Bąble na liściach to szpeciele, zwalcza się je tylko w szkółce, ewentualnie na bardzo młodych drzewkach jak komuś działają na nerwy. W mokre i chłodne lata jest ich mniej, w suche i ciepłe więcej. Czarne plamy na owocach mogą być spowodowane antaknozą, lub bakteryjna zgorzelą, albo jednym i drugim. Z racji wielkości drzew orzechowych tych chorób się nie zwalcza. Zapobieganie polega na wygrabianiu opadłych liści i okryw i ich paleniu, oraz zrównoważonym nawożeniu. Zbyt słabe odżywienie azotem sprzyja porażeniu przez antraknozę, przeazotowanie zmniejsza odporność na bakteriozę. Młode orzechy warto chronić przez pierwsze lata po posadzeniu, aby miały zdrowy start w dorosłe życie. Opryski od początku wegetacji na Miedzianem na przemian ze środkami opartymi na mankozebie np.Dithane, co 10-14 dni. Cztery opryski dają całkiem dobrą ochronę, nawet w mokry rok. W suche i ciepłe lata orzechy chorują znacznie mniej. Poszczególne siewki i odmiany orzechów różnią się od siebie odpornością na choroby.
Faniczekolady, jeśli masz w swoim kompie worda, ściągnij sobie dokument na temat uprawy orzechów włoskich z tej strony -
http://szczepionyorzech.pl/uprawa.html . Jeszcze sporo rzeczy brakuje, ale zbieram materiały. To wymaga czasu, bo szkodniki i choroby, skubańce, nie chcą pozować do zdjęć w jednym terminie.
Pozdrawiam, kozula.