Moja mała "dżungla" - part I
-
- 1000p
- Posty: 1231
- Od: 30 maja 2011, o 15:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Zalesie Gorzyckie
- Kontakt:
Re: Moja mała "dżungla"
Ale piękny hibiskus
Moje roślinki:
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=36&t=44666" onclick="window.open(this.href);return false;
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=36&t=44666" onclick="window.open(this.href);return false;
- arlet3
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8013
- Od: 5 maja 2010, o 19:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Sosnowiec
Re: Moja mała "dżungla"
Agnieszko a spróbuj nałożyć końcówkę plastikowej butelki na doniczkę z tym listkiem. Szybciej się ukorzeni, bo będzie miał podwyższoną wilgotność.mniodkowa pisze: arlet3 - mam nadzieję, że listek się przyjmie, ostatnio coś listki u mnie się buntuja
Hibcio prześliczny.
- kociara
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3990
- Od: 10 mar 2011, o 21:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków-małopolskie
Re: Moja mała "dżungla"
Kochana - hibiskus cudowny,wspaniały,piękny (dlaczego u mnie im się nie bardzo podoba???? konkurencja za duża czy co )
Rośliny Krystyny
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=36&t=70028 Rośliny Krystyny cz.3
Zapraszam - Krystyna
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=36&t=70028 Rośliny Krystyny cz.3
Zapraszam - Krystyna
- elcia1974
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9106
- Od: 23 lip 2009, o 18:25
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: dolnośląskie
Re: Moja mała "dżungla"
Wszystko wskazuje na to, że dracenka ma jednak za ciemno. Tak myślałam patrząc na jej słabo wybarwione listki.
A może uda Ci się ją przestawic bliżej tego północnego okna? Wtedy powinno się jej poprawic.
Uschniete końcówki listków to objaw zbyt suchego powietrza. Zraszaj ją lub co kilka dni serwuj prysznic. One to lubią.
Pięknie kwitnie Twój hibiskus.
A może uda Ci się ją przestawic bliżej tego północnego okna? Wtedy powinno się jej poprawic.
Uschniete końcówki listków to objaw zbyt suchego powietrza. Zraszaj ją lub co kilka dni serwuj prysznic. One to lubią.
Pięknie kwitnie Twój hibiskus.
Droga przez las nie jest długa, jeśli kocha się osobę, którą idzie się odwiedzic.
Aktualny wątek: Doniczkowi domownicy Eli cz. 7 Poprzednie części: Spis moich wątków
Wątek sprzedażowy: Sprzedam, kupię, wymienię rośliny doniczkowe
Aktualny wątek: Doniczkowi domownicy Eli cz. 7 Poprzednie części: Spis moich wątków
Wątek sprzedażowy: Sprzedam, kupię, wymienię rośliny doniczkowe
- kotio z kioto
- 50p
- Posty: 72
- Od: 20 cze 2011, o 19:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Kontakt:
- mniodkowa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4302
- Od: 14 maja 2009, o 15:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: Moja mała "dżungla"
witajcie ponownie
przesyłam podziękowania za zachwyt od hibka
tak on mnie cieszy, że nie wiem jak to opisać - raz go źle potraktowałam przestawiając na inne miejsce podczas zawiązania pąków, to je zrzucił, potem atak mszyc , ale jednak przekonał się, że dobrze mu życzę i teraz tak pięknie mi się pręży
arlet3 (Arletko)- wiesz co ja zrobiłam, miałam listki skrętników, przykryłam je reklamówką, więc miały taką łaźnię a one wzięły i pogniły... może to wina reklamówki?(zrobiłam w niej dziurki nawet) a powinna być butelka...? teraz nowe listki stoją już bez przykrycia, chucham i dmucham na nie... ale np listek gloksynii się nie przyjął, dziś poleciał zdechnięty w kosz
kociara - (Krysiu) nie wszystkie u mnie takie wdzięczne, mam jeszcze dwa - jeden ze szczepki rośnie, ale tylko rosnie... a drugi ratowany co chwilę to od mszyc to od jeszcze nie wiadomo od czego, ile ja na niego czasu poświęciłam to wiem tylko ja, a ten bunt i kwiatów nic więc nie martw się, chyba tak jest że coś kosztem czegoś, masz inne pięknie kwitnące w zamian tak jak ja na otarcie łez po tamtych dwóch mam tego pomarańczowego
