Działka na Kaszubach 2011

[amba19]

AniaDS - nawet nie wiesz jakbym chciała
Halinko - a za co Ty mi kochana dziękujesz?.
Ewo - jesteś niesamowita! Ja pamiętam o zimowitach dla Ciebie i jeszcze dla Ani_, ale one ciągle jeszcze mają zielone liście....
Oster - a od Ciebie to jest daleko do Dobrzycy? Gorąco polecam taka wyprawę
Maczek niestety jest już wspomnieniem - a raczej makówkami
Marylko - oj jakoś cienko to widzę....

Na działce teraz zaczyna się dziać..Kwitnie coraz więcej kwiatów, a najważniejsze, że mam już pierwsze róże
Moja Rosa Gallica Versicolor - jaka cudna! Aż uwierzyć nie mogę że mam taką piękność...
Jastrzębiec - od Marylki - to istny klejnocik...
No i takie różowe, niedawno była dyskusja o nazwie tej bylinki - ale zapomniałam i muszę poszukać;

[klarysa]

Marysiu, czy to nie ostrogowiec? Nie wiem natomiast, cóż to za zjawisko na pierwszej fotce?

[amba19]

Justyno - To jest Jastrzębiec pomarańczowy ( Hieracium aurantiacum )
Dostałam go od Maryli56-56 jego uroda jest zachwycająca....

Wieczorem i w południe...

[Steasi]

Obejrzałam fotki z wycieczki. Fajne ujęcia Z resztą żadna nowość Widzisz? Wielbiciele są wszędzie, kochają po cichu ale są Nawet nie zdawałam sobie sprawy że jastrzębiec ma całą główkę kwiatków, myślałam to takie jeden pączek i jedna łodyżka. Czy zdarza się by wszystkie z jednej gałązki rozkwitły na raz?

[izaziem]

Marysiu, może i dobrze że nie masz zdjęć z Dobrzycy! A to dlatego że pewnie byś je tu pokazała i moźe wylądowała w więzieniu pamiętam że oni pobierają jakieś słone opłaty za sesje i chyba takich nie sesyjnych nie jpozwalają nigdzie pokazywać. Ja się nie odważyłam... A nic nie piszesz czy coś tam zakupiłaś . Ja mam z tamtąd piękną lobelię czerwoną i jeżówkę. Lobbelia co prawda była piękna jak ją kupowałam bo coś strajkuje i wystaje z ziemi na 2 cm. Ale faktycznie bylin za mało a kiedy się nie pojedzie to zawsze niedosyt że coś już przekwitło a coś jeszcze nie zakwitło

[tu.ja]

Wyprawy do Dobrzycy szczerze zazdroszczę i wcale się z tym nie kryję - choć to brzydkie uczucie
Na tego jastrzębca to uważaj. Potrafi być ekspansywny. Ten różowy kwiatek to może lepnica orientalna...

[Grazia]

Marysiu dzisiaj na wsi mocno padało.Roślinki podlane.

[klarysa]

Jastrzębiec pomarańczowy- nigdy nie spotkałam się z tym kwiatkiem albo nie zwróciłam uwagi. Na fotkach wygląda cudnie.
O różowym myślałam, ze ostrogowiec. Dobrze myślę?

[Siberia]

Różowy to lepnica wschodnia Było o tym w poprzednim wątku

[klarysa]

Siberio, dziękuję. Zanotuję, to dla mnie kolejne coś nowego

[Siberia]

E, nie ma za co
Ja też zapomniałam, ale nieco wyżej tu.ja podała nazwę

Ja to nawet kiedyś wysiałam, ale potem tak się strasznie lepiło do rąk i miało milion mszyc, że wyrzuciłam.
Oczywiście teraz żałuję

[amba19]

Paulo - mam jeszcze fotki z wnętrza Katedry. Bardzo interesujące zabytki, ale nie mam kiedy zająć się zdjęciami. Tyle się działo w ostatnich dniach...
Jastrzębiec zamieszkał u mnie na Kaszubach dopiero jesienią ubiegłego roku i to jego debiut - tak więc nie wiem jak to jest z jego kwitnieniem. Mam zamiar obserwować i dokumentować Ale jest piękny - prawda? Zakochałam się w nim od pierwszego wejrzenia
Izo - oraz ...może ten aparat mądrzejszy ode mnie?????? Na 100% wstawiłabym zdjęcia na forum i popadła w tarapaty ;:5 mogło by się to źle skończyć....
Widzę że znasz mnie na wylot i wiesz że z pustymi rękami bym stamtąd nie wyjechała....Kupiłam Pierwiosnka główkowatego, oczywiście już rośnie na pierwiosnkowej rabatce, którą udało mi się dokończyć w niedzielę



Izo - to był naprawdę super wyjazd. Rozumiem Twoje odczucia. Ja tak bardzo chciałam tam pojechać od 2-3 lat.
Dzięki za ostrzeżenie odnośnie Jastrzębca. No to mam drugi problem na tej małej rabatce. Pierwszym jest tojeść , którą wyrywam całymi garściami. Ale gadzina ładnie kwitnie, więc nie chcę jej likwidować definitywnie. Zresztą na pewno by się nie ało No to zobaczymy kto mocniejszy- tojeść czy jastrzębiec
Chciałam Ci powiedzieć , że zakwitła następna kępa liliowców - też żółtych. Tyle kwiatów na liliowcu to jeszcze w życiu nie miałam



Grażynko - wspaniała wiadomość ;:26
Bardzo się cieszę ze względu na świeżo posadzone i przesadzone pierwiosnki. Teraz mają szanse się przyjąć

Siberio = dzięki Ci dobra kobieto Nie miałam czasu zajrzeć do poprzedniego wątku, a teraz już nie muszę U mnie nie ma na niej mszyc, w przeciwieństwie do mojego koszmarnego żywopłotu

Justyno - jastrzębiec ponoć ekspansywny, jak to się okaże prawdą -to się będziemy dzielić!

A to mój ostatni nabytek - oliwnik. Przyjechał z Arboretum w Wirtach, gdzie byłam w niedzielę na cudnej wycieczce, dzięki uprzejmości Grażynki-Księgowej i jej M.

[Lusia 57]

Bardzo fajną miałaś wycieczkę bo Wirty to wspaniałe miejsce do spacerowania. Twój nowy nabytek oliwnik to drzewko płożące się? Jastrzębiec cudowny. Ja miałam takiego kosmatego ale tylko jeden sezon i gdzieś mi zniknął. Nie wiem dlaczego.