Opowieść o moim miejscu ...
- elila
- 1000p
- Posty: 1713
- Od: 24 kwie 2009, o 20:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Całowanie (mazowieckie)
- Kontakt:
Re: Opowieść o moim miejscu ...
Pięknie!!! Nie wiem dlaczego ale nie wszystkie zdjęcia się otwierają...
- Jagusia
- 1000p
- Posty: 3193
- Od: 24 lis 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Puławy
- Kontakt:
Re: Opowieść o moim miejscu ...
Ja tak jak Kasia przychodzę oglądać kamienne wytwory Twojej wyobraźni. Pozazdrościłam i coś stworzyłam..... jak wyschnie i się udało to pokażę u mnie w wątku a jak się nie udało to pokażę Ci na priv i powiesz co źle robiłam....
Nie traktuj życia serio i tak nie wyjdziesz z niego żywy!
Wątek Jagusi w 2015 r tradycyjnie niezupełnie ogrodowy - zapraszam Wszystkie moje linki
Wątek Jagusi w 2015 r tradycyjnie niezupełnie ogrodowy - zapraszam Wszystkie moje linki
- AGNESS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 24808
- Od: 5 wrz 2008, o 16:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Opowieść o moim miejscu ...
Aga Twoje kamienne widoczki zawsze mnie zachwycają....
Masz przepiękny kolor skalnego astra taki niebieściutki ja mam różowiasty ...też śliczny
Masz przepiękny kolor skalnego astra taki niebieściutki ja mam różowiasty ...też śliczny
- agatka123
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4159
- Od: 23 sty 2011, o 21:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Opowieść o moim miejscu ...
Sliczności , uwielbiam kamienie
Re: Opowieść o moim miejscu ...
Czereśnie ...mniam mniam ...
Za jakieś kilka lat też będę miała swoje czeresieńki....
Za jakieś kilka lat też będę miała swoje czeresieńki....
-
- 10p - Początkujący
- Posty: 17
- Od: 9 maja 2011, o 10:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: warmia i mazury...okolice Olsztyna
Re: Opowieść o moim miejscu ...
Piękna jest rabata skalna- strasznie mi się podoba może wykorzystam u siebie ten pomysł. Na jednym zdjęciu widziałam chyba agrest - mam rację? Bo tak apetycznie wyglądał:) i czereśnia też. Moje czereśnie chyba w tym roku nie dadzą owoców...coś z nimi nie tak:( Muszę dojść co się z nimi dzieje bo już nie mam siły
Jeszcze raz gratuluję ogrodu i tej pomysłowości:)
Jeszcze raz gratuluję ogrodu i tej pomysłowości:)
Ogrodowe szaleństwo w moim pierwszym ogrodzie. http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 5#p2250905" onclick="window.open(this.href);return false;
- lora
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10606
- Od: 25 maja 2010, o 13:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Opowieść o moim miejscu ...
Aga Andrzej pytał jak dojechać do szkółki "Magda" Ty mu nie mów chyba ...
...że mnie zabierze z sobą...
...że mnie zabierze z sobą...
- patkaza
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2619
- Od: 22 cze 2010, o 23:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Opowieść o moim miejscu ...
Comciatrochę trzeba się upaćkać ale moje dzieciaki to uwielbiają a i ja nie migam sie od tego powodzenia w twórczości
Lawenda nio widzisz jak tu polegać na teściówce -a tak się liczyłam z jej zdaniem(to jej podebrałam z ogródka to cudeńko ) dzięki za poprawę
Kasiktaki szczypiorek z przeznaczeniem do jedzenia rośnie w innym miejscu a ten po prostu jest ślicznotką ogrodową do bukietu rabatowo różanego
donice to pomysły zaczer[pnięte z http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... ead#unread warto tam zaglądać a to miejsce znalazłam dzięki Comci, moje bąble teraz też codziennie znajdują po kilka na pół zielonych truskaweczek-ale mają frajdę zjadania prosto z krzaka różyczka ma taki kolorek( no może ciut mniej intensywny) i jest pierwszą a zapach ma śliczny, delikatny i nie duszący ale słodziutki i ma jeszcze sporo pączusiów ale mam frajdę bo z różami dopiero zaczynam i ssstrasznie je pokochałam
Ewelinkoszkoda moze następnym razem( wiesz ja nie fachowiec w tej dziedzinie ) ale miło że jesteś i to z takim wielkim słowem-dziękuję
Lawenda nio widzisz jak tu polegać na teściówce -a tak się liczyłam z jej zdaniem(to jej podebrałam z ogródka to cudeńko ) dzięki za poprawę
Kasiktaki szczypiorek z przeznaczeniem do jedzenia rośnie w innym miejscu a ten po prostu jest ślicznotką ogrodową do bukietu rabatowo różanego
donice to pomysły zaczer[pnięte z http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... ead#unread warto tam zaglądać a to miejsce znalazłam dzięki Comci, moje bąble teraz też codziennie znajdują po kilka na pół zielonych truskaweczek-ale mają frajdę zjadania prosto z krzaka różyczka ma taki kolorek( no może ciut mniej intensywny) i jest pierwszą a zapach ma śliczny, delikatny i nie duszący ale słodziutki i ma jeszcze sporo pączusiów ale mam frajdę bo z różami dopiero zaczynam i ssstrasznie je pokochałam
Ewelinkoszkoda moze następnym razem( wiesz ja nie fachowiec w tej dziedzinie ) ale miło że jesteś i to z takim wielkim słowem-dziękuję
Opowieść o moim miejscu...cdnn
"Opowieści są jak ludzie z upływem czasu stają się coraz lepsze"pozdrawiam Aga
"Opowieści są jak ludzie z upływem czasu stają się coraz lepsze"pozdrawiam Aga
- patkaza
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2619
- Od: 22 cze 2010, o 23:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Opowieść o moim miejscu ...
