Wszystko o pomidorach 6 cz. (13.03.11 - )
Re: Pomidory w tunelu - amotorsko
Witam
moje pomidory rosną w tunelu. większość ma już po jednym gronie owoców i 3-4 sporych z kwiatami. i na górze tworzą się nowe zawiązki kwiatów. Niestety krzaki pomidorów prawie osiągnęły wysokość tunelu i czubkami prawie dotykają sufitu.
Czy powinienem je zostawić w taki sposób czy oderwać czubki aby przestały rosnąć?
proszę o poradę
moje pomidory rosną w tunelu. większość ma już po jednym gronie owoców i 3-4 sporych z kwiatami. i na górze tworzą się nowe zawiązki kwiatów. Niestety krzaki pomidorów prawie osiągnęły wysokość tunelu i czubkami prawie dotykają sufitu.
Czy powinienem je zostawić w taki sposób czy oderwać czubki aby przestały rosnąć?
proszę o poradę
-
- Konto usunięte na prośbę.
- Posty: 2344
- Od: 15 gru 2009, o 11:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Wszystko o pomidorach 6 cz. (13.03.11 - )
Daj raczej nawóz wieloskładnikowy, bo te jednostronne nawozy trzeba umieć stosować, w nawożeniu chodzi o odpowiedni stosunek potasu, azotu, fosforu.
Kup sobie nawozy dla pomidorów a nie do kaktusów.
Kup sobie nawozy dla pomidorów a nie do kaktusów.
Re: Wszystko o pomidorach 6 cz. (13.03.11 - )
Myślałam o nawozie dla pomidorów, ale gdzieś tu czytałam, że może zasolić albo zakwasić ziemię, a to też szkodzi pomidorom. A może pokrzywica wystarczy? Jedno wiadro już jest prawie gotowe- mało się pieni. Czy taką trochę pieniącą też można już podlewac (oczywiście po rozcieńczeniu).
-
- Konto usunięte na prośbę.
- Posty: 2344
- Od: 15 gru 2009, o 11:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Wszystko o pomidorach 6 cz. (13.03.11 - )
Raczej nie pieniącą, pisano tutaj że ma nie pienić się, lepiej zaczekaj.
Z doświadczenia widzę, że o samej pokrzywówce nie obejdzie się. Więc jak masz niedobory to daj rozpuszczone nawozy, ja już kilkakrotnie dawałam w małych stężeniach oprócz pokrzywówki i wciąż mało
Ja pokrzywówki już wykorzystałam beczkę 200l, oczywiście nie na same pomidory, również na melony, arbuzy i inne.
Takie wiadro jak piszesz cóż to jest.
Z doświadczenia widzę, że o samej pokrzywówce nie obejdzie się. Więc jak masz niedobory to daj rozpuszczone nawozy, ja już kilkakrotnie dawałam w małych stężeniach oprócz pokrzywówki i wciąż mało
Ja pokrzywówki już wykorzystałam beczkę 200l, oczywiście nie na same pomidory, również na melony, arbuzy i inne.
Takie wiadro jak piszesz cóż to jest.
Re: Wszystko o pomidorach 6 cz. (13.03.11 - )
Jedno jest prawie gotowe, 2 się robią i na dniach ide po kolejne pokrzywy. Będę robic na bierząco, a gotową pokrzywówkę zleje do plastikowych butelek. Mam 5 wiader do dyspozycji. Więc powinno starczyć tymbardziej, że zrobiona będzie też w butelkach.
- kozula
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2171
- Od: 21 sie 2008, o 20:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
- Kontakt:
Re: Wszystko o pomidorach 6 cz. (13.03.11 - )
Sama pokrzywówka nie wystarczy. Ziemia jest wyjałowiona i potrzebuje wszyskiego. W tej sytuacji kupowanie pojedynczych nawozów i robienie z tego pozywki jest zbyt kłopotliwe. Do zasolenia pustej ziemi daleka droga. Rosnące pomidory wyżerają dużo składników.
Pozdrawiam, kozula
Pozdrawiam, kozula
- Tula
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1228
- Od: 7 lut 2009, o 15:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wyższe Partie Apeninów
Re: Wszystko o pomidorach 6 cz. (13.03.11 - )
No i trochę dłużej mi zeszło.Tula pisze:Zorganizuję jutro aparat i cyknę, pewnie dopiero wieczorem wrzucę.loeb pisze:Tula czy mogłabyś zrobić zdjęcie?
