Wężowy ogród FRAGOLI
- juni
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2079
- Od: 17 wrz 2009, o 10:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Rybnik
Re: Wężowy ogród FRAGOLI
Witam,wpadłam na chwilę, która trwała prawie2 godz.
busz to jest to co ja lubię,świetne kompozycje.
busz to jest to co ja lubię,świetne kompozycje.
- skorpion811-51
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7253
- Od: 21 lis 2009, o 17:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Dolnośląskie Milicz
Re: Wężowy ogród FRAGOLI
Grażynko u Ciebie rośnie jak na drożdżach ja mam piaseczek i mimo
dawania jedzonka to wszystko słabiutko rośnie, a ta szałwia śliczna czy to jest wieloletnie
dawania jedzonka to wszystko słabiutko rośnie, a ta szałwia śliczna czy to jest wieloletnie
Rzekła pszczółka do motyla nikt nie widzi więc zapylaj.
MOJE LINKI , Pusta miska -kliknij
SERDECZNIE ZAPRASZAM STASIA
MOJE LINKI , Pusta miska -kliknij
SERDECZNIE ZAPRASZAM STASIA
- szyszunia
- 1000p
- Posty: 1971
- Od: 4 lis 2009, o 13:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Tarnobrzega
Re: Wężowy ogród FRAGOLI
Grazia ale się obkupiłaś a po ile kupowałaś azalie i rh?? bo pewnie byłyście razem z Grazią w Kolbuszowej?? Mi pasuje dokupić jedną azalię japońsko i kilka wrzosów i pewnie tez ruszę na Kolbuszową. Piękna ta szałwia aż ciężko wzrok oderwać
- grazynarosa22
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8499
- Od: 16 mar 2009, o 12:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Wężowy ogród FRAGOLI
Niiiii....byłam sama.....
jakby pojechała ze mną to by nam bagażnika nie starczyło wolałam nie ryzykowac
Grażka....leje u Ciebie tak jak u mnie
jakby pojechała ze mną to by nam bagażnika nie starczyło wolałam nie ryzykowac
Grażka....leje u Ciebie tak jak u mnie
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2736
- Od: 17 sie 2010, o 11:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kwidzyn
Re: Wężowy ogród FRAGOLI
grazynarosa22 prześlij troche deszczu do mnie ,bo za dużo podlewania
- pamelka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7281
- Od: 30 gru 2009, o 00:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie
Re: Wężowy ogród FRAGOLI
Kurcze to bym się zdenerwowała Zamknąć tak przed nosem
Aaa może po nowy towar pojechał
Aaa może po nowy towar pojechał
- FRAGOLA
- 1000p
- Posty: 3377
- Od: 4 cze 2010, o 09:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie
Re: Wężowy ogród FRAGOLI
Grażka,Wiolka nasionka zaklepane...i w kajecie zapisane bo moje SKS postępuje zbyt szybko
Beatko byłaś u mnie dwie godzinki w ogródku a ja nawet nie wiedziałam...pewnie mnie w domu nie było
Następnym razem uprzedż wcześniej to jakieś ciacho upiekę i kawkę zrobię
Stasiu u mnie glebowo też rewelacji nie ma...ja wywożę to co mam a przywożę coś lepszego(w miarę możliwości)
A ta szałwia to dwuletnia...ale piękna jest i warta zabawy w wysiewanie
Iwonko Rh i azalki to z naszej podręcznej szkółki w Baranowie...są po 15 zeta...a te niezrzucające liści na zimę po 10.
W Kolbuszowej nie byłam...bo w kieszeni zimno
Grażka ojjjj ja ostatni nie szaleję bo mam inszejsze wydatki...do Kolbuszowej bym pojechała ale nie mam z czym
A deszczyk...był i nawet z gradem...trochę rośliny poprzecinał A dziś duszno i ...bleee tak jakoś nie tak
Andrzej i jak dostałeś deszczyk od Grażki
Jolu eee tam po nowy towar jak on swoją szkółkę ma...chyba go jednak odstraszyłam
Beatko byłaś u mnie dwie godzinki w ogródku a ja nawet nie wiedziałam...pewnie mnie w domu nie było
Następnym razem uprzedż wcześniej to jakieś ciacho upiekę i kawkę zrobię
Stasiu u mnie glebowo też rewelacji nie ma...ja wywożę to co mam a przywożę coś lepszego(w miarę możliwości)
A ta szałwia to dwuletnia...ale piękna jest i warta zabawy w wysiewanie
Iwonko Rh i azalki to z naszej podręcznej szkółki w Baranowie...są po 15 zeta...a te niezrzucające liści na zimę po 10.
