Kanna - paciorecznik - cz.3

[drozd]

Przemku. Prowadzisz w tym roku w uprawie kann. Kwitnącymi kannami o tej porze nie wielu może się pochwalić. U mnie nie zanosi się na wysyp kwiatów. Jedynie 'Mongo Punch' jak zwykle pierwsza zakwita.
Jolu.
Ze zdjęć wynika,że w sumie nie jest tak źle. Mamy drugi nietypowy rok a na pewno nie sprzyjający kannom z reszto nie tylko im. Swoje codziennie podlewam ale to tylko po wierzchy jest błoto. Nie zdąży woda wsiąknąć w głębsze warstwy, bo wyparuje. Wieczorem też źle podlewać,bo ziemia jest prawie gorąca a nalać zimnej wody to dla roślin szok.
Przyglądam się tej Rusin Red i wnioskuję,że moje Pinc Sunburst to pewnie Rusin Red , bo liście identyczne.

[x--A-4]

U mnie też Russian Red są najwyższe.

Januszu, a jakie były kłącza?
Russian Red ma charakterystyczne, bo bardzo grube fioletowo-białe (grubość ok. 4-5 cm).
To chyba jeden z powodów, dla których wielkie firmy nie sprzedają takich cann: zbyt duża objętość i waga.

[drozd]

Wiesz jakie kłącza przysyłają,bo sam kupowałeś. Gdzie tak dopatrzeć się koloru ale to chyba nie one. Wypisywałem je w ub. roku i pewnie będzie to samo. One nie rosną tak szybko i nie rozrastają się. Pewnie będą do pierwszego kwiatu a później zasilą kompost.

[-Iwona-]

Popędziłam dziś do Lidla jak na skrzydłach, bo miały być od dziś piękne kanny a były tylko te zwykłe.
W gazetce reklamowej co innego, a w sklepie co innego. Ale jestem naiwna.
Tylko drobnym druczkiem że "Zdjęcia niektórych produktów mogą nieznacznie odbiegać od rzeczywistości." No i odbiegają i to mocno.
To dzisiejszy zakup z Lidla.



Zastąpią moje stare i chore.

[takasobie]

U mnie susza straszna! Popiół wręcz! Codziennie canny porządnie podlewam i dlatego ładnie rosną. Też mam objawy wirusowe, ale pamietać trzeba, że dopóki dotyczy to pierwszych liści to pół biedy, ale kiedy cała roślina ma objawy - trzeba zniszczyć. Bardzo wrażliwy jest President Red od Janusza. I mój Jacobs Coat! Reszta ma drobne przebarwienia i liście nie maja tendencji do schnięcia.
Mam posadzonych 11 odmian i z 10 sztuk Indica, przed domem w celu uzyskania zdrowej plamy zieleni. Stanowić będą tło dla czerwonych dalii (dość wysokich). Potem pokażę, jak podrosną chociaż do 1 metra. na razie nie ma efektu, ponieważ jej nie podpędzam, bo i tak nadgoni

Claudia! na razie liście są piękne i zdrowe, może i kwiat okaże się nietuzinkowy Chociaż napisał jakiś głąb na etykiecie "Indica", a dał zdjęcia odmianowych kwiatów!

[-Iwona-]

Moje pierwsze maleństwo Tropical Yellow. Warto było biegać z doniczką za słońcem.





Mam też i smutek, wczoraj miałam burze z niewielkim gradem, który podziurawił mi większość liści.
Ale nie o burzę mi chodzi. Mam pytanie czy te rdzawe plamy to ja mam z nadmiaru podlewania? Pęknięcia są od gradu.



I drugie, co to jest?



Chcę wiedzieć aby na przyszłość tego uniknąć i mieć za rok piękne i zdrowe, bo w tym coś im ciągle dolega.
Wysokości to ja nie osiągnę bo mam słabą piaszczystą ziemię ale niech będą chociaż zdrowe.
Z góry bardzo dziękuje za odpowiedz na moje pytania.

[drozd]

Claudio. Jesteś przewrażliwiona. Nie pora teraz na ocenę zdrowotności kann. Można tylko powiedzieć jedne rosną lepiej inne gorzej. Rok podobnie nietypowy ja ubiegły tylko w odwrocie. Wszystkie plamy, pęknięcia na liściach są regółą w tym czasie.Koniec czerwca początek lipca odsłoni "karty".

[-Iwona-]

Janusz moje siewki (dzięki Tobie) mają podobne liście.

[drozd]

Claudio. Liście podobne oby i kwiat był podobny to będziesz miała ładą odmianę.

[Dyshia]

Pierwszy raz w nowym wątku.
Swoje canny posadziłam w poprzednim tygodniu. Troszkę późno, ale wstrzymywałam się do czasu, aż tulipany będą się nadawały do wykopania, a rosły w miejscu, gdzie sobie umarzyłam te piekne rośliny. Są trochę małe, pewnie z powodu małych donic w których rosły, i jak na razie nie widzę, by przyspieszały.

[Fafka]

Są trochę małe, pewnie z powodu małych donic w których rosły, i jak na razie nie widzę, by przyspieszały.

Nie przejmuj się, moje podpędzane maksymalnie, wczesna wiosna w szklarni, wysadzone wcześnie, jak się dało i też nie wyglądają na sprinterki , rosną w żółwim tempie.

[takasobie]

No właśnie! Kanny rosną bardzo powoli. Myslałam, ze to z braku wilgoci, ale uswiadomiłam sobie, ze podlewam je dośc dobrze i w zasadzie z tego powodu nie powinny cierpieć Słońca duzo więc powinny rosnąć. Mam nadzieje, że zaraz ruszą, bo jak nie, to

[Fafka]

Ja swoim zrobiłam podlewanie rozcieńczoną gnojówką z pokrzyw. Powinno zadziałać jak napój energetyczny. Zobaczymy, czy dostaną zrywu. ;:126

[pamelka]

Tadammmm pokazałam u mnie to i w wątku cannowym pokażę
pierwszy pąk
http://i54.tinypic.com/20tfk39.jpg
http://i51.tinypic.com/18hvnm.jpg

[takasobie]

Gorące gratulacje! Zwłaszcza, że kanny jakoś leniwe są w tym roku. A może nam się tylko wydaje
Najdziwniejsze jest to, że wrzucone do doła indica dogoniły już te moje wypieszczone i wychuchane podpędzone kanny odmianowe