gigant. Te, to są szaleńce :). Mają już malutkie pomidorki. Problem w tym, że Orange strawberry mają grona w których jest nawet i 10 kwiatów. zastanawiam się czy jeśli np zostawię pięć, to owoce będą większe? Czy to działa w każdej odmianie?

I jeszcze jedno- w krzyżówkach Kozuli F1 nie obrywam kwiatów, bo po prostu nie wiem co wyrośnie i boje się utracić jakiegoś cudnego pomidorka nowej generacji :D Jak myślicie, dobrze robię? Np Albenga + Copia, mają tez liczne grona i w dodatku rosną na 2 pędy :D.
Kurczę, zapomniała bym. San Marzano jest u mnie dość bladym krzaczkiem nie wiem czemu. Nie maja plam, przebarwień, po prostu są jaśniejsze. Tak jak czubki megagroniastego. Czy to za dużo azotu? W ciągu 3 tygodni, 2 razy dostały gnojówkę z pokrzyw. Nie mam na razie mrówek w szklarni.
Awatar użytkownika
agaM
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1328
Od: 23 kwie 2008, o 19:29
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Ostrołęka

Re: Nasiona od Kozuli i innych forumowiczów - akcja wiosna '11-c

Post »

Witajcie po dłuugiej przerwie. Akurat kiedy najbardziej potrzebowałam zostałam odcięta od internetu i naszego wątku.. teraz też tylko na chwilkę :( nawet czasu poczytać nie mam
Trzeba czy nie/dobrze czy źle: poobyrwałam 'wilki' u każdego pomidora(niestety maskotkę też :(), wszystkie prowadzę na 1 pęd (opamiętałam się tylko przy koraliku i zostawiłam go w spokoju), u pomidorków które zawiązały już pierwsze owoce zaczęłam też obrywać dolne liście (1 na kilka dni) choć nie wiem czy tak wcześnie już trzeba.
Żadnym nawozem nie podlewam i chyba nie będę podlewać bo na jesieni dałam obornik krowi a pod niektóre (te sadzone w połowie maja) też po trochu obornika

przepraszam ze pytam, bo pytanie to i odpowiedź na pewno była
powiedzcie proszę jak to jest z tym podlewaniem? podlewać codziennie po trochu, czy czekać aż ziemia dobrze przeschnie?
Awatar użytkownika
kozula
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2158
Od: 21 sie 2008, o 20:42
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie
Kontakt:

Re: Nasiona od Kozuli i innych forumowiczów - akcja wiosna '11-c

Post »

AgaM, masz dość delikatne pomidory. Żeby je pogrubić, trzeba podlewać codziennie po trochu. tego przywiędłego solidnie przelej wodą. Dorwał do obornika, a ma drobne liście, i co za tym idzie małe potrzeby no i się przejadł.
Meno515, u Orange Strawberry nie ma co zostawiać więcej niż 5 kwiatów. Ten pomidor musi być duży, żeby był smaczny. Wybierz najładniejsze, resztę uszczknij. Albenga x Copia może mieć więcej, ale co za dużo to niezdrowo. Drobne końcówki gron pousuwaj. Przy takiej pogodzie dwie pokrzywówki na 3 tygodnie, to za mało. Pomidory szybko rosną i potrzebują jeść. San Marzano powinien rosnąć w zasobnej ziemi, w przeciwnym razie będzie chudy.
Suzano, oryginalny San Marzano powinien mieć zieloną piętkę. Owoce z zieloną piętką mają wyższą zawartość składników odżywczych niż bezpiętkowe, jest to uwarunkowane genetycznie. Ta odmiana aby miała właściwy smak, powinna być uprawiana w ziemi z dużą zawartością próchnicy i zasobnej w potas i fosfor. Pomidor, który ma już owoce, powinien teraz dostać potas, żeby mu się później zielona piętka dobrze wybarwiła. Natomiast drugi pomidor rośnie za bardzo wegetatywnie. żeby to zmienić, trzeba mu podnieść stężenie soli w podłożu. Jeśli ziemia była dobrze nawożona przed sadzeniem, wystarczy zwiększyć przerwy pomiędzy podlewaniem i utrzymywać bardziej na sucho do czasu zawiązania owoców w pierwszych dwóch gronach.

Pozdrawiam, kozula.
Awatar użytkownika
agaM
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1328
Od: 23 kwie 2008, o 19:29
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Ostrołęka

Re: Nasiona od Kozuli i innych forumowiczów - akcja wiosna '11-c

Post »

Kozulo dziękuję za rady :) właśnie podlewam je codziennie tylko już bałam się że aż za dużo. U mnie podłoże pod pomidorami jest takie gliniaste i przez to podlewanie ciągle wilgotne, i bez podlewania długo trzyma wodę.
Powiedz tylko jeszcze czy samą wodą podlewać czy mimo tego przygotowania ziemi jednak podlewać z dodatkiem nawozu (1 opcja: gnojówka z pokrzyw, mlecza i krwawnika, opcja 2: gnojówka z krowiego placka) i jak często tym nawozem (raz w tygodniu przy słonecznej pogodzie)?
nie chce przesadzić z tym nawożeniem

czy i czym opryskiwać pomidorki przeciw chorobom? Pamiętam, że ktoś radził opryskać pomidorki mlekiem (1 l wody z 0,25 l mleka świeżego od krowy). Coś mi się jeszcze kołacze o wywarze z pokrzyw.. ale nie jestem pewna :oops:

Przepraszam że tak powtarzam to co już było - próbuję sobie to wszystko poukładać by znowu czegoś źle nie zrobić.
Zablokowany

Wróć do „Uprawy WARZYWNICZE”