W Kolbuszowej nie byłam...bo w kieszeni zimno
Grażka ojjjj ja ostatni nie szaleję bo mam inszejsze wydatki...do Kolbuszowej bym pojechała ale nie mam z czym
A deszczyk...był i nawet z gradem...trochę rośliny poprzecinał A dziś duszno i ...bleee tak jakoś nie tak
Andrzej i jak dostałeś deszczyk od Grażki
Jolu eee tam po nowy towar jak on swoją szkółkę ma...chyba go jednak odstraszyłam
- grazynarosa22
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8499
- Od: 16 mar 2009, o 12:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Wężowy ogród FRAGOLI
ja Cię zabiorę już.....Grażka ojjjj ja ostatni nie szaleję bo mam inszejsze wydatki...do Kolbuszowej bym pojechała ale nie mam czym
Jak kalina z lasu???? kwitła już,ma owocki...?
- FRAGOLA
- 1000p
- Posty: 3377
- Od: 4 cze 2010, o 09:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie
Re: Wężowy ogród FRAGOLI
A gdzie moje "z"...bo czym to na razie mam...
Kalina przekwitła ale owocków jeszcze nie ma...ma za to dużo mszyc...chcesz trochę
A tą dla Ciebie to myślę że najlepiej jesienią kopnąc chyba że chcesz już to Cię zaprowadzę...
Kalina przekwitła ale owocków jeszcze nie ma...ma za to dużo mszyc...chcesz trochę
A tą dla Ciebie to myślę że najlepiej jesienią kopnąc chyba że chcesz już to Cię zaprowadzę...
- grazynarosa22
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8499
- Od: 16 mar 2009, o 12:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Wężowy ogród FRAGOLI
Nieee....to zaczekamy do jesieni...
a 'z'...? jakie zzzzz..... nie było.....teraz dopisałas
a 'z'...? jakie zzzzz..... nie było.....teraz dopisałas
- FRAGOLA
- 1000p
- Posty: 3377
- Od: 4 cze 2010, o 09:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie
Re: Wężowy ogród FRAGOLI
Grażka znalazłam "z" (poniżej)
Zzz życia oczka...
żaby chętnie pozują...
ważka też....
a rybki już mniej śmiałe od żab...nie chcą bliżej podpłynąc
Tak dla przypomnienia...to oczko eksperymentalne...jest wyłożone folią,nie ma w nim żadnych pompek ani filtrów.Są rybki i roślinki i drugi rok funkcjonuje moim zdanie dobrze.Woda jest czysta,bez glonów,a rybki bez problemu przetrwały zimę.Jak do tej pory wapno i worek z torfem wystarcza do oczyszczania(oczywiście opadłe liście odławiam)
Zzz życia oczka...
żaby chętnie pozują...
ważka też....
a rybki już mniej śmiałe od żab...nie chcą bliżej podpłynąc
Tak dla przypomnienia...to oczko eksperymentalne...jest wyłożone folią,nie ma w nim żadnych pompek ani filtrów.Są rybki i roślinki i drugi rok funkcjonuje moim zdanie dobrze.Woda jest czysta,bez glonów,a rybki bez problemu przetrwały zimę.Jak do tej pory wapno i worek z torfem wystarcza do oczyszczania(oczywiście opadłe liście odławiam)
- aleksanderk
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7024
- Od: 13 lip 2009, o 19:24
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: Wężowy ogród FRAGOLI
Super OKO .Jakie bujny życie się tam toczy .Czy ta ważka tak ciężka aż przygięła liścia. .Piszesz że funkcjonuje drugi rok a ja go nigdy nie widziałem .Mam zmienić okulary ,czy może go nie pokazywałaś.
- skorpion811-51
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7253
- Od: 21 lis 2009, o 17:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Dolnośląskie Milicz
Re: Wężowy ogród FRAGOLI
Grażynko czyli oczko nie musi być kłopotliwe nie zawsze trzeba pompki i filtry,ciekawe jak
na dłuższą metę wytrzyma, ale wygląda ładnie nawet jak byś musiała co jakiś czas wodę wymienić
na dłuższą metę wytrzyma, ale wygląda ładnie nawet jak byś musiała co jakiś czas wodę wymienić
Rzekła pszczółka do motyla nikt nie widzi więc zapylaj.
MOJE LINKI , Pusta miska -kliknij
SERDECZNIE ZAPRASZAM STASIA
MOJE LINKI , Pusta miska -kliknij
SERDECZNIE ZAPRASZAM STASIA