Pomidory - choroby i szkodniki - cz.3

Warzywa w gruncie i pod osłonami.
Zablokowany
Awatar użytkownika
Rybka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1669
Od: 30 lip 2008, o 14:22
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Norwegia

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.3

Post »

Rusalka pisze: Popiół drzewny też mam z grilla -tylko jak go stosować..?
Zawsze posypywalam glebe popiolem z kominka, ale jak Kozula napisla o dioksynach to mam stracha i w tym roku chyba dam sobie spokoj.
Poczytaj chocby tu: http://www.rakstop.engo.pl/www/dioksyn2.htm
"Bo trzeba się śmiać, wariatkę grać, szczęśliwą być i z życia drwić"
pozdrawiam Beata
Awatar użytkownika
weteran
500p
500p
Posty: 901
Od: 5 sty 2010, o 21:45
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.3

Post »

Rybka i nic z tych rzeczy o których tam pisze nie będziesz robić , żeby nie narażać się ?? :D :D
nie wierze :D
a po za tym na coś trzeba umrzeć , na katar to tak głupio :;230
Paweł _____________________________________________________________________________
Kobiety z natury są Aniołami, ale kiedy skrzydła opadną przychodzi im latać na miotle....
Awatar użytkownika
Rybka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1669
Od: 30 lip 2008, o 14:22
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Norwegia

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.3

Post »

Ale tak swiadomie wbijac sobie kolejny gwozdz? To nie nalog i latwo mozna z tego zrezygnowac :D
"Bo trzeba się śmiać, wariatkę grać, szczęśliwą być i z życia drwić"
pozdrawiam Beata
x-p-o
ZBANOWANY
Posty: 10173
Od: 16 lut 2011, o 19:24
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.3

Post »

Marcinu83 pisze:Może lepiej nie podlewać tą gnojówką z obawy na bakterie E.Coli?
Nie bądżmy papugami i nie powtarzajmy bzdur za opłacanymi ,nie wiedzieć przez kogo ,dziennikarzami.
Pałeczki coli są wszechobecne. Każdy je nosi w brzuchu i dzięki nim żyje. Wytwarzają w jelitach witaminę K. Bez niej wykrwawilibyśmy się przy byle ranie. Jest obecna we wodzie pitnej. Oznacza się we wodzie pitnej/ w każdym razie Sanepid powinien nad tym czuwać/ tzw miano coli czyli ilość wody w której znajduje się 1 bakteria coli. Im niższe to miano tym gorsza woda. Pracowałem w zakładzie spożywczym, gdzie używano jako surowca wody z wodociągów. Codziennie oznaczano zawartość bakterii coli w tej wodzie. Były przypadki, że woda była skażona niesamowicie i myślicie, że ktoś na to reagował. Poza tym obornik używany jest w rolnictwie od niepamiętnych czasów i zawsze zawierał bakterie coli. Teraz nagle jest szkodliwy ?.
Co do dioksyn to rozczaruje miłośników grilla, bo popiół z grilla ma nieporównywalnie ich więcej niż popiół z drzewa spalanego w ognisku. Jest tak dlatego, że ogromna ilość dioksyn powstaje przy spalaniu tłuszczu właśnie.

Nie dajmy się zwariować

:wit :wit
Awatar użytkownika
Rybka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1669
Od: 30 lip 2008, o 14:22
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Norwegia

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.3

Post »

Grila mam gazowego, a popiol mam z kominka, palimy drewnem mieszanym z przewaga iglastego.....czyli co? sypac? :roll:
"Bo trzeba się śmiać, wariatkę grać, szczęśliwą być i z życia drwić"
pozdrawiam Beata
mirka2
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 172
Od: 12 cze 2009, o 19:53
Lokalizacja: Toruń

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.3

Post »

Tadeuszu48 podziwiam Twoje pomidorki, okazałe. Przy okazji mógłbyś napisać jaka to odmiana? Dobrze, że przypomniałeś o usuwaniu resztek kwiatowych - nie pamietałam o tym.
x-p-o
ZBANOWANY
Posty: 10173
Od: 16 lut 2011, o 19:24
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.3

Post »

Rybko
Co roku na działce uzbierają się różne paści jak suche gałęzie, łodygi pomidorów, łęty ziemniaków i inne. I co robię? Spalam ! Bo na kompost się nie nadają . A popiół rozsypuję po działce. Tak ,że jak tylko to drewno nie jest z Czarnobyla to... syp dziewczyno.
A propos do tych co się martwią dioksynami w popiele. Proponuję do popiołu przystawić licznik Geigera

