Joasiu, masz szczęście, że udało Ci się kupić ostrokrzew z owocami, a nie w fazie kwitnienia, bo kwiat nie = się owoc. Ile kupiłaś ostrokrzewów? Czy wiesz, że ostrokrzew to roślina dwupienna i owoce powstają tylko na egzemplarzach żeńskich (tak, jak u ludzi ) Należy więc sadzić razem krzewy żeńskie i przynajmniej jeden krzew męski
Janneke ale piękny ten ostrokrzew
A winorośl rewelacja, gigantyczna. U dziadków na wsi jest winorośl przywieziona z Włoch, obrosła dookoła cały dom, wygląda przepięknie i ma bardzo słodkie owoce. A winko jest bajeczne z niej. Ze dwa lata temu mocno przymarzła i została pocięta do minimum, okazało się że to bardzo jej pasowało, odmłodziła pędy i znów jest dom zarośnięty w około Pilnuj tylko żeby gałęzie nie wrosły na wylot do stodoły bo mur rozsadzi.
Moją tnę co roku całkiem do tych najgrubszych gałęzi, a na jesieni muszę ją ściągać z jabłonki i od sąsiada, bo rośnie jak wściekła
Emko, ja właśnie nie miałam pojęcia, że ta winorosl jest taka szybka;)
I tak wydawało mi się, że bardzo ja przycięłam (nawet wyrzuty sumienia miałam) a ona tak się rozrosła
Iwonko, oczywiście, że tego nie wiedziałam, i powiem Ci, że nawet nie widziałam tam w centrum ogrodniczym takich bez owoców czyli męskich (tak?) Hmm, to teraz nie wiem co zrobić... Albo wybiorę sie tam jeszcze raz i zapytam o te męskie, albo będę musiała sie pogodzić, że mój ostrokrzew owocuje ostatni raz....
Nie uwierzysz dzisiaj wypatrzyłam na jednej z róż pączka ale taki mały jak fasolka i tak się teraz zastanawiam c też mi za róże sprzedał ten facet. Będę ja obserwować jak tylko się rozwinie zrobię jej zdjęcie .Ciekawa też jestem koloru .Ta zeszłoroczna jest marna mszyca ją zżera i znowu jakieś zielone larwy
Może nawóz z pokrzywy poskutkował dowaliłam tak porządnie takiego nierozrobionego stał ze trzy tygodnie i pomyślałam że albo pomoże albo zaszkodzi i tak mi nie było by szkoda
joannakr0508 pisze:Może nawóz z pokrzywy poskutkował dowaliłam tak porządnie takiego nierozrobionego stał ze trzy tygodnie i pomyślałam że albo pomoże albo zaszkodzi i tak mi nie było by szkoda
jak to mowia,,co nas nie zabije to nas wzmocni ;-)
Widocznie tutaj podzialalo to w dobra strone
Ależ mi się podoba ten ostrokrzew! On lubi półcień czy całkiem na słoneczku? Mam takie paskudne ułożenie, że albo patelnia albo półmrok niemal. Ciekawa jestem, czy u mnie by się utrzymał. Choć dzisiaj niedziela, idę ponadrabiać zaległości, jestem sama to chcę to wykorzystać, bo tylko do wieczora taka laba Miłego dnia zyczę.
Pa, całuski.
Oster, z tego co wiem, ostrokrzew dobrze znosi zacienienie tylko lubi przemarzać, więc musi rosnąć w zacisznym miejscu
Zdjęcia z wczoraj
Ciąg daszy pracy na rabacie przed domem, niestety szło mi raczej powoli, bo musiałam usuwać darń rosnącą na glinie...
Przed
Po
Rosliny rosną niz gruszki niz z piertruszki. Wysokie są z przodu, ale to koncepcja poprzedników, więc jesienia czeka mnie przesadzanie i nasadzanie.
I jeszcze kawał darni do wyrwania przede mną
I jeszcze inne roslinki
tawuła nippońska June Bride
Pare kwiaów róży przy domu, której nie zjadły mszyce. Nie mam pojęcia jak się nazywa, ale bardzo mi sie podoba
Witam w poniedziałkowy poranek, pełna nadziei i planów na nadchodzący tydzień Mam zamiar zrobić nową rabatkę, dlatego z zainteresowaniem przyglądam się Twoim dokonaniom Co prawda u mnie nie ma gliny, tylko piasek (powinno pójść łatwiej), ale darń przerośnięta jest perzem i jak pomyślę o jego kłączach... Bardzo podoba mi się Twoja peonia. Słyszałam, że teraz modne są "puste" odmiany, więc jesteś na topie. Miłego dnia
Nie był mnie kilka dni, a ty kobieto pracowałaś jak szalona Piękne zmiany i kolorki się pojawiły. Czy ta różyca nie ma przypadkiem pochodzenia angielskiego? Piękny kwiat i obstawiam, ze pachnie
Miłego dzionka życzę.
Iwonko, ta peonia to spadek po poprzednich właścicielach i sama się zaskoczyłam, jak się rozwinęła
Podoba mi sie, właśnie dlatego, że taka inna i przy okazji na topie jestem
Zrywanie darni to prawdziwa mordęga, a jak sobie pomyślę ile mnie jeszcze czeka.... Na szczęście jak to zrobię, to pójdzie już z górki
Justynko, kolorowo to bedzie w przyszłym roku, teraz to kwitna tylko niedobitki ;)
jeśli chodzi o różę, to rzeczywiście ma taki niespotykany kwiat i pieknie pachnie, ale jestem laikiem i zupełnie sie na nich nie znam....