Obsługa tunelu,ściółkowanie gleby,obniżenie temperatury,odkażanie itd...

[renus]

Dziękuję bardzo za pomoc. Jutro spróbuję tak zrobić. Pomidorki pryskałam wczoraj BRAWEM. A powiedz mi czy mogę teraz zrobić oprysk z mleka czy lepiej odczekać jakiś czas?
W przyszłym roku osobno będą ogórki a osobno pomidory. Teraz muszą się one i ja jakoś przemęczyć.

[ekopom]

Nie jest to dużym błędem , żeby ogórki i pomidory rosły obok siebie ,może ogórkom będzie trochę za zimno i przewiewnie . Mleko jest tylko potrzebne do oprysku(i tylko ciepłe prosto od krowy) na wirusy na pomidorach , a inne to tak samo ,jak ktoś tu napisał , jakby opryskać kakao, można wziąć kropidło i jeśli dobrze będziemy kropić to jeszcze zmniejszymy temperaturę w tunelu .

[renus]

Może uda się je uratować. Skaczę przy nich lepiej jak przy mężu. ZGROZA!!!!

[weteran]

renus daj im trochę czasu , one muszą też to przetrawić .
Z mlekiem to tak jak pisze Ekopom , lepiej daj mężowi może być nawet kakao (chociaż teorie tu już przeróżne były wypisywane)
Uzupełnij składniki tak jak Ci pisałem i czekaj spokojnie

[renus]

No to teraz nie wiem czy zastosować previcur czy poczekać jeszcze

[ekopom]

previcur nic przeszkadza innym poczynaniom ,tylko chroni przed grzybami.

[Belinek]

Minęło już 10 dni jak podlałem ogórki i pomidory gnojówką z pokrzyw i powiem szczerze, że to jest tylko śmierdząca ciecz niemająca żadnych składników. Wkrótce otrzymam nowe wyniki z analizy na skład związków pokarmowych dla roślin.

[ekopom]

Ja też podobnie myślę , że lepiej skosić pokrzywy i przyorać to ziemia sama przerobi, bo mi pokrzywy pchają się pod folię, ale do czego jest glebogryzarka .
Oto odmiana VP1 posadzona całkiem na zimno

[weteran]

no to pojechaliście Panowie z tą śmierdzącą bezwartościową cieczą
ciekawe kto zacznie lincz

Minęło już 10 dni jak podlałem ogórki i pomidory gnojówką z pokrzyw i powiem szczerze, że to jest tylko śmierdząca ciecz niemająca żadnych składników

ale nie chcesz powiedzieć , że niczym nie nawoziłeś tylko gnojówką ??
albo , że dałeś tylko raz gnojówke i czekałeś tydzień i dałes do analizy ??

[Maraga]

Belinek!
Myślałeś pewnie,że raz podlejesz pokrzywianką i już za parę dni będziesz miał dorodne,pachnące i czerwoniutkie pomidory?
I tu się Bracie mylisz!
Do prawidłowej uprawy trzeba dochodzić latami i ciągle się uczyć.
Weteranie!
Chyba nie doczekasz się linczu dla tych panów!
Życzę wszystkim wspaniałych plonów!
Pozdrawiam.Maria

[Belinek]

Maraga,
Piszesz, że do uzyskania praktyki w uprawie pomidora trzeba wiele lat w tym pracować?
Czy tutejsze porady forumowiczów pomocne w uprawie można tylko bagatelizować bo i tak na nic się nie przydadzą?
Myślę, że z Twojej wypowiedzi wynika, że tu nikt nic nie wie i tylko podszywają się pod znawców i działkowiczów a uprawy mają tylko wirtualne?
Pozdrawiam

[Maraga]

Belinek!
Bardzo Cię przepraszam,ale wcale nie bagatelizuję udzielanych tu porad.Dużo osób stosuje gnojówkę z pokrzyw(ja także) i nie uważa jej za bezwartościową.Nie mam zamiaru z Tobą się sprzeczać.
Sama często korzystam z porad tutaj udzielanych obecnie jak również wracam do lat ubiegłych,mam pełne uznanie dla osób,które tych rad nam udzielają.
Ktoś kiedyś powiedział:"że człowiek uczy się całe życie i tak głupim zostanie"
Również pozdrawiam.

[renus]

To już 6 dni od popryskania Previcurem i 3 Karate, dodatkowo podsypałam nowej ziemi i czekam na nowe korzonki. Przed tym wszystkim podałam dolistnie Potas i mikroelementy. Poobcinałam też wszystkie chore i zaatakowane przez szkodniki listki. Wprawdzie te ogórki już nie wyglądają jak typowe krzaczki ogórków ale jestem dobrej myśli. Wydaje mi się, że jest już troszkę lepiej.

Mam teraz inny problem kiedy ponowić te zabiegi i jakie? W foliaku zajdują się również pomidory, je też pryskałam jak ogórki (były ślady szkodników na nich).
Bardzo proszę o odpowiedź.