Pomidory - choroby i szkodniki - cz.3

Warzywa w gruncie i pod osłonami.
Zablokowany
Awatar użytkownika
wampir_wawelski
100p
100p
Posty: 197
Od: 31 gru 2008, o 14:11
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kraków/Myślenice

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.3

Post »

z mojej strony dziękuję forumowicz za pomoc.
Pozdrawiam
x-p-o
ZBANOWANY
Posty: 10179
Od: 16 lut 2011, o 19:24
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.3

Post »

Dolatują z Północnej Afryki nawet do UK.
Obrazek
Awatar użytkownika
KasiaPuk
200p
200p
Posty: 446
Od: 17 sty 2011, o 21:25
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Planet Thanet ;)

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.3

Post »

Dziękuję, bardzo to obrazowe, ale niestety nie pomogłeś. Może ktoś inny pomoże?
Horse riding - an art of keeping a horse between you and the ground.
x-p-o
ZBANOWANY
Posty: 10179
Od: 16 lut 2011, o 19:24
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.3

Post »

cokolwiek by to było , do zwalczania gąsienic zjadających liście istnieje ekologiczny preparat Dipel WG.
Awatar użytkownika
KasiaPuk
200p
200p
Posty: 446
Od: 17 sty 2011, o 21:25
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Planet Thanet ;)

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.3

Post »

cokolwiek to było, zostało unicestwione bardziej eko sposobem niż preparat. Dzięki za dobre chęci,ale niestety nic nie pomoże randomowy obrazek wklejony z netu. Preparat tutaj niedostępny. Mam nadzieję że Kozula wpadnie później i określi co to był za szkodnik.
Horse riding - an art of keeping a horse between you and the ground.
Edyta R
20p - Rozkręcam się...
20p - Rozkręcam się...
Posty: 24
Od: 3 cze 2011, o 21:53
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: podkarpackie

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.3

Post »

Witam wszystkich! Chciałabym się dołączyć do fotum i prosić o poradę. Przeszukałam Internet, ale niewiele mi to pomogło. Chodzi o pomidorki pierwszy raz posadzone w nowym tunelu, z ziemią z gnojem, kurzeńcem, popiołem z drewna, wapnem nawozowym. Po ok. 1.5 miesiącach i podlaniu gnojówką z pokrzyw, jednej nocy skręciły się bardzo mocno górne liście (kwitnie 2 grono). Do tej pory było w miarę ok. - trochę był zatrzymany wzrost. Jutro postaram się zrobić zdjęcie - jeśli pomidory nie są do uratowania, to jaki błąd popełniłam (tak na przyszłość)??
Awatar użytkownika
kozula
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2136
Od: 21 sie 2008, o 20:42
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie
Kontakt:

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.3

Post »

KasiaPuk, gąsienice, to z pewnością rolnice. Występują w różnych odcieniach zieleni, brązu i pewnie jeszcze czegoś, szczegółowo się im nie przyglądam. W tym roku pojawiły się bardzo wcześnie. Eko - środek na nie, to potelepać krzaczkiem i na ziemi zrobić im eutanazję, stosuję często i polecam. Powtórzyć w następnym dniu, bo część może być pochowana i nie spadnie.
Edyta R, kiedy podlałaś gnojówką z pokrzyw? Zdjęcie wskazane.

Pozdrawiam, kozula.
Awatar użytkownika
Maraga
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2593
Od: 5 lut 2011, o 13:05
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: dolnośląskie

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.3

Post »

witaj Wampirze!
Czy masz otwartą folię cały czas.Bo jak zamykasz na noc i dopiero rano otwierasz to liście mogą być mokre.Lepiej jak mają trochę chłodniej niż za ciepło.
Awatar użytkownika
KasiaPuk
200p
200p
Posty: 446
Od: 17 sty 2011, o 21:25
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Planet Thanet ;)

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.3

Post »

Dziękuję Kozulo!
Jak już pisałam, gąsienniczkom się krzywda zasłużona przydarzyła;) ekologicznie z buta dostały :D
Horse riding - an art of keeping a horse between you and the ground.
dariotka
100p
100p
Posty: 131
Od: 4 lip 2009, o 11:57
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.3

Post »

dariotka pisze:
kozula pisze:Wydaje się, że są tam dwie choroby. Żeby to dokładnie stwierdzić,trzeba mieć liść w ręku. Prawdopodobnie septorioza i alternarioza lub szara pleśń (duża palma). Są zaraźliwe, więc lepiej nie sadzić przy zdrowych pomidorach. Możesz wyrzucić, lub opryskać np. Amistarem.

Pozdrawiam, kozula.
Pomidorki oddałam. Pani przyjęła je bez problemu. Mam jeszcze pytanie. Przypomniało mi się że po zakupie sadzonek postawiłam je na kilka godzin na tarasie obok moich pomidorków. Czy jest ryzyko że choroba mogła sie już przenieść? Pryskanie Miedzianem wystarczy?
Ponawiam pytania
Czy jest ryzyko że choroba mogła sie już przenieść? Pryskanie Miedzianem wystarczy?

Czy może ktoś się wypowiedzieć na ten temat?
x-p-o
ZBANOWANY
Posty: 10179
Od: 16 lut 2011, o 19:24
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.3

Post »

Mogła, jak najbardziej. Należy więc traktować inne pomidory, które miały kontakt/ przez narzedzia, ręce np przy obrywaniu pędów/ jako zakażone. Miedzian wiec tu nie pomoże, jeżeli do zakażenia doszło. Należy wybrać środek układowy lub nawet interwencyjny. Czekanie na to, czy na pozostałych pomidorach wystąpią objawy, może kosztować nawet plantację.

Pozdrawiam
dariotka
100p
100p
Posty: 131
Od: 4 lip 2009, o 11:57
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.3

Post »

forumowicz dziękuję za odpowiedź. Zrobię tak jak radziła kozula, zrobię oprysk Amistrarem.
Edyta R
20p - Rozkręcam się...
20p - Rozkręcam się...
Posty: 24
Od: 3 cze 2011, o 21:53
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: podkarpackie

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.3

Post »

Witam i dziękuję za odpowiedź. Pomidorom trochę rozprostowują się liście, ale dalej daleko im do normalności. Podlane były 5 dni temu, dość obficie wg proporcji, do których nie chce przyznać się mój mąż. Rano była tragedia. Ja miałam przerwę w uprawie pomidorów ok. 8 lat i pewnie od tego czasu trochę zmieniły się gatunki. Dodam, że z powodzeniem uprawiam pomidory na polu, zawsze ok. 200 sztuk. W tym roku postanowiliśmy zrobić tunel i mąż chyba przedobrzył. Mam jeszcze problemy techniczne ze zdjęciem, ale myślę, że do jutra się z tym uporam, pozdrawiam
Zablokowany

Wróć do „Uprawy WARZYWNICZE”