Americana - ono ma 50cm i pomysleć, że mam je raptem rok - została (za przyzwoleniem) ukradziona szczepka i w sumie rosnąć za bardzo nie chciało aż do momentu jak zagroziłam, że albo się ruszy albo won - no to poskutkowało widać
elcia1974 - z tym zraszaniem draceny to wiem, ale żebym się stosowała... więc idąc za Twoją radą postawiłam ją właśnie w towarzystwie koleusa - może się nie pobiją :P
a koleus jak widać także się powiększa , sama nie wiem skąd ja go w ogóle mam w każdym razie stał na miejscu draceny 2,5m od okna północnego i ani mu się chciało rosnąć, to już miałam złość i chciałam wywalić ale pomyślałam, ze dam mu szansę, pocięłam, ukorzenił się szybko i do ziemi... no i proszę - światła za mało było
przesyłam podziękowania za zachwyt od hibka
tak on mnie cieszy, że nie wiem jak to opisać - raz go źle potraktowałam przestawiając na inne miejsce podczas zawiązania pąków, to je zrzucił, potem atak mszyc , ale jednak przekonał się, że dobrze mu życzę i teraz tak pięknie mi się pręży
arlet3 (Arletko)- wiesz co ja zrobiłam, miałam listki skrętników, przykryłam je reklamówką, więc miały taką łaźnię a one wzięły i pogniły... może to wina reklamówki?(zrobiłam w niej dziurki nawet) a powinna być butelka...? teraz nowe listki stoją już bez przykrycia, chucham i dmucham na nie... ale np listek gloksynii się nie przyjął, dziś poleciał zdechnięty w kosz
kociara - (Krysiu) nie wszystkie u mnie takie wdzięczne, mam jeszcze dwa - jeden ze szczepki rośnie, ale tylko rosnie... a drugi ratowany co chwilę to od mszyc to od jeszcze nie wiadomo od czego, ile ja na niego czasu poświęciłam to wiem tylko ja, a ten bunt i kwiatów nic więc nie martw się, chyba tak jest że coś kosztem czegoś, masz inne pięknie kwitnące w zamian tak jak ja na otarcie łez po tamtych dwóch mam tego pomarańczowego
Americana - ono ma 50cm i pomysleć, że mam je raptem rok - została (za przyzwoleniem) ukradziona szczepka i w sumie rosnąć za bardzo nie chciało aż do momentu jak zagroziłam, że albo się ruszy albo won - no to poskutkowało widać
elcia1974 - z tym zraszaniem draceny to wiem, ale żebym się stosowała... więc idąc za Twoją radą postawiłam ją właśnie w towarzystwie koleusa - może się nie pobiją :P
a koleus jak widać także się powiększa , sama nie wiem skąd ja go w ogóle mam w każdym razie stał na miejscu draceny 2,5m od okna północnego i ani mu się chciało rosnąć, to już miałam złość i chciałam wywalić ale pomyślałam, ze dam mu szansę, pocięłam, ukorzenił się szybko i do ziemi... no i proszę - światła za mało było
Pozdrawiam teraz z centrum... Aga
Oto moja mała "dżungla" --> part V; Spis moich wątków
Sprzedaję ładne sadzonki hibiskusa czerwonego pełnego
Oto moja mała "dżungla" --> part V; Spis moich wątków
Sprzedaję ładne sadzonki hibiskusa czerwonego pełnego
-
- 1000p
- Posty: 1231
- Od: 30 maja 2011, o 15:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Zalesie Gorzyckie
- Kontakt:
Re: Moja mała "dżungla"
Jak ukorzeniałaś te listki skrętników i gloksynii??? od razu do ziemi??
Moje roślinki:
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=36&t=44666" onclick="window.open(this.href);return false;
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=36&t=44666" onclick="window.open(this.href);return false;
- kociara
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3990
- Od: 10 mar 2011, o 21:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków-małopolskie
Re: Moja mała "dżungla"
Agnieszko - jakie by nie były,uwielbiam je.Mam jednego zdechlaczka (teraz rośnie przynajmniej w liście),raz mi nawet zakwitł na wściekle różowy kolor.
Nie był pełny,ale ten kielich miał pokaźnej wielkości.Wypuścił też kolejne pączki,ale go chyba wystraszyłam kropieniem i ...na razie cisza.
