Moje storczyki - nowa pasja
- Mamba
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1378
- Od: 25 cze 2008, o 21:25
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Moje storczyki - nowa pasja
U mnie pędy rosną szybko, więc może i u Ciebie tak będzie i już niedługo wszystko się wyjaśni. Też mam nadzieję, że to będzie jednak pęd, w końcu to różne odmiany i jakieś różnice mogą być Moja rośnie na parapecie południowym zawieszona na wazonie Vandy i jak widać nie przeszkadza jej to w rozwoju Wydaje mi się też, że Twoja to jeszcze młoda roślina i to jest powód braku kwitnienia
Re: Moje storczyki - nowa pasja
Przeszukałam Twój wątek, faktycznie moja Chiloschita to maluszek przy Twojej.
Ale też spojrzałam na Twój pędzik, jest jednak podobny do mojego.
Nie mam aparatu do dobrych i ostrych zdjęć, ale w rzeczywistości jednak to wygląda na pędzik.
Ale też spojrzałam na Twój pędzik, jest jednak podobny do mojego.
Nie mam aparatu do dobrych i ostrych zdjęć, ale w rzeczywistości jednak to wygląda na pędzik.
Pozdrawiam
Gosia
Gosia
- renata75
- 1000p
- Posty: 1604
- Od: 5 kwie 2008, o 16:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gliwice
Re: Moje storczyki - nowa pasja
Gosiu wielkie brawa dla Ciebie Chilisticha pięknie Ci rośnie i di tego maleńki pędzik-super.
Phalenopsis anna larati soekardi skradł moje serce, śliczny maluszek, niech zdrowo rośnie
Pozdrawiam :P
Phalenopsis anna larati soekardi skradł moje serce, śliczny maluszek, niech zdrowo rośnie
Pozdrawiam :P
- akwarybka
- 500p
- Posty: 577
- Od: 23 maja 2010, o 01:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Norwich / Anglia
Re: Moje storczyki - nowa pasja
Gosiu, a jak tam reszta Twoich roslinek? Czy Chiloschista kwitla moze?
Re: Moje storczyki - nowa pasja
Nie kwitła, ale rośnie.akwarybka pisze:Gosiu, a jak tam reszta Twoich roslinek? Czy Chiloschista kwitla moze?
A tak przy okazji.
Przed chwilą otworzyłam paczkę.
Prawie mam gorączkę.
Zalicytowałam to cudo ot tak sobie, wcale nie myślałam,że wygram.
Chiloschista lunifera yellow
Pozdrawiam
Gosia
Gosia
- akwarybka
- 500p
- Posty: 577
- Od: 23 maja 2010, o 01:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Norwich / Anglia
Re: Moje storczyki - nowa pasja
WOW! Ale rozrośnięty okaz! Zazdroszczę oczywiście pozytywnie! Oby Ci pięknie zakwitł
Re: Moje storczyki - nowa pasja
Musi być stareńka.
Drucik do zawieszania był zardzewiały.
Wokół kilka razy była owinięta plastikową jakby tasiemką, zbutwiałą, rozpadła się praktycznie sama.
Ciekawy ile ma lat.
Oby u mnie nie zakończyła swego storczykowego życia.
Jak tam Basiu winogronko się ma ?
Drucik do zawieszania był zardzewiały.
Wokół kilka razy była owinięta plastikową jakby tasiemką, zbutwiałą, rozpadła się praktycznie sama.
Ciekawy ile ma lat.
Oby u mnie nie zakończyła swego storczykowego życia.
Jak tam Basiu winogronko się ma ?
Pozdrawiam
Gosia
Gosia
- akwarybka
- 500p
- Posty: 577
- Od: 23 maja 2010, o 01:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Norwich / Anglia
Re: Moje storczyki - nowa pasja
Ja obstawiam na dziesięć latek
Gosiu, Winogronko ma się bardzo dobrze, Nowy listeczek rośnie, korzonki również, a starsze listki są już dość sztywne. Doniczka bardzo roślince pasuje.
Gosiu, Winogronko ma się bardzo dobrze, Nowy listeczek rośnie, korzonki również, a starsze listki są już dość sztywne. Doniczka bardzo roślince pasuje.
- justus27
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 16349
- Od: 18 mar 2009, o 18:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Gorlice/małopolska
Re: Moje storczyki - nowa pasja
ależ piękna, gęsta i zdrowa roślinka
- Mamba
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1378
- Od: 25 cze 2008, o 21:25
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Moje storczyki - nowa pasja
Nowa Chiloschista wygląda zdecydowanie doroślej, więc pewnie kwitnienie będzie szybciej
Odpowiem na pytanie, które zadałaś w moim wątku. Swoją Chiloschistę trzymam zawieszoną na wazonie Vandy na południowym parapecie, jednak nie przy samej szybie i lekko odwróconą od okna. Poza tym moje południe jest chyba trochę łagodniejsze, bo mieszkam na parterze, a blok z naprzeciwka trochę przesłania słońce. Bezpośrednie południowe słońce byłoby pewnie zbyt ostre. Od wiosny do jesieni codziennie ją zraszam dość obficie wodą destylowaną z dodatkiem przegotowanej kranówki, albo deszczówką jeśli mam (nigdy jeszcze jej nie moczyłam), a raz w tygodniu dodaję do wody nawozu ok. 1/4 zalecanej dawki. Zimą zraszam co drugi dzień i ograniczam nawóz. Poza tym nic specjalnego nie robię, a do kwitnienia to jej wystarczy. Parapet nadaje się do uprawy Gdybyś miała jeszcze jakieś pytania chętnie odpowiem
Odpowiem na pytanie, które zadałaś w moim wątku. Swoją Chiloschistę trzymam zawieszoną na wazonie Vandy na południowym parapecie, jednak nie przy samej szybie i lekko odwróconą od okna. Poza tym moje południe jest chyba trochę łagodniejsze, bo mieszkam na parterze, a blok z naprzeciwka trochę przesłania słońce. Bezpośrednie południowe słońce byłoby pewnie zbyt ostre. Od wiosny do jesieni codziennie ją zraszam dość obficie wodą destylowaną z dodatkiem przegotowanej kranówki, albo deszczówką jeśli mam (nigdy jeszcze jej nie moczyłam), a raz w tygodniu dodaję do wody nawozu ok. 1/4 zalecanej dawki. Zimą zraszam co drugi dzień i ograniczam nawóz. Poza tym nic specjalnego nie robię, a do kwitnienia to jej wystarczy. Parapet nadaje się do uprawy Gdybyś miała jeszcze jakieś pytania chętnie odpowiem
Re: Moje storczyki - nowa pasja
Bardzo dziękuję za podpowiedzi.
Miałam nadzieję, że będę mogła ją moczyć np. co 2 dzień, ale skoro zaznaczyłaś wyraźnie, że swojej nie moczyłaś, będę musiała rozważyć zraszanie.
Miałam nadzieję, że będę mogła ją moczyć np. co 2 dzień, ale skoro zaznaczyłaś wyraźnie, że swojej nie moczyłaś, będę musiała rozważyć zraszanie.
Pozdrawiam
Gosia
Gosia
- Mamba
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1378
- Od: 25 cze 2008, o 21:25
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Moje storczyki - nowa pasja
Może moczenie nie jest złym rozwiązanie (nigdy specjalnie nie myślałam o moczeniu swoich podkładowców), a napisałam tylko co robię ze swoją Chiloschistą Jak chcesz próbuj moczenia, może akurat Twojej to posłuży. Zawsze to trochę mniej czasu zajmuje niż codzienne zraszanie.