Jagusiu muszę to zobaczyś : fajnie tak samemu cos robić -nawet jak na początku sie śmieją, to potem zaglądają efektów tylko tu mam zawsze pełne poparcie, to niesamowite
Andrzej mam nadzieje że choć trochę pomogłam w razie czego Misia ma mój nr. tel. to będę nawigować przez telefon kiedy się wybierasz?...no i zabieraj Misię bo mnie udusi jak tego nie podkreślę
Agnes ciesze się i miło że jestes :P no widzisz jak ty rózowy a ja niebieski to znaczy ze w przyszłym roku i ty bedziesz miała niebieski a ja pewnie różowy????? tylko przypomnij, pewnie ładnie by wyglądały razem
Agatka Aga jesteś kochana -wiesz jak teraz pachnie u mnie piwoniami...mmmm , uwielbiam je
Lucynkopowiadasz za kilka lat ...a ja już cztery mam! tylko ze dzieci zjadły więc cię nie zaprosze no chyba ze chciałabyś na truskawki albo ciasto rabarbarowe -to przyjeżdżaj coś się znajdzie
Martula strasznie ci dziękuję i jak coś takiego zrobisz to koniecznie pokazuj bo i ja takie lubie więc chetnie popodziwiam. A to agreścik , ja często wprowadzam miedzy kwiaty poziomki szczypiorki agresty...i ciągle przybywa tych niespodzianek a wiesz pod agrestem jest piwniczka w której można posiedzieć przy kawie i tylko wyciągnąć rękę i jeść i jeść i jeść...chyba że wcześniej dorwą się dzieci
Misiu podkreśliłam-widzisz? i daj znać kiedy to upiekę coś pysznego
........................................... ..........................................
Andrzej mam nadzieje że choć trochę pomogłam w razie czego Misia ma mój nr. tel. to będę nawigować przez telefon kiedy się wybierasz?...no i zabieraj Misię bo mnie udusi jak tego nie podkreślę
Agnes ciesze się i miło że jestes :P no widzisz jak ty rózowy a ja niebieski to znaczy ze w przyszłym roku i ty bedziesz miała niebieski a ja pewnie różowy????? tylko przypomnij, pewnie ładnie by wyglądały razem
Agatka Aga jesteś kochana -wiesz jak teraz pachnie u mnie piwoniami...mmmm , uwielbiam je
Lucynkopowiadasz za kilka lat ...a ja już cztery mam! tylko ze dzieci zjadły więc cię nie zaprosze no chyba ze chciałabyś na truskawki albo ciasto rabarbarowe -to przyjeżdżaj coś się znajdzie
Martula strasznie ci dziękuję i jak coś takiego zrobisz to koniecznie pokazuj bo i ja takie lubie więc chetnie popodziwiam. A to agreścik , ja często wprowadzam miedzy kwiaty poziomki szczypiorki agresty...i ciągle przybywa tych niespodzianek a wiesz pod agrestem jest piwniczka w której można posiedzieć przy kawie i tylko wyciągnąć rękę i jeść i jeść i jeść...chyba że wcześniej dorwą się dzieci
Misiu podkreśliłam-widzisz? i daj znać kiedy to upiekę coś pysznego
........................................... ..........................................
Opowieść o moim miejscu...cdnn
"Opowieści są jak ludzie z upływem czasu stają się coraz lepsze"pozdrawiam Aga
"Opowieści są jak ludzie z upływem czasu stają się coraz lepsze"pozdrawiam Aga
- AGNESS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 24808
- Od: 5 wrz 2008, o 16:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Opowieść o moim miejscu ...
Aga możesz mieć nie tylko różowy, bo mam 3 kolorki Ale 2 trochę wyższe , jeśli Ci pasuje....będziemy dzielićpatkaza pisze: Agnes ciesze się i miło że jestes :P no widzisz jak ty rózowy a ja niebieski to znaczy ze w przyszłym roku i ty bedziesz miała niebieski a ja pewnie różowy????? tylko przypomnij, pewnie ładnie by wyglądały razem
- patkaza
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2619
- Od: 22 cze 2010, o 23:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Opowieść o moim miejscu ...
waw to i ja coś rozsadzę dodatkowo tylko wypatruj co ci sie podoba
Opowieść o moim miejscu...cdnn
"Opowieści są jak ludzie z upływem czasu stają się coraz lepsze"pozdrawiam Aga
"Opowieści są jak ludzie z upływem czasu stają się coraz lepsze"pozdrawiam Aga
- patkaza
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2619
- Od: 22 cze 2010, o 23:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Opowieść o moim miejscu ...
no to dziś sesja moich ulubionych i wspaniale pachnących piwonii od babci piękne majowe bukiety ogrodowe
a tak to wygląda w całej krasie, szkoda że nie czujecie zapachu, szczególnie wieczorem ..........
...
a na koniec proszę o podpowieć , coś takiego wyrosło mi przy domu i bardzo mi się podobają listki czy ktoś wie coś o tej roślince? pozdrawiam was
Opowieść o moim miejscu...cdnn
"Opowieści są jak ludzie z upływem czasu stają się coraz lepsze"pozdrawiam Aga
"Opowieści są jak ludzie z upływem czasu stają się coraz lepsze"pozdrawiam Aga
- Rozeta
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2395
- Od: 30 paź 2010, o 20:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: płn.-wsch. W-wa, strefa 6b
Re: Opowieść o moim miejscu ...
Cuuudny szpaler piwonii !!! Co z nimi robisz, że tak pięknie i obficie Ci kwitną?