Koleusa podpatrzyłam na forum i chodziłam,aż wychodziłam.Rośnie na balkonie i ma się dobrze.Twój jest pięknym okazem,a ubranko ma na pokaz!!!!
Nie był pełny,ale ten kielich miał pokaźnej wielkości.Wypuścił też kolejne pączki,ale go chyba wystraszyłam kropieniem i ...na razie cisza.
Koleusa podpatrzyłam na forum i chodziłam,aż wychodziłam.Rośnie na balkonie i ma się dobrze.Twój jest pięknym okazem,a ubranko ma na pokaz!!!!
Rośliny Krystyny
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=36&t=70028 Rośliny Krystyny cz.3
Zapraszam - Krystyna
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=36&t=70028 Rośliny Krystyny cz.3
Zapraszam - Krystyna
- Anjja
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1738
- Od: 4 sie 2010, o 20:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza
Re: Moja mała "dżungla"
Hibiskusek i koleusek cudooowne zresztą jak reszta Twoich podopiecznych
Hibiskusek w wątku to cały czas ten sam czy różne Piękne fiołeczki pokaż zdjęcia już po zabiegach kosmetycznych... bom ich ciekawa
Pozdrawiam Anjja - Ania
Moje wątki
Moje wątki
- sari
- 1000p
- Posty: 2267
- Od: 18 maja 2010, o 19:46
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Krakowa
Re: Moja mała "dżungla"
Kibicuję Twoim listkom skrętników bo i mnie opornie idzie ukorzenianie, równiez im dogadzam jak mało którym roślinkom a one sie na mnie wypinają ;:64 prościej jest chyba z listkami fiołków, nie są tak kapryśne :P
Koleus piękny, miałam kilkanaście różnych odmian i skutecznie się ich pozbyłam wynosząc na zewnątrz za wcześnie, w tej chwili mam może z 6 odmian i skutecznie dokupuję następne jak tylko spotykam. Ten który widzę u Ciebie zawsze wszystkich u mnie zachwycał, nigdy nie sprawiał problemu
Koleus piękny, miałam kilkanaście różnych odmian i skutecznie się ich pozbyłam wynosząc na zewnątrz za wcześnie, w tej chwili mam może z 6 odmian i skutecznie dokupuję następne jak tylko spotykam. Ten który widzę u Ciebie zawsze wszystkich u mnie zachwycał, nigdy nie sprawiał problemu
- mniodkowa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4302
- Od: 14 maja 2009, o 15:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: Moja mała "dżungla"
Witam w ten pochmurny dzień, ech gdzie te
Adam12222 - listek gloksynii w ukorzeniacz i do ziemi - padł skrętniki w ukorzeniacz i do ziemi... te z Alle..o dzielnie się trzymają, te pocięte wg sposobu u AnnaAgnieszka - wsie zgniły, a te niepocięte - pół na pół... nie wiem, mało zahartowane może były...?
kociara - Krysiu właśnie mnie olśniło po tym co napisałaś o kropieniu... hibki podobno to lubią, ale ten co tak mi kwitnie to nie jest zraszany, jedynie podlewany bo ciężko byłoby mi ciągle okno wycierać z wody a tym pozostałym to dogadzam zraszając i one kwitnąć nie chcą... no to teraz od dziś koniec dogadzania
a w imieniu koleusa
sari - dziękuję faktycznie fiołki jakoś zawsze mi bez problemów się ukorzeniały.. później potrafiłam je popsuć, zalać itp.. ale to już inna bajka ze skrętnikami "walczę", obiecuję im piękne widoki itp.. może się połaszą... :P
co do koleusa, to ja widziałam, ze jest jeszcze taki bordowy (chyba nawet u mojej mamy taki stoi... ) ale, że 6 odmian..? i po co mi to wiedzieć było...? stawiać nie ma gdzie, a zachęcona takim bezproblemowym wzrostem tego co mam jeszcze będę się rozglądać.... nie nie nie, mówię sobie "nie"!
