Rododendron - problemy w uprawie cz.1
- jarko
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 685
- Od: 1 cze 2010, o 17:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Rododendron - co mu jest ?
A nie prościej i skuteczniej - folię usunąć, przy okazji wymienić ziemię na nową (właściwą) i przesadzić w nią Rh (przy okazji sprawdzić system korzeniowy), a starą ziemię (po odkażeniu) wykorzystać do innych nasadzeń ? Wyjdzie niewiele drożej, a przynajmniej będą zdiagnozowane.
Przepraszam, dopiero teraz otworzyła się druga część Twojego postu, jak pisałem to jej nie było!!!
Przepraszam, dopiero teraz otworzyła się druga część Twojego postu, jak pisałem to jej nie było!!!
Re: Rododendron - co mu jest ?
1.1
rose_marek pisze:...zanim zaczniesz przygotowywać stanowisko dla rhododendrona, sprawdź drenaż Twojej gleby.
Wykop dołek o głębokosci 30 cm i tej samej średnicy. Wypełnij go po brzegi wodą. Jeśli woda zniknie w ciągu dwóch godzin to znaczy że masz bardzo dobry drenaż. Wtedy zastosuj metodę wsadzania na glebach lekkich (na obrazku powyżej). Jeśli po 24 godzinach woda ciągle jest w dołku, wtedy masz bardzo kiepski drenaż w glebie, i musisz zastosować metodę wsadzania na ziemiach ciężkich (zobacz powyżej). Zalecane jest również zainstalowanie dodatkowego drenażu pod stanowiskiem. Jeśli woda zniknie od 2 do 24 godzin, wtedy możesz zastosować metodę z lekkim wgłębieniem, pośrednią pomiędzy tymi dwoma metodami opisanymi powyżej.
Ponadto jeśli masz ziemię o kwasowosci pH rzedu 6.0 lub wyższym, albo sadzisz Twojego rhododendrona pod drzewami o agresywnych korzeniach wtedy stosujesz tą drugą metodę niezależnie jaki masz drenaż.
-
- 10p - Początkujący
- Posty: 12
- Od: 23 maja 2011, o 08:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Rododendron - co mu jest ?
Z drenażem jest ok dołek wykopany w dwóch różnych miejscach wzdłuż rowu z Rh. Woda zeszła w 40 min:). Z wyciągania folii jednak zrezygnuje, a tylko dokwaszę, zastosuję nawóz dolistny i wyściółkuje mieszanką z artykuły. Mam nadzieję,że to pomoże:).
Re: Rododendron - co mu jest ?
Witam
Od kilku dni studiuję wątki o chorobach rh i nie znalazłam nic, co mogłabym podpiąć pod swój przypadek:(
Grandiflorum Catawbiense wygląda tak:
Nie wszystkie mlode pędy tak wyglądają, może 3-4.
W pobliżu rośnie drugi taki sam i jest zupełnie zdrowy. Posadzone obydwa były w ubiegłym roku wiosną. Żaden nie zawiązał pąków kwiatowych (ale dzięki temu forum wiem prawdopodobnie dlaczego) a w porze kwitnienia innych rh wypuszczały już nowe pędy. Nie były niczym zasilane. Przed nimi dosyć blisko rośnie dereń elegantissima, którego dopiero jesienią planuję przesadzić w inne miejsce. Czy możliwe jest, ze korzenie tych 3 roślin konkurują ze sobą?
Od kilku dni studiuję wątki o chorobach rh i nie znalazłam nic, co mogłabym podpiąć pod swój przypadek:(
Grandiflorum Catawbiense wygląda tak:
Nie wszystkie mlode pędy tak wyglądają, może 3-4.
W pobliżu rośnie drugi taki sam i jest zupełnie zdrowy. Posadzone obydwa były w ubiegłym roku wiosną. Żaden nie zawiązał pąków kwiatowych (ale dzięki temu forum wiem prawdopodobnie dlaczego) a w porze kwitnienia innych rh wypuszczały już nowe pędy. Nie były niczym zasilane. Przed nimi dosyć blisko rośnie dereń elegantissima, którego dopiero jesienią planuję przesadzić w inne miejsce. Czy możliwe jest, ze korzenie tych 3 roślin konkurują ze sobą?
- rose_marek
- -Moderator Forum-.
- Posty: 1294
- Od: 14 wrz 2008, o 09:18
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Oregon, USA
Re: Rododendron - co mu jest ?
To NIE jest sprawa korzenia albo niedoboru pierwiastów.
To wygląda na uszkodzenia "mechniczne" rozwijających się pąków.
Zapewne jakiś owad. Na taką skalę widzę pierwszy raz.
To wygląda na uszkodzenia "mechniczne" rozwijających się pąków.
Zapewne jakiś owad. Na taką skalę widzę pierwszy raz.
Pozdrawiam, Marek
rose_marek_malinki
rose_marek_malinki
Re: Rododendron - co mu jest ?
Może być też uszkodzenie po oprysku chemią, nie pryskałaś derenia?
Re: Rododendron - co mu jest ?
