Pomidory - choroby i szkodniki - cz.3

Warzywa w gruncie i pod osłonami.
Zablokowany
przemek-g
100p
100p
Posty: 137
Od: 6 paź 2009, o 16:53
Lokalizacja: Białystok

kwiaty żółkną i opadają

Post »

Posiadam 45 krzaków pomidora w tunelu. Dlaczego kwiaty żółkną i odpadają nie zapylając się? Używam betoksonu zgodnie z instrukcją, podlewam regularnie, na liściach nie widać objawów niedoborów czy chorób (są pieknie zielone i dorodne). Dogadzam im trochę florovitem uniwersalnym i nawozem do pomidorów agrecolu (o jesiennym oborniku i kompoście nie wspominam bo uważam to za standard). Wszystkie krzaki mają zawiązane pierwsze grono, połowa krzaków ma też drugie grono a trzecie i wyżej to nieliczne. Namiot 24h wietrzony, zapylam co 2-3 dzień. Pomidory posiadam nie pierwszy raz i nie wiem co jest? Prowadzę na jeden lub dwa pędy i zastanawiam się czy nie wypuścić więcej pędów żeby zwiększyć plon. Nie mam pojęcia co się dzieje :(
x-suzana
Konto usunięte na prośbę.
Posty: 2343
Od: 15 gru 2009, o 11:41
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.3

Post »

Marcinu83, uważam, że Twoje pomidory są w porzadku.To, że łodygi są cienkie to zaczęły rosnąć po dawce nawozu, kozula pisała że nowe przyrosty mają mieć miękkie liście a nie twarde i to prawidłowy objaw, kwiaty żółkną bo wcześniej był niedobór i pomidor zrzuca kwiaty ratując się, ale poprawi się to na wyższych kwiatostanach, raczej nie sądzę żebyś miał już szarą pleśń na kwiatach.
Może mylę się ale tak uważam. A z wapnem to uważaj.

Przemek-g, dlaczego używasz florowitu do pomidorów, to nawóz do kwiatków, już tu pisali niektórzy że po florowicie coś działo się z kwiatkami. wybieraj nawozy przeznaczone dla pomidorów. Oczywiście powody mogą być różne opadania kwiatków.
Poszukaj tu
http://www.inwarz.skierniewice.pl/klucz/index.php?d=sg
Awatar użytkownika
yareka
50p
50p
Posty: 87
Od: 26 lip 2010, o 15:47
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: mazowsze

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.3

Post »

Moje pomidory miały takie przebarwienia na liściach jak przy niedoborze magnezu, prysnąłem 2% roztworem siarczanu magnezu i za dwa dni pokazały się takie plamki(albo ich wcześniej nie zauważyłem).
Najwięcej jest tego na koktajlowych. Co to może być ??
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
dobromira
20p - Rozkręcam się...
20p - Rozkręcam się...
Posty: 23
Od: 3 cze 2011, o 19:12
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.3

Post »

Witajcie,
Kozula napisała do Ewat "gorzej by było, gdyby były liście ciemno zielone,a owoce nie rosły"
ja tak właśnie mam na Malinowych Ożarowskich, krzaki z wielkimi gałązkami bardzo mocno zielone i
mają po kilka kwiatuszków,owoców niet ,zasadziłam 1 czerwca, czy coś im dolega,podlewam raz na tydzień ,gnojówką z pokrzyw i 1 raz podlałam gnojówką w płynie (ze sklepu ogrodniczego )
proszę o odp.
dziękuję
Awatar użytkownika
Asik78
200p
200p
Posty: 231
Od: 8 mar 2010, o 19:50
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Dolny Śląsk,Strzegom

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.3

Post »

justyna_gl,na moje oko to myślę,że je trochę przelałaś. :roll: Za mokro. :roll:

-- 17 cze 2011, o 21:48 --

[quote="Asik78"]justyna_gl,na moje oko to myślę,że je trochę przelałaś. :roll: Za mokro.
Pozdrawiam,Asia
Awatar użytkownika
Asik78
200p
200p
Posty: 231
Od: 8 mar 2010, o 19:50
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Dolny Śląsk,Strzegom

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.3

Post »

justyna_gl,na moje oko to myślę,że je trochę przelałaś. :roll: Za mokro. :roll:
Pozdrawiam,Asia
Awatar użytkownika
rafik_ptp
100p
100p
Posty: 135
Od: 5 mar 2011, o 09:36
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.3

Post »

:wit Yareka
Według mnie to bakteryjna centkowatość pomidora,
Opryskaj miedzianem albo Grevitem.
Uprawa warzyw dla jednych jest przyjemnością , dla mnie jest sposobem zarabiania pieniędzy co wcale nie znaczy że nie sprawia mi to dużo przyjemności ;)
Awatar użytkownika
kozula
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2185
Od: 21 sie 2008, o 20:42
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie
Kontakt:

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.3

Post »

