Ketmia i jej zielony zakątek
- Ketmia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1047
- Od: 23 cze 2006, o 10:57
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Ketmia i jej zielony zakątek
Dzień taki, że ani ciepło ani zimno. W sam raz na bieganie z aparatem fotograficznym. Szkoda tylko, że szukając ciekawych ujęć stratowałam jedną lilię Na szczęście reszta lilii Mona kupionych w zeszłym roku w Auchan w tym roku ma szansę zakwitnąć. W ubiegłym to się nie stało i teraz obiecuję sobie solennie, że nie będę korzystać z takich "okazji". Ale lilijki w tym roku zapowiadają się całkiem całkiem.
A to parzydło leśne. Wreszcie dorosło i zaczyna nabierać mocy ;)
Po sąsiedzku przy liliach (których nie uwieczniłam na zdjęciach) kwitną teraz irysy. Nie pamiętam, niestety, ich nazw.
Ta azalia dzielnie przetrwała majowe mrozy i nawet nieśmiało zakwitła. Nie tak jak jej dwie koleżanki, które nie pokazały ani jednego kwiatka.
Rododendron 'Marcel Menard' choruje. Popryskałam go topsinem i czekam co będzie dalej. Zakwitł w każdym razie niezawodnie.
A to moja pierwsza piwonia w tym sezonie.
Zakątek z szałwią omszoną, żurawką 'Marmelade' oraz goździkami.
A to parzydło leśne. Wreszcie dorosło i zaczyna nabierać mocy ;)
Po sąsiedzku przy liliach (których nie uwieczniłam na zdjęciach) kwitną teraz irysy. Nie pamiętam, niestety, ich nazw.
Ta azalia dzielnie przetrwała majowe mrozy i nawet nieśmiało zakwitła. Nie tak jak jej dwie koleżanki, które nie pokazały ani jednego kwiatka.
Rododendron 'Marcel Menard' choruje. Popryskałam go topsinem i czekam co będzie dalej. Zakwitł w każdym razie niezawodnie.
A to moja pierwsza piwonia w tym sezonie.
Zakątek z szałwią omszoną, żurawką 'Marmelade' oraz goździkami.
- tu.ja
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8926
- Od: 21 lip 2008, o 09:18
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Elbląg
Re: Ketmia i jej zielony zakątek
Elu - śliczne majowe zdjęcia. Tych wszystkich strat szczerze współczuję. U mnie też ich troszkę było i zaczynam na niektórych roślinach stawiać już krzyżyk. Mój jedyny rododendron wygląda podobnie jak Twój. Zimę przeżył nieźle, ale potem go coś dopadło i gubił liść za liściem. Oczywiście opryskałam, ale czy pomogło to się okaże. Na szczęście nie przeszkodziło mu to ładnie kwitnąć. Kupiłam szczepionkę mikoryzową do wrzosowatych i muszę zaaplikować swoim kwasolubnym. Może to pomoże...
Irysów mam kilka odmian, ale też są bezimienne. Planuję wymienić odmiany wysokie na średnie i niskie.
Irysów mam kilka odmian, ale też są bezimienne. Planuję wymienić odmiany wysokie na średnie i niskie.
- Ketmia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1047
- Od: 23 cze 2006, o 10:57
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Ketmia i jej zielony zakątek
Dzięki, Izo . Straty na szczęście nie są tak dotkliwe, jak to wyglądało na początku. Wszystko ładnie odrasta i nadrabia straty. Nawet perukowiec zakwitnie ;). Katalpa