Nowy nabytek rosiczki; Drosera spatulata... Pare ważnych pyt
Re: Nowy nabytek rosiczki; Drosera spatulata... Pare ważnych pyt
W takim razie lej destylką . Ja znalazłem tańsze rozwiązanie, mianowicie słoneczny destylator wody (dwie miski, w większej woda z kranu, mniejsza w środku tej większej, całość szczelnie przykryta czarną folią, a na jej środku coś ciężkiego, aby woda zbierała się w misce mniejszej). W słoneczne i gorące dni występuje nawet nadprodukcja na następny dzień. Metoda oczywiście sprawdza się tylko w dni słoneczne.
"To, że nie mogę zmienić wszystkiego, nie oznacza, że nie powinienem próbować zmienić czegokolwiek".
Re: Nowy nabytek rosiczki; Drosera spatulata... Pare ważnych pyt
ja swoje rosiczki podlewam deszczówką stoją w wodzie, maja ok 1cm wody w podstawce
Ostatnio moja rośiczka postanowiła zrobic mi niespodzianke i patrze a tam wypuszcza pęda kwiatowego, dzis się ujawnił kolorek kwiatu, kolejne 2 rosiczki wypuszczają pęda. No wlasnie i co teraz z tymi kwiatami, jeden pęd(ten co juz wypuscił kolorek) troche jest przechylony za doniczke. więc nie wiem czy jak przekwitnie to co bedzie z tymi nasionami. w sumie chciałabym je zostawić, wysiać. Jak długo takowe nasionka dojrzewają
Moja rośiczka to D.Spatulata
Ostatnio moja rośiczka postanowiła zrobic mi niespodzianke i patrze a tam wypuszcza pęda kwiatowego, dzis się ujawnił kolorek kwiatu, kolejne 2 rosiczki wypuszczają pęda. No wlasnie i co teraz z tymi kwiatami, jeden pęd(ten co juz wypuscił kolorek) troche jest przechylony za doniczke. więc nie wiem czy jak przekwitnie to co bedzie z tymi nasionami. w sumie chciałabym je zostawić, wysiać. Jak długo takowe nasionka dojrzewają
Moja rośiczka to D.Spatulata
- siwules
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 38
- Od: 19 mar 2012, o 11:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie
Re: Nowy nabytek rosiczki; Drosera spatulata... Pare ważnych pyt
jak wy to robicie, ze tak wam te kwiatki rosną? jak to urosło z nasionka to zdradź tajniki jak to zrobiłaś? ja mam cale parapety w doniczkach... szkoda tylko ze bez żadnej zieleniny, nic mi nie urośnie, nawet kaktus nie chce u mnie być
Absurdem jest żądać pięciu rzeczy od pięciu osób: szacunku od głupiego, podarunku od biednego, dobra od wroga, dobrej rady od zawistnego i wierności od kobiety....
- siwules
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 38
- Od: 19 mar 2012, o 11:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie
Re: Nowy nabytek rosiczki; Drosera spatulata... Pare ważnych pyt
hej. Mam pytanie, mam muchołówkę i rosiczkę, wszystko było ok do teraz. Muchołówka wypuszcza nowe "pączki", nawet będzie kwitła bo jej taki wysoki badylek urósł, ale wszystkie te lepki którymi łapie owada jej czarnieją. Proszę powiedzcie co to, można jakoś temu zapobiec???
Absurdem jest żądać pięciu rzeczy od pięciu osób: szacunku od głupiego, podarunku od biednego, dobra od wroga, dobrej rady od zawistnego i wierności od kobiety....
Re: Nowy nabytek rosiczki; Drosera spatulata... Pare ważnych pyt
Damn, fajna ta rosiczka, musze sobie znowu sprawić rosiczkę, miałem taką ale moja Mama nie wiedziała że to nie lubi suchości i postawiła w zimie na kaloryfer:P
rose who grew from concrete
Re: Nowy nabytek rosiczki; Drosera spatulata... Pare ważnych pyt
siwules, przepraszam za późną odpowiedź, ale dopiero niedawno zacząłem hodowlę tych roślin na nowo. Pierwszą nieprawidłowością jest to, że dopuściłaś do rozwinięcia się pędu u Twojej muchołówki. Ze stanu o którym mówisz raczej trudno uratować roślinę (jeśli stożek wzrostu jest zielony to szansa jest duża), w przypadku muchołówek konieczne jest usuwanie pędów kwiatowych (kiedy mają 2-3 centymetry), ponieważ ich rozwój jest dla rośliny czymś zabójczym. Martwe, wyschnięte liście lepiej odcinać (pleśń je uwielbia).
"To, że nie mogę zmienić wszystkiego, nie oznacza, że nie powinienem próbować zmienić czegokolwiek".
- siwules
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 38
- Od: 19 mar 2012, o 11:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie
Re: Nowy nabytek rosiczki; Drosera spatulata... Pare ważnych pyt
miałeś racje... muchołówka padła. No cóż nie ma co płakać tylko trzeba się uczyć na błędach. Zamówiłam już 3 rośliny i postaram sie nie dopuścić do wcześniejszej sytuacji.
A skąd się biorą nasiona? myślałam, ze jak zakwitnie to nasionka się rozsypia i będzie więcej "sadzonek".
A skąd się biorą nasiona? myślałam, ze jak zakwitnie to nasionka się rozsypia i będzie więcej "sadzonek".
Absurdem jest żądać pięciu rzeczy od pięciu osób: szacunku od głupiego, podarunku od biednego, dobra od wroga, dobrej rady od zawistnego i wierności od kobiety....
Re: Nowy nabytek rosiczki; Drosera spatulata... Pare ważnych pyt
Nasiona to nietypowy sposób rozmnażania muchołówek w hodowlach. Żeby powstały, należy dopuścić do rozwinięcia się kwiatu, który powinien zostać zapylony ręcznie (kwiaty są obupłciowe, samozapylenie jest możliwe). Ale - jak już mówiłem - sam rozwój pędu bardzo często kończy życie rośliny matecznej. Nasiona kiełkują powoli, a wzrost malutkich muchołówek jest równie powolny. Lepszym sposobem rozmnażania jest podział podziemnej części rośliny. W czasie wzrostu widać, że liście wyrastają z kilku miejsc - każde jedno jest już właściwie osobną rośliną. Na wiosnę wystarczy wyjąć muchołówkę z doniczki i rozdzielić delikatnie stożki wzrostu.
Łatwiejsze jest rozmnażanie z liścia, który odrywa się wraz z podziemną białą częścią, a następnie umieszcza na wilgotnym podłożu, lekko przysypując białą końcówkę. Istnieją jeszcze dwie metody (rozmnażanie z liści pułapkowych i pędu kwiatowego), ale są o wiele trudniejsze i rzadko przynoszą rezultaty .
Łatwiejsze jest rozmnażanie z liścia, który odrywa się wraz z podziemną białą częścią, a następnie umieszcza na wilgotnym podłożu, lekko przysypując białą końcówkę. Istnieją jeszcze dwie metody (rozmnażanie z liści pułapkowych i pędu kwiatowego), ale są o wiele trudniejsze i rzadko przynoszą rezultaty .
"To, że nie mogę zmienić wszystkiego, nie oznacza, że nie powinienem próbować zmienić czegokolwiek".