Marcinie, nie masz zasolenia (miałbyś już suchą zgnilizne owoców). To co widać na ziemi, można zobaczyć w czajniku. Nie trzeba było przemywać ziemi, bo pomidory z powrotem zaczną głodować. Cienkie łodygi i zrzucanie kwiatów, to efekt wcześniejszego zagłodzenia (,,baranie rogi''). Trzeba dwóch tygodni, aby wierzchołki pomidorów całkowicie wróciły do normy. Tymczasem opadną kwiaty z dwóch gron. Początek poprawy to jest prostowanie wierzchołkowych liści i wznowienie wzrostu. Jednak wierzchołek od razu nie jest normalny, liście są drobne i jaśniejsze niż powinny być, mogą się też pojawiać chlorozy. Przy paru roślinach można się bawić w opryski dolistne, to daje najszybszą poprawę, ale nie zastąpi nawożenia dokorzeniowego. Soli w podłożu nie powinno być ani za dużo, ani za mało. Pomidor jest tolerancyjny pod tym względem.
Justyna_gl, owoce rosną i zabierają z liści potas, to właśnie widać na zdjęciu. Liście bez przebarwień są może w szklarniach z komputerowym nawożeniem. W normalnych uprawach zawsze jakieś przebarwienia są. Najgorzej właśnie jest wtedy, kiedy wszystko jest aż czarne i nic nie rośnie.
Yareka, na tych liściach mogą być 3 przyczyny plam. Bakteriozy - łatwo je wykluczyć - plamy są również na ogonkach liściowych i owocach. Septorioza - występuje na liściach i ogonkach lisciowych, nigdy na owocach. jeśli przyczyną był kiepsko rozpuszczony siarczan, plamy powinny być na całej roślinie.
Dobromira, czy przed sadzeniem dawałaś coś potasowo- fosforowego ? ( obornik też się do tego zalicza). Pomidory mogą mieć za dużo azotu, a za mało pozostałych składników.
x-p-o
ZBANOWANY
Posty: 10173
Od: 16 lut 2011, o 19:24
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.3

Post »

Zbliża się godzina prawdy dla naszych pomidorów. Przy już aktywnych zagrożeniach ZZ nadchodzi ochłodzenie i deszcz. Idealne warunki do infekcji zarazą ziemniaczaną.

Powodzenia
Marcinu83
50p
50p
Posty: 64
Od: 16 cze 2009, o 19:44
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.3

Post »

Więc będę cierpliwie czekał i obserwował pomidory no i oczywiście czekam na poprawę, no tak zaraza może ju się pojawiać u mnie od rana pada już deszcz.
Pozdrawiam
x-p-o
ZBANOWANY
Posty: 10173
Od: 16 lut 2011, o 19:24
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.3

Post »

Marcinu83 pisze:Więc będę cierpliwie czekał i obserwował pomidory
Żadne czekanie. Niezwłocznie po przejściu frontu atmosferycznego i ustaniu opadów oprysk środkiem interwencyjnym. Żaden Miedzian , żadne Bravo- to musztarda po obiedzie. Jeżeli już przed deszczem i ochłodzeniem było sygnalizowane zagrożenie zarazą należy traktować pomidory jak już zarażone. Zarodniki zarazy ziemniaczanej, które rozprzestrzeniają się z kroplami deszczu są niezwykle agresywne. Czekanie na pojawienie się oznak zarazy na pomidorze może byc katastrofalne w skutkach.

Pozdrawiam
Awatar użytkownika
MENA515
500p
500p
Posty: 558
Od: 9 mar 2010, o 09:14
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Skierniewice

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.3

Post »

forumowicz pisze:. Żaden Miedzian , żadne Bravo- to musztarda po obiedzie.
W takim razie jakiego środka najlepiej użyć :? ?
x-p-o
ZBANOWANY
Posty: 10173
Od: 16 lut 2011, o 19:24
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.3

Post »

Ja, osobiście używam Acrobat. On jest taki " wash and go ".Dwa w jednym. Zawarty w nim mankozeb działa kontaktowo natomiast drugi składnik- dimetomorf działa wgłębnie i interwencyjnie. Ja już 3 dni temu wykonałem nim oprysk mając na uwadze komunikat PRIORIN i zbliżający się deszcz i ochłodzenie. Teraz z obojętnością goryla oczekuję deszczu.

Pozdrawiam
Awatar użytkownika
Rusalka
1000p
1000p
Posty: 1653
Od: 10 sty 2011, o 14:24
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Siedlce

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.3

Post »

a jaki masz komunikat z PIORINU?
u mnie tylko o stonce jest
Coś dziwnie piszę? Tak Ci się zdaje?
To mój T9 i pod jego władzą pozostaję ;-)
Kasencja

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.3

Post »

A ja właśnie kupiłam Bravo. Ale do opryskania pod folią.

Starczy, czy raczej poszperać za tym Acrobatem? Mój teść może gdzieś tam ma :wink:
Zablokowany

Wróć do „Uprawy WARZYWNICZE”