Dziękuję Marku za szybką odpowiedź. Oglądałam dokładnie te listki i nic nie znalazłam śladów żyjątek Czy powinnam popryskać jakimś środkiem? Mam w tej chwili decis, bo walczę też z mszycami. Psiknąć wieczorem też na niego?
Edit: MONIKO, fakt, trochę ponad tydzień temu pryskałam rośliny na mszyce, ale derenia nie pryskałam... Jakieś 4m dalej jest jaśminowiec i tego pryskałam, ale po drodze jest jeszcze ten zdrowy RH więc to jego powinno trafić ewentualnie...
A czy jest możliwe, że gałązki derenia uszkodziły pąki? Niestety ten dereń rozrósł mi się w tym roku bardzo i wchodzi na te rodki
Edit: MONIKO, fakt, trochę ponad tydzień temu pryskałam rośliny na mszyce, ale derenia nie pryskałam... Jakieś 4m dalej jest jaśminowiec i tego pryskałam, ale po drodze jest jeszcze ten zdrowy RH więc to jego powinno trafić ewentualnie...
A czy jest możliwe, że gałązki derenia uszkodziły pąki? Niestety ten dereń rozrósł mi się w tym roku bardzo i wchodzi na te rodki
Re: Rododendron - co mu jest ?
pomyślałam sobie, że może chemia kapała na rh...
Trudno powiedzieć, wygląda na to, że pędy z uszkodzonymi liśćmi wyrosły z wykształconych pąków w zeszłym roku, więc były duże. Ale raczej to uszkoszenia przez owady jak napisał rose_marek, po których nie ma już śladu (może larwy żerowały). teraz oprysk nie ma sensu, liście późnym latem możesz oberwaćA czy jest możliwe, że gałązki derenia uszkodziły pąki?
Re: Rododendron - co mu jest ?
Bardzo Ci dziękuję Będę teraz spokojniejsza, bo sen z powiek mi to spędzało.
- jarko
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 685
- Od: 1 cze 2010, o 17:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Rododendron - co mu jest ?
Myślę, że jest prawdopodobne, że gałązki derenia, rosnącego w bezpośredniej styczności tego Rh, pod wpływem wiatrów uderzają w liście Rh i mechanicznie, stopniowo uszkadzają ich tkankę. Dzieło zniszczenia prawdopodobnie spotęgowały znaczne tej wiosny różnice temperatur między nocą i dniem, co widać po charakterystycznie zdeformowanych nowych liściach. I tak trzeba jedną roślinę przesadzić, a uszkodzone liście Rh stopniowo oberwać.
Re: Rododendron - co mu jest ?
Oczywiście przesadzę, ale myślę, ze dopiero jesienią. Po pierwsze większe prawdopodobieństwo przyjęcia się na nowym niejscu, po drugie w nowym miejscu derenia musi być dosypana ziemia, bo to w zasadzie budowa jeszcze Może tylko przytnę gałązki, które mogą najbardziej zaagrażać?
-
- 100p
- Posty: 188
- Od: 29 mar 2011, o 22:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: malopolskie
Re: Rododendron - co mu jest ?
Witajcie
Na pocżatku wiosny przesadziłam 25 letniego rh w inne miejsce z kompletnie zacienionego na dosć słoneczne. Dałam mu dużo torfu, odżywki nawet dziś mu dosypałam jeszcze worek bo juz nie wiem czego to wina....
Rh wygląda tak:
i poszczególne jegochore miesca
paradoksem jest natomiast to że pomimo jego stanu wypuszcza nowe liscie...
Dodam że mam ziemie ciężka gliniastą, rh jes w poblizu drugiego mniejszego rh i w poblizu drzew iglastych więc staram się zachowac jakieś tam dogodne środowisko.
Aha ziemie mam kwaśną...
Prosze pomózcie mi bo już nie wiem co robić.... serce krwawi jak widze ten krzew...
Na pocżatku wiosny przesadziłam 25 letniego rh w inne miejsce z kompletnie zacienionego na dosć słoneczne. Dałam mu dużo torfu, odżywki nawet dziś mu dosypałam jeszcze worek bo juz nie wiem czego to wina....
Rh wygląda tak:
i poszczególne jegochore miesca
paradoksem jest natomiast to że pomimo jego stanu wypuszcza nowe liscie...
Dodam że mam ziemie ciężka gliniastą, rh jes w poblizu drugiego mniejszego rh i w poblizu drzew iglastych więc staram się zachowac jakieś tam dogodne środowisko.
Aha ziemie mam kwaśną...
Prosze pomózcie mi bo już nie wiem co robić.... serce krwawi jak widze ten krzew...
Gosia
Zapraszam do mojego ogródka http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... =2&t=44155" onclick="window.open(this.href);return false;
Zapraszam do mojego ogródka http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... =2&t=44155" onclick="window.open(this.href);return false;
-
- 100p
- Posty: 188
- Od: 29 mar 2011, o 22:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: malopolskie
Re: Rododendron - co mu jest ?
przepraszam ale nie przekrecilam zdjęc ale mysle ze widać wszystko
Gosia
Zapraszam do mojego ogródka http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... =2&t=44155" onclick="window.open(this.href);return false;
Zapraszam do mojego ogródka http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... =2&t=44155" onclick="window.open(this.href);return false;