Osterku 
, jeśli chodzi o czarny bez, to nie słyszałam o takiej opinii. Roślina kwitnie od końca maja przez cały czerwiec, ale przecież część kwiatów przekwita na początku, a częśc później. Ja zbieram takie świeżo rozkwitnięte.
Wracając do przepisu, jednej z cytryn nie wyciskam, tylko razem ze skórką wrzucam do roztworu. Daje piękny aromat. A teraz właśnie popijam moje "asti"
Wykorzystnie Twojej kostki to super pomysł i naprawdę fajnie się ją układa
Jeśli chodzi o tawułę, to no właśnie, mam dwie szare Grefsheim, jedną japońską Goldflame (to tegoroczny nabytek, coś mi choruje) i właśnie jedną nippońską June Bride, o której nic nie wiem, ale kwitnie pięknie
Hmm, sławojka do niedawana spełniała swoje zadanie, ale teraz, kiedy remontujemy dom, jest już zbędna, ale szkoda nam było rozwalić taki fajny "domek", więc została...
Agatko 
, nie wiem, czy tak fajnie, ale przynajmniej powolutku coś się zaczyna dziać. Malwy będą na pewno
A w ogóle chciałam Wam powiedzieć, że ze mną jest coraz gorzej. Dzisiaj pojechałam z Mamą do Obi po płytki na Jej balkon i oczywiście zamiast skręcić na dział budowlany, skręciłam gdzie

A moja Mama zamiast mnie zatrzymać, rzucić mi się pod nogi czy cóś, nie zrobiła nic, tylko polazła za mną. W związku z czym, stałam się posiadaczką dwóch doniczek rozwaru wielkokwiatowego