Wcześniej pisałam, że wszystkie grona takie są. Dzisiaj się przyjrzałam - nie wszystkie. W ogóle jakaś pojechana roślina. Niektóre grona są podwójne jak na zdjęciu, inne wyrastają pojedyńczo nad liściem a jeszcze inne naprzeciwko liścia, z pędu. Przynajmniej wiąże jak marzenie, jeszcze ani jeden kwiatek się nie zmarnował
Poziomki uzyskujemy przez przewracanie pionków.
Re: Wszystko o pomidorach 6 cz. (13.03.11 - )
Czyli z czystym sumieniem mogę pomidory nawozić co tydzień? A może cześciej skoro tak mizernie rosną?kozula pisze:Sama pokrzywówka nie wystarczy. Ziemia jest wyjałowiona i potrzebuje wszyskiego. W tej sytuacji kupowanie pojedynczych nawozów i robienie z tego pozywki jest zbyt kłopotliwe. Do zasolenia pustej ziemi daleka droga. Rosnące pomidory wyżerają dużo składników.
Pozdrawiam, kozula
Mam Florovit, pokrzywówkę i kupię nawóz do pomidorów. Mam też biohumus, ale on jest mało ekonomiczny dużo go idzie, więc będę go dawać rzadziej. To wystarczy? Aha, mam też dolomit. Czy jest potrzebny na nieużytkowaną piaszczystą glebę?
- romaszka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1411
- Od: 31 gru 2010, o 23:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie. Wola Uhruska
Re: Wszystko o pomidorach 6 cz. (13.03.11 - )
Moje pomidorki też rosną na 20 letnim ugorze. Obornika do gleby nie dawałam bo nie zdążyłam ale w czasie intensywnego wzrostu podlewałam na przemian końskim trzyletnim obornikiem rozpuszczonym w wodzie i pokrzywówką. Na razie rosną pięknie, tfu - tfu. Ale ugór ugorowi chyba nie równy, może mój akurat ma więcej składników potrzebnych dla pomidorka bo z ogórkami już gorzej...ale to już inna bajka.
- kozula
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2171
- Od: 21 sie 2008, o 20:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
- Kontakt:
Re: Wszystko o pomidorach 6 cz. (13.03.11 - )
Ugór piaszczysty jest rzeczywiście ugorem.
Dariotka, jeśli masz płynny florowit, to też nie jest ekonomiczny. W nawozach wieloskładnikowych nie ma wapnia, w piachu też, więc możesz go dać albo w postaci saletry wapniowej, albo w postaci dolomitu. Jeśli dolomit, to trzeba go wmyć. Nie lej rozpuszczonych nawozów na ziemie posypaną dolomitem. Na bardzo zabiedzone pomidory raz w tygodniu nie wystarczy, trzeba dwa.
Pozdrawiam, kozula
Dariotka, jeśli masz płynny florowit, to też nie jest ekonomiczny. W nawozach wieloskładnikowych nie ma wapnia, w piachu też, więc możesz go dać albo w postaci saletry wapniowej, albo w postaci dolomitu. Jeśli dolomit, to trzeba go wmyć. Nie lej rozpuszczonych nawozów na ziemie posypaną dolomitem. Na bardzo zabiedzone pomidory raz w tygodniu nie wystarczy, trzeba dwa.
Pozdrawiam, kozula
Re: Wszystko o pomidorach 6 cz. (13.03.11 - )
Kozula dzięki. Będę intensywniej nawozić (bo do tej pory raz na 2 tygodnie) i mam nadzieję, że zaczną w końcu pożądnie kwitnąć i owocować.
Re: Wszystko o pomidorach 6 cz. (13.03.11 - )
Witam serdecznie.Moje pomidory Delfina ktore posadziłam w szklarni /5m2/podlewalam kilka razy gnojowką z pokrzyw.Bardzo ładnie kwitną i są już grona pomidorów.Mój problem w tym ,że są już takie wyskie że wierzchiłki dotykaja sufitu szklarni.Krzaki mają duże liscie a łodygi wydają mi się tez bardzo grube.Jestem poczatkujacą ,,praktykantką''proszę o radę czy wierzchołki krzaków mogę,,uszczknąc'' tak jak to robię z wilkami ,bo w innym razie myślę że mogą się oparzyć.
Re: Wszystko o pomidorach 6 cz. (13.03.11 - )
Możesz uszczknąć. Jeżeli masz od dołu dłuższy odcinek od ziemi do pierwszego grona, to możesz opuścić sznurki. Ale jeżeli nie masz miejsca to pourywaj czubki. To normalny zabieg, nawet zalecany. Ja urywam wszystkim pomidorom czubki po szóstym gronie, ale na niektórych krzakach pourywałem już po drugim. To powoduje, że zaczynają rosnąć "w owoce" i dojrzewać zamiast kwitnąć i rosnąć w górę.