Anjja - Aniu hibiskusek ten sam pomarańczowy od początku, on jeden tak mi szału dostał i kwitnie, szkoda, że kwiaty jeden po drugim pokazuje, a nie np. kilka na raz, ale przynajmniej ciągle mam kwitnienie
Adam12222 - listek gloksynii w ukorzeniacz i do ziemi - padł skrętniki w ukorzeniacz i do ziemi... te z Alle..o dzielnie się trzymają, te pocięte wg sposobu u AnnaAgnieszka - wsie zgniły, a te niepocięte - pół na pół... nie wiem, mało zahartowane może były...?
kociara - Krysiu właśnie mnie olśniło po tym co napisałaś o kropieniu... hibki podobno to lubią, ale ten co tak mi kwitnie to nie jest zraszany, jedynie podlewany bo ciężko byłoby mi ciągle okno wycierać z wody a tym pozostałym to dogadzam zraszając i one kwitnąć nie chcą... no to teraz od dziś koniec dogadzania
a w imieniu koleusa
sari - dziękuję faktycznie fiołki jakoś zawsze mi bez problemów się ukorzeniały.. później potrafiłam je popsuć, zalać itp.. ale to już inna bajka ze skrętnikami "walczę", obiecuję im piękne widoki itp.. może się połaszą... :P
co do koleusa, to ja widziałam, ze jest jeszcze taki bordowy (chyba nawet u mojej mamy taki stoi... ) ale, że 6 odmian..? i po co mi to wiedzieć było...? stawiać nie ma gdzie, a zachęcona takim bezproblemowym wzrostem tego co mam jeszcze będę się rozglądać.... nie nie nie, mówię sobie "nie"!
Anjja - Aniu hibiskusek ten sam pomarańczowy od początku, on jeden tak mi szału dostał i kwitnie, szkoda, że kwiaty jeden po drugim pokazuje, a nie np. kilka na raz, ale przynajmniej ciągle mam kwitnienie
Pozdrawiam teraz z centrum... Aga
Oto moja mała "dżungla" --> part V; Spis moich wątków
Sprzedaję ładne sadzonki hibiskusa czerwonego pełnego
Oto moja mała "dżungla" --> part V; Spis moich wątków
Sprzedaję ładne sadzonki hibiskusa czerwonego pełnego
- mniodkowa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4302
- Od: 14 maja 2009, o 15:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: Moja mała "dżungla"
a fiołeczki prezentują się oto tak:
u tego biało-bordowego zajrzałam pod spódniczkę i zobaczyłam, ze po dwóch stronach ma:
tu w trakcie ratowania NN:
i
i po zabiegach pielęgnacyjnych kalanchoe - trochę zajęło mi wyskubanie wszystkich zaschniętych kwiatków, ale za to efekt całkiem całkiem....
hojka także się nie ociąga
no i na koniec niefajne coś obie nowe gloksynie nie chcą się chyba zaaklimatyzować (wstawiam zdjęcie jednej, po co dwiema straszyć )
a może to ja im coś zrobiłam nie teges...?
ah no i dzisiaj byłam na zakupach - przytaszczyłam takie oto domki dla moich podopiecznych
dla odmiany plastikowe (przy postępującej chorobie można zbankrutować na ceramice ), na foto wyglądają na wielkie ale są malutkie, wybór za wielki nie był
u tego biało-bordowego zajrzałam pod spódniczkę i zobaczyłam, ze po dwóch stronach ma:
tu w trakcie ratowania NN:
i
i po zabiegach pielęgnacyjnych kalanchoe - trochę zajęło mi wyskubanie wszystkich zaschniętych kwiatków, ale za to efekt całkiem całkiem....
hojka także się nie ociąga
no i na koniec niefajne coś obie nowe gloksynie nie chcą się chyba zaaklimatyzować (wstawiam zdjęcie jednej, po co dwiema straszyć )
a może to ja im coś zrobiłam nie teges...?
ah no i dzisiaj byłam na zakupach - przytaszczyłam takie oto domki dla moich podopiecznych
dla odmiany plastikowe (przy postępującej chorobie można zbankrutować na ceramice ), na foto wyglądają na wielkie ale są malutkie, wybór za wielki nie był
Pozdrawiam teraz z centrum... Aga
Oto moja mała "dżungla" --> part V; Spis moich wątków
Sprzedaję ładne sadzonki hibiskusa czerwonego pełnego
Oto moja mała "dżungla" --> part V; Spis moich wątków
Sprzedaję ładne sadzonki hibiskusa czerwonego pełnego