Pozdrawiam
11krzych

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.3

Post »

forumowicz pisze:Rybko
A propos do tych co się martwią dioksynami w popiele. Proponuję do popiołu przystawić licznik Geigera

Pozdrawiam
Nie przystawiajcie do pustaków, z których są zbudowane Wasze domy. Lepiej nie wiedzieć.
Awatar użytkownika
babik
50p
50p
Posty: 55
Od: 29 maja 2007, o 12:49
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Śrem

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.3

Post »

Witam,

ostatnio zauważylem takie naloty jak na zdjęciu... ale po przekrojeniu pomidora jest ładny, nic nie widać... czy to cos groźnego?

Pozdrawiam.

Obrazek
Obrazek
a-majeczka
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 5
Od: 22 cze 2011, o 17:36
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: podkarpackie

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.3

Post »

Witam! Mam problem z pomidorami w gruncie, po deszczach, które trwały u nas z 5 dni, zaczynają mi chorować, liście żółkną i usychają. Wczoraj wykopałam jeden chory krzaczek, dziś kolejny. Pomidory były pryskane raz curzate, podlewam je gnojówką z pokrzyw. Dziś prysnęłam miedzianem i nie wiem co mogę jeszcze zrobić, żeby reszta pomidorów mi nie zachorowała. Dodam, że chorują mi pomidory koktajlowe, Ikarus i Harzfeuer jeszcze nie, ale mają poskręcane liście. Proszę o poradę co to za choroba i jak można zapobiegać.
Link ze zdjęciem:
http://imageshack.us/photo/my-images/69 ... hory1.jpg/
x-p-o
ZBANOWANY
Posty: 10173
Od: 16 lut 2011, o 19:24
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.3

Post »

Prawdopodobnie, sądząc po okolicznościach podanych przez Ciebie, jest to ostry niedobór magnezu spowodowany zbyt mokrym podłożem .

Pozdrawiam
Awatar użytkownika
Rusalka
1000p
1000p
Posty: 1653
Od: 10 sty 2011, o 14:24
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Siedlce

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.3

Post »

Ja mam pytanie jeszcze do KOZULI...
Czy grona Kalmana, Copi White.. powinny by regulowane>?
Pytam bo mam bardzo duże..
kalman to jeszcze jako tako bo ok 13szt
Ale copia mi się tak rozkrzewia że ma ponad 20sz w gronie..jeśli tak to można nazwać..
Obrazek

oraz..
Zauważyłam na niektórych odmianach że liście które jak wiadomo opadają na dół toche.. ich listeczki..zamiast spoczywać normalnie są skierowane ku góże -tak jakby kierowały się do słońca.. czy to normalne?
Mam takie np od dłuższego czasu na megagroniastym..

Oraz..
Czy takie liście jak widać czyli dół skręcony w rulonik prawie ale góra jasna zielona nie skręcona ma mnie nie martwić..
Czy to ten pomidor powinien dostać kompleks wapn magnez, potas, fosfor..?
Przepraszam że tak się pytam ale chce się upewnić aby przysłowiowego ciała nie dać..
Obrazek

Oraz..
JAK rozrobić saletre wapniowa..
Czy jak superfosforan zawiera dodatkowo wapn brać go pod uwagę i nie dawać saletry?
Jak sporządzić oprysk z tych grnanulek aby podać te skladniki dolistnie czyli wapn, fosfor, potas, magnez..??
Bo dolistnie szybciej się rozejdzie no i szybciej się rozpuści..granulki tydzień już leża pod krzaczkami...

i jakbyś mogła napisać raz jeszcze..

Niedobor potas fosfor dla pomidorów są = czemu
Oraz ich nadmiar = jest czemu..

Wiem że nadmiar jednego = glębiem w pomidorze..ale po czym poznać też że się nie przedobrzyło...

Dziękuje za cierpliwość!!!! ;:180 ;:180 ;:180 ;:180
Coś dziwnie piszę? Tak Ci się zdaje?
To mój T9 i pod jego władzą pozostaję ;-)
Marcinu83
50p
50p
Posty: 64
Od: 16 cze 2009, o 19:44
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.3

Post »

Dziękuje forumowicz za przybliżenie tematu, wcześniej się nie odzywałem bo pracowity dzionek był. Chyba jednak lepiej nawozić gnojówką zwierzęcą a niżeli nawozami mineralnymi.
Pozdrawiam Marcin
Zablokowany

Wróć do „Uprawy WARZYWNICZE”