Kolory usychania iglaków Cz.1
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1823
- Od: 21 wrz 2008, o 13:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Re: Kolory usychania iglaków
Dwie ciecze w jednym baniaku.
-
- 10p - Początkujący
- Posty: 18
- Od: 5 maja 2010, o 12:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Kolory usychania iglaków
W tej chwili wygląda bardziej na przypalenie - było czymś ostatnio pryskane?
Jeżeli nekroza będzie się rozszerzać, a końcówka pędu zacznie się wyginać, będzie to mogło oznaczać zakażenie Siroccocus strobilinus.
Jeżeli nekroza będzie się rozszerzać, a końcówka pędu zacznie się wyginać, będzie to mogło oznaczać zakażenie Siroccocus strobilinus.
-
- 10p - Początkujący
- Posty: 18
- Od: 5 maja 2010, o 12:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Kolory usychania iglaków
W pobliżu (kilka metrów dalej) rośnie jabłoń i ją pryskałam preparatem przeciwko mszycom. Pogoda była bezwietrzna, mało prawdopodobne by ten preparat aż tam się dostał. Za płotem u sąsiada (jeszcze kilka metrów dalej) na takich samych świerkach jest to samo zjawisko. Jeśli potwierdzi się "Siroccocus strobilinus" to co to znaczy po polsku?
Re: Kolory usychania iglaków
Otrzymałam PW:
Mogłabym uzasadnić swoje hipotezy, ale skoro są błędne, to zostaje chyba tylko Ascochyta piniperda. Tak?
Głos w diagnostyce będę zabierać. I z dużą radością przyjmę Pańskie krytyczne uwagi, w końcu wiedza przede wszystkim. ;)pogotowie ogrodnicze pisze:bzduryooasia pisze:W tej chwili wygląda bardziej na przypalenie - było czymś ostatnio pryskane?
Jeżeli nekroza będzie się rozszerzać, a końcówka pędu zacznie się wyginać, będzie to mogło oznaczać zakażenie Siroccocus strobilinus.
Jak nie wiem to nie zabieram głosu w diagnostyce
Mogłabym uzasadnić swoje hipotezy, ale skoro są błędne, to zostaje chyba tylko Ascochyta piniperda. Tak?
- pogotowie ogrodnicze
- Przyjaciel Forum
- Posty: 1405
- Od: 23 wrz 2005, o 18:40
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Częstochowa
- Kontakt:
Re: Kolory usychania iglaków
dalej zły trop
w diagnostyce nie ma mnie zawsze od kwietnia do października
po żerowaniu zawodnicy świerkowej
w diagnostyce nie ma mnie zawsze od kwietnia do października
po żerowaniu zawodnicy świerkowej
Re: Kolory usychania iglaków
Dziękuję.
-
- 10p - Początkujący
- Posty: 18
- Od: 5 maja 2010, o 12:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Kolory usychania iglaków
Szanowni Forumowicze,
właśnie wróciłam z obchodu całego mojego osiedla. Z przykrością stwierdzam, że wszystkie świerki w zasięgu mojego wzroku mają podobne objawy. Proszę o pomoc, jak ratować te rośliny???
właśnie wróciłam z obchodu całego mojego osiedla. Z przykrością stwierdzam, że wszystkie świerki w zasięgu mojego wzroku mają podobne objawy. Proszę o pomoc, jak ratować te rośliny???
Re: Kolory usychania iglaków
Teraz? Pożarło i poszło Trzeba było chlapać jak mała gąsieniczka była... a taka ---- zieloniutka, mało widoczna początkowo....
-
- 10p - Początkujący
- Posty: 18
- Od: 5 maja 2010, o 12:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Kolory usychania iglaków
To jakie rozwiązanie na przyszłość? To stało się chyba w ciągu kilku dni bo
wcześniej tego nie widziałam. I jakie są rokowania co do dalszego rozwoju roślin???
wcześniej tego nie widziałam. I jakie są rokowania co do dalszego rozwoju roślin???
Re: Kolory usychania iglaków
To tak co roku
Początek żerowania łatwo przegapić, małe to, zielone. A że dużo tego, szybko żre i jeszcze szybciej rośnie efekty widać... To i tak nieźle, czasem to normalny gołożer.
Roślinki przeżyją... poczucie estetyki może ucierpieć...
Początek żerowania łatwo przegapić, małe to, zielone. A że dużo tego, szybko żre i jeszcze szybciej rośnie efekty widać... To i tak nieźle, czasem to normalny gołożer.
Roślinki przeżyją... poczucie estetyki może ucierpieć...
-
- 10p - Początkujący
- Posty: 18
- Od: 5 maja 2010, o 12:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Kolory usychania iglaków
To co powinnam mieć w gotowości na przyszłość, żeby zjawisko się nie powtórzyło? Rozumiem że roślina poradzi sobie w tej chwili bez mojej interwencji, ... czy się mylę?
Re: Kolory usychania iglaków
Jakikolwiek kontaktowy preparat, bodaj Decis wystarczy, to łatwo ubić, tylko w porę trzeba zauważyć...