Adenium - Róża pustyni cz.3
- Akwelan_2009
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7587
- Od: 10 sty 2009, o 19:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Radom
Re: Róża pustyni cz.3
O wymiar doniczki zapytałem dlatego, żeby mieć porównanie - wyobrażenie o wielkości kaudeksu Twojego Adenium i możliwość porównania z moimi sadzonkami. Napiszę tak, najprawdopodobniej sprzedawca nie powiedział prawdy o wieku sadzonki lub został źle zrozumiany. Moje największe 15-to miesięczne sadzonki z własnego wysiewu, a są dość ładne przy tej Twojej wyglądają jak mikrusy. Na dodatek Twoja jeszcze tak rozgałęzione.
Pamiętaj o bliskich, jeśli chcesz by oni pamiętali o tobie !!!
Mieczysław
Sukulenty, ale nie kaktusy cz. I. cz. II. cz. III. cz. IV. cz.V
Mieczysław
Sukulenty, ale nie kaktusy cz. I. cz. II. cz. III. cz. IV. cz.V
Re: Róża pustyni cz.3
Właśnie też tak patrzałam że moja roślinka wydaje się być coś za duża w porównaniu z większością sadzonek, które tu oglądałam.Akwelan_2009 pisze:... najprawdopodobniej sprzedawca nie powiedział prawdy o wieku sadzonki lub został źle zrozumiany. Moje największe 15-to miesięczne sadzonki z własnego wysiewu, a są dość ładne przy tej Twojej wyglądają jak mikrusy. Na dodatek Twoja jeszcze tak rozgałęzione.
No cóż wiek róży nie znany. Ale jestem z niej dumna, bo jak dla mnie jest cudna
Igor944 - a pamiętasz ile Twoja roślina miała jak ją kupowałeś, bo jak ten sam sprzedawca to pewnie moja jest w tym samym wieku co Twoja jak ją kupiłeś.
A i jeszcze jedno, kiedy miałeś pierwsze kwiaty?
Re: Róża pustyni cz.3
No to mam nadzieję, że moja róża też mi nie poskąpi kwiatów.
Zastanawiają mnie tylko samoczynne nacięcia na łodygach przy kaudeksie z których delikatnie płyn wycieka. Czy jest z nią coś nie tak?
Zastanawiają mnie tylko samoczynne nacięcia na łodygach przy kaudeksie z których delikatnie płyn wycieka. Czy jest z nią coś nie tak?
Re: Róża pustyni cz.3
Bardzo niezłe okazy! Widać, że mają jakąś żyzną ziemię. To chyba dzieje się w hiszpanii, a tam trochę cieplej i słoneczniej. U nas takie okazy min 10letnie, a tam już pewnie po 3-4 latach wyrastają takie cuda. Ja swoją 1 partię już przesadzałem, ale nic nie obcinałem. Chyba wykopię kilka grubasków i spróbuję tego numeru. JOŁ!Akwelan_2009 pisze:http://www.youtube.com/watch?v=YYd3NXfd ... re=related
o przesadzaniu i przycinaniu sadzonek. Żałuję, że wcześniej nie natrafiłem na ten pokaz, tz. przed przycinaniem moich sadzonek.
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=36&t=43405" onclick="window.open(this.href);return false;
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=30&t=43707" onclick="window.open(this.href);return false;
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=30&t=43707" onclick="window.open(this.href);return false;
Re: Róża pustyni cz.3
Lamindo-w maju na targach kupiłam podobną różyczkę jak Twoja,sprzedawca powiedział,że ma około pół roku(nie był pewny)doniczka była dużo mniejsza,przez dziurkę wychodziły korzonki ale wielkość roślinki taka jak Twoja.Przesadziłam w doniczkę o wymiarach o jakich piszesz,dlatego nieprawdopodobnym wydaje mi się wiek Twojej , na pewno jest starsza i myślę,że w przyszłym roku nam zakwitną--pozdrawiam
Renia
Re: Róża pustyni cz.3
Jak wcześniej pisałem moje rośliny przesadziłem do mniejszych doniczek i odpowiedniej ziemi, poza tym podniosłem obie rośliny o około 2 cm. może trochę za dużo ale korzenie miały potężne mocno je ściąłem ale nie chciałem przesadzić i wykończyć rośliny
Pierwsza ma 14 cm
tak było =>
druga ma 37 cm
tak było =>
Pierwsza ma 14 cm
tak było =>
druga ma 37 cm
tak było =>
- ArkadiuS
- 200p
- Posty: 201
- Od: 25 lut 2011, o 20:26
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Wa-wy - Izabelin
Re: Róża pustyni cz.3
Czyli jednak miały typowy zgrubiały kaudeks ale znajdował się on pod powierzchnią ... dziwne
Po przesadzeniu zaczynają wyglądać całkiem, całkiem. Może jeszcze wyjdą na ludzi .... eee ... tzn na Adenia ^^
Po przesadzeniu zaczynają wyglądać całkiem, całkiem. Może jeszcze wyjdą na ludzi .... eee ... tzn na Adenia ^^
- sokolica
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3243
- Od: 28 maja 2011, o 13:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Róża pustyni cz.3
Re: Róża pustyni cz.3
ja swoje nasionka posiałem 21 czerwca (4 dni) jeszcze nie wyszły z ziemi.
czekam z niecierpliwością
czekam z niecierpliwością
Re: Róża pustyni cz.3
Jeśli 4 dni to jeszcze mają czas, ale po 8 to już chyba większość powinna wzejść Nie mają za mokro? Żeby nie zgniły.
Re: Róża pustyni cz.3
mają wilgotno i cały czas wystawiam je na słońce poza tym przykrywam je foliom.
Sprawdzałem jedno ziarnko testowo tzn wyjąłem je i już puściło kiełka (i z powrotem do ziemi )
Mam nadzieje że wzejdzie mi chociaż połowa to będzie można trochę po eksperymentować na nich nad kształtem i tp
Sprawdzałem jedno ziarnko testowo tzn wyjąłem je i już puściło kiełka (i z powrotem do ziemi )
Mam nadzieje że wzejdzie mi chociaż połowa to będzie można trochę po eksperymentować na nich nad kształtem i tp
- Akwelan_2009
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7587
- Od: 10 sty 2009, o 19:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Radom
Re: Róża pustyni cz.3
Piękny widok, pozostaje tylko pogratulować . Czy te kwiaty wydzielają jakiś zapach ?
Pamiętaj o bliskich, jeśli chcesz by oni pamiętali o tobie !!!
Mieczysław
Sukulenty, ale nie kaktusy cz. I. cz. II. cz. III. cz. IV. cz.V
Mieczysław
Sukulenty, ale nie kaktusy cz. I. cz. II. cz. III. cz. IV. cz.V
- ArkadiuS
- 200p
- Posty: 201
- Od: 25 lut 2011, o 20:26
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Wa-wy - Izabelin
Re: Róża pustyni cz.3
Wygląda to bardzo ciekawie. Adenia na 120% sprowadzane, to nie jest uprawa sprzedawcy. W PL'landi brak odpowiednich warunków aby otrzymać coś takiego w krótkim czasie. W opisie nie podaje wieku - bo po prostu nie wie.
Wyglądają ładnie i za tę cenę na pewno warto się pokusić jeśli ktoś chce mieć a nie koniecznie pragnie sam sobie z nasionka wyhodować.
Teoretycznie sam mógłbym się nad zakupem 3-4 takich zastanowić ... hm ... zobaczymy.
Wyglądają ładnie i za tę cenę na pewno warto się pokusić jeśli ktoś chce mieć a nie koniecznie pragnie sam sobie z nasionka wyhodować.
Teoretycznie sam mógłbym się nad zakupem 3-4 takich zastanowić ... hm ... zobaczymy.