Storczykowe przygody
Re: Storczykowe przygody
Beatko jeśli nie kwitnie to ja bym przesadziła chociażby po to żeby sprawdzić stan korzeni w środku. Dokładnie oglądnąć "pacjenta". Tam gdzie widziałam, ze podłoże jest marne to wymieniałam od razu (nawet jak kwitnące) a tam gdzie wydawało mi się być dobre to zostawiałam.
Wiesz, że mnie żaden ekspert Mam takiego co już rok nie kwitnie (zdechlaczek) ale idzie ku dobremu
Przyglądnij się dobrze temu listkowi czy nie ma jakiś zmian
Wiesz, że mnie żaden ekspert Mam takiego co już rok nie kwitnie (zdechlaczek) ale idzie ku dobremu
Przyglądnij się dobrze temu listkowi czy nie ma jakiś zmian
Pozdrawiam
Storczykowe przygody
Storczykowe przygody
- ewarost
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3367
- Od: 14 gru 2010, o 18:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Świętokrzyskie/Ponidzie
- Kontakt:
Re: Storczykowe przygody
w pełni zgadzam się z Rysią ... właśnie dlatego je kocham że są takie dzielne i sprawiają tyle przyjemnych niespodzianekrysia13 pisze: No i jak tu nie kochać tych kwiatów
Rajsko,wiejsko,sielsko...II
Rajsko, wiejsko, sielsko...
Chwytaj chwilę, bo tak naprawdę to istnieje tylko ona. Ewa
Rajsko, wiejsko, sielsko...
Chwytaj chwilę, bo tak naprawdę to istnieje tylko ona. Ewa
Re: Storczykowe przygody
Jaki dzielny i śliczny "okaleczony" storczyś
Re: Storczykowe przygody
Moniś, dziękuje za odpowiedz.Może nie jesteś ekspertem ale za to świeżą wielbicielką tych cudeniek.A ja ostatnio też mam bzika na ich punkcie tak więc będe pytać Ciebie bo jesteś o duuuuuży krok dalej niż ja z wiedzą Mam jeszcze jedno pytanie,może mi tez pomożesz.
Kupiłam doniczki przeźroczyste typowe dla storczyków. I teraz nie wiem czy to tego wgłębienia mam nalać wodę ,żeby dawała wilgoć roślince?
Bo chyba po to ono jest
Pozdrawiam
Kupiłam doniczki przeźroczyste typowe dla storczyków. I teraz nie wiem czy to tego wgłębienia mam nalać wodę ,żeby dawała wilgoć roślince?
Bo chyba po to ono jest
Pozdrawiam
Pozdrawiam Beata
Re: Storczykowe przygody
Zaleczony storczyk dziękuje za słowa uznania
Beatko nie bardzo wiem o jakich doniczkach piszesz - doniczki do storczyków posiadają stożki napowietrzające ale do nich wody nie da się wlać - ogólnie korzenie nie powinny mieć styczności z wodą (po za podlewaniem oczywiście)
Beatko nie bardzo wiem o jakich doniczkach piszesz - doniczki do storczyków posiadają stożki napowietrzające ale do nich wody nie da się wlać - ogólnie korzenie nie powinny mieć styczności z wodą (po za podlewaniem oczywiście)
Pozdrawiam
Storczykowe przygody
Storczykowe przygody
-
- 1000p
- Posty: 3241
- Od: 15 mar 2010, o 10:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Storczykowe przygody
Monia jak to się stało że do dziś nie widziałam Twojego okaleczonego- opatrzonego storczysia ,no piękny jest gdzie Ty go wypatrzyłaś ? a może mężuś
- arlet3
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8013
- Od: 5 maja 2010, o 19:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Sosnowiec
Re: Storczykowe przygody
Moniko śliczny ten okaleczony storczyk
A Beatce myślę, że chodzi nie o doniczki tylko osłonki W to wgłębienie możesz nasypać troszkę keramzytu ewentualnie i z centymetr wody.
A Beatce myślę, że chodzi nie o doniczki tylko osłonki W to wgłębienie możesz nasypać troszkę keramzytu ewentualnie i z centymetr wody.
Re: Storczykowe przygody
o właśnie też pomyślałam o osłonkacharlet3 pisze:Moniko śliczny ten okaleczony storczyk
A Beatce myślę, że chodzi nie o doniczki tylko osłonki W to wgłębienie możesz nasypać troszkę keramzytu ewentualnie i z centymetr wody.
dziękuję
Pozdrawiam
Storczykowe przygody
Storczykowe przygody
- piofigiel
- 1000p
- Posty: 1495
- Od: 11 lis 2009, o 17:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Storczykowe przygody
Moniko zauważyłem Twój post w tatrzańskim wątku, a ponieważ mam problem z moimi dwoma storczykami, chciałbym się poradzić, jeśli można oczywiście? Moje dwa egzemplarze co tydzień wstawiam do miski z deszczówką i rosły jak dotychczas w miarę normalnie, jednak ostatnio wylęgły się w ich podłożu jakieś muszki, jak owocówki i nie chcą się odczepić, mimo zmiany miejsca i próby dłuższego przesuszenia podłoża. Czy można jakiś środek na nie zastosować?, jeśli tak to jaki? czy może ogólnoogrodniczy czy jakiś do roślin domowych? Obecnie trzymam rośliny na zewnątrz, bo denerwują mnie te muszki.
Pozdrawiam Tomek
Pozdrawiam Tomek
Re: Storczykowe przygody
Witaj Tomku
Prawdopodobnie masz ziemiórki one lubią wilgoć więc może troszkę przesusz kwiatki. Jedni rozkładają tacki z wodą w koło kwiatów i tym sposobem je topią inni kupują lep (żółty bo ten kolor ponoć lubią) na muchy.
Ja osobiście nie miałam doświadczeń z tymi nieproszonymi lokatorami. Ale może któraś z koleżanek coś tu poradzi.
Prawdopodobnie masz ziemiórki one lubią wilgoć więc może troszkę przesusz kwiatki. Jedni rozkładają tacki z wodą w koło kwiatów i tym sposobem je topią inni kupują lep (żółty bo ten kolor ponoć lubią) na muchy.
Ja osobiście nie miałam doświadczeń z tymi nieproszonymi lokatorami. Ale może któraś z koleżanek coś tu poradzi.
Pozdrawiam
Storczykowe przygody
Storczykowe przygody
Re: Storczykowe przygody
u mnie najlepszym rozwiązaniem było powsadzać w doniczki lep na owady (zdziwiłam się ile się na ten lep złapało się różnych owadów...) oraz porozstawiałam miseczki z wodą zmieszaną z płynem do mycia naczyń....