Ot... chwastowisko marcyjanny.

[marcyjanna]

A nie nie Marto. Moje chwasty dadzą radę takim kamyczkom.cóż to dla nich
Jola, a nie za pospolity on? toz nie bedzie pasował do tych Twoich białoboków i innych wynalazków

[jola1]

Małgosiu u Ciebie to już ewidentnie nie jest chwastowisko.
Głóg pięknie Ci zakwitł ja pozbyłam się swoich, miałam dwa, wykańczało mnie ciągłe opryskiwanie id mszycy a potem jakiś grzyb się przyplątał i mimo opryskiwania już w sierpniu liście opadały.

[pamelka]

A jak można tak mówić o nutkaju piękny on i dostojny taki
A netu niet

[Priam]

Te czerwone rojniki wyglądaja fantastycznie! I ten kontrast z białymi kamykami! Cudo!

[patkaza]

Małgosiu wpadłam z buziaczkiem

[pamelka]

A gdzie fotki cudnej różyczki Oj muszę się wybrać, muszę

[marcyjanna]

Priamie, Patkaza
Fotki będą, jak kupię sobie jakiś silny środek uspokajający albo zaleję w trupa, żebym miała cierpliwość na czekanie aż szanowny internet pozwoli mi łaskawie wrzucić zdjęcia na jakis serwer uff jakie długie zdanie wyrzuciłam z siebie Może wieczorem się uda, a teraz z powrotem zmykam do ogrodu, bo chwasty zaczynaja sie wdzierać do chałupy

[100krotka]

Koleżanko, no to ci dopiero chwastowisko! Rabatka ze żwirem świetna, krajobrazy też, naprawdę takie chwasty to każdy by chciał. Gratuluję i podziwiam, tyle włożonej pracy, ale efekty są spektakularne!

[marcyjanna]

Witaj 100krotko! widze, że i u Ciebie spore zmiany. Ogródek juz nie rozczochrany Muszę go odwiedzić, bo dawno byłam.

[marcyjanna]

U mnie coroczne odwiedziny sie rozpoczęły. Jeśli jeszcze ktoś z naszych znajomych puka się w głowę na widok usypanych pagórków, to mówimy, że to po to aby zwabiac żółwie No i drepczą sobie ciężarne samice te kilka kilometrów, żeby powierzyć naszej opiece jaja.

[marcyjanna]

Chyba muszę sie pogodzić z faktem, że byliny mnie nie lubią i znikają z mojego ogrodu. Dobrze, że jeszcze róże istnieją na swiecie, to trochę podkolorują chwastowisko.

Dwie największe niespodzianki. Biała pnąca, która już w tym roku miała wylecieć, ale czasu zbrakło, rozkwitła milionek kwiatów.







Alchymist, który nie zmarzł. Cudo nie róża! każdy kwiat inny. Dzięki niej spędzam więcej czasu w warzywniaku

[pamelka]

Piękne różyczki, piękny ogród, byłam widziałam I ten klimat pobliskiego lasu
Miałam wrzucić kilka fotek, ale widzę, że net jakoś się rozpędził
Bardzo dziękuje za gościnę

[marcyjanna]

Hej Jola! dziś na kamieniach wygrzewało się 7 zaskrońców w kupie. Tak jakos sobie pomyślałam o Tobie, że chyba bys sie ucieszyła na ich widok
Niskie ciśnienie i fale radiowe chyba nisko latają, więc i net jako tako chodzi. No to powrzucam zdjęcia.

Kwitną sobie Bonici i Dolly







Kwitną też rabatówki jakieś:





i Mount Shasta



i Nostalgia