Przy Piaskowej - ogród Anny 2011

[andowan]

Aniu - wiem o Twoim sadzeniu cebulowych w doniczkach i o wspaniałości odmianowej i kondycyjnej Twoich host bo regularnie zwiedzam Twój wątek na sąsiednim forum

[x-ag-a]

człowiek się całe życie uczy... - nigdy nie widziałam ani nie słyszałam o martagonach, a one są po prostu nieziemskie! czy kupuje się ich karpy? wsadza jesienią? muszę o nich poczytać...
Aniu, gratuluję Ci ogrodu... z przyjemnością się po nim spaceruje...

[Atka-a1]

Aniu, a ja czekam z niecierpliwością na zdjęcia Twoich ensat. U mnie jeden irys jest i kwitnie pięcioma kwiatami w tym roku

[TomekMr]

Aniu,podoba mi się roślina na ostatnim zdjęciu, w głębi ...to Mukdenia?
Pozdrawiam -Tomek.

[andowan]

aguniado - witaj ponownie w moim wątku. Dziękuję za miłe słowa Lilie martagony są, jak wszystkie lilie, roślinami cebulowymi. Cebule o bardzo charakterystycznym kształcie ( dzięki któremu można od razu wiedzieć, czy jest to cebula martagona) kupuje się i sadzi wyłącznie jesienią

Beatko - ensaty zaczynają już wykwitać. Nawet niektóre z zeszłorocznych nabytków wytworzyły pojedynczy pęd kwiatostanowy. Cieszę się, że u Ciebie też zakwitły i za chwilę zajrzę do Twoich wątków w nadziei, że już umieściłaś w nich ich zdjęcie

Aniu,podoba mi się roślina na ostatnim zdjęciu, w głębi ...to Mukdenia?
Pozdrawiam -Tomek.

Tomku - tak, to Mukdenia nieco sfatygowana ostatnimi upałami i suszą. A Pinella to Ci się nie podoba?
No tak - to nie jest paproć

[andowan]

Pierwsze, w tym roku, irysy japońskie specjalnie dla Beaty ...



.... i pierwsze : jeżówka ( wiosenny nabytek) oraz liliowiec ( stara odmiana ale niezawodna i jedna z moich ulubionych)



Wykwitają kolejne odmiany martagonów, w tym moja ulubiennica-kasztanowoczerwona LUSHER.



Na skalniaku też coś się dzieje. Nie wiem, co to za grubosz, który wykwitł śliczną czerwienią. Jest monokarpiczny i choć ma rozetki myślę, że jest rozchodnikiem a nie rojnikiem. Może ktoś wie, co to za jeden

[Atka-a1]

Beatko - ensaty zaczynają już wykwitać. Nawet niektóre z zeszłorocznych nabytków wytworzyły pojedynczy pęd kwiatostanowy. Cieszę się, że u Ciebie też zakwitły i za chwilę zajrzę do Twoich wątków w nadziei, że już umieściłaś w nich ich zdjęcie

Aniu, zaległościnadrobię we wtorek, nie wstawiałam zdjęć, ale zrobiłam. Nie wiem co się dzieje, ale mam coraz mniej czasu Bardzo chętnie zaglądam z doskoku do cudzych ogrodów, ale na mój wątek już sił brakuje

[x-p-k]

"Marmoladka" cudna! U mnie już pewnie też zakwitła, ale jeszcze nie było mi dane pojechać ją zobaczyć

[Orszulka]

Ato moje nowe pieknoty, którym nie potrafiłam się dzisiaj oprzeć w salonie ogrodniczym.

Aniu, piękny masz ogród.
A gdzie znajduje się ten "salon ogrodniczy"?

[Orszulka]

Stewartia obsypana jest w tym roku dziesiątkami pąków, które się stopniowo otwierają a w bagienku wykwitła zabawna Pillea. Jest jeszcze malutka i nie spodziewałam się, że wytworzy kwiat.

Aniu, iluletnią masz stewarcję i po jakim czasie zaczęła Ci kwitnąć?

[mis20]

Aniu cudowne te irysy, nawet nie wiedziałam, że takie są, piękny liliowiec i pozostałe kwitnące.

[Elizabetka]

Nieustannie podziwiam Twój ogród i Twoje roślinki Aniu choć nie zawsze się wpisuję.

[andowan]

Beatko - ja i tak Cię podziwiam, że dajesz radę ze wszystkimi swoimi obowiązkami. Cierpliwie poczekam do wtorku bo bardzo jestem ciekawa Twojego irysa szablolistnego

Piotrze - pojawiło się ostatnio sporo nowych odmian jeżówek, których nie kupiłam z braku miejsca na ich sadzenie ale tej nie potrafiłam się oprzeć. Jej kwiat stopniowo się wypełnia i jestem bardzo ciekawa efektu końcowego.
Będę śledziła Twój wątek bo pewnie u Ciebie będą wszystkie nowości

Orszulko - bardzo mi miło gościć Cię w swoim wątku. Dziękuję za pochwały Piwonie drzewiaste, o które pytasz, zakupiłam w salonie ogrodniczym Floriall Cash & Carry na ulicy Baletowej 49 w Warszawie.

Stewartia ma już ponad 5 lat a kwitnie od dwóch; w tym roku obsypana jest kwiatami.

mis20 - irysy japońskie są moimi ulubieńcami i choć są strasznie kapryśne, nie wyrzeknę się ich nigdy. Szkoda, że dostępność nowych odmian w Europie jest taka mała

Elizabetko -serdecznie Cię witam i zapraszam ponownie Ja też zwiedzam Twój i kilka innych wątków najczęściej nie zostawiając wpisów. Może to błąd bo wpisy zawsze motywują do dalszego prowadzenia wątków. Postaram się poprawić.

[andowan]

Kilka zdjęć z dzisiejszego dnia.

Zakwitły pierwiosnki kwieciste. Jestem rozczarowana czerwoną formą a tak bardzo się nabiedziłam aby ją zdobyć



Kolejny irys japoński z ubiegłorocznych zakupów ma olbrzymi wyrazisty kwiat i bardzo się nim cieszę Sezon liliowcowy rozpoczął się na dobre.



Jeszcze jeden martagon i różowa hortensja drzewiasta. Przysłano mi w kwietniu nędzną sadzonkę i nie spodziewałam się zupełnie kwiatów.

[andowan]

Rozpoczęło się już lato. Przykro, że dnie będą coraz krótsze. Na rabatach wykwitają kolejne irysy japońskie i liliowce. Dobrze, że okres suszy przerwały spokojne i dość obfite deszcze.



Irys Momozomo zakwitł pierwszy raz po trzech latach, kiedy go podzieliłam. Utwierdziło mnie to w przekonaniu, że ensaty nie lubią takich zabiegów. Irys King Arthur przybył do mnie aż z Lytomyśla w ubiegłym roku ( dziękuję Pani Grażynko ) i już wytworzył kilka pąków. Choć należy do trójpłatkowców, jego kwiat jest ogromny a granatowofioletowe płatki - aksamitne. Jestem nim zachwycona





Lilie...Mój ulubiony, późny martagon Lusher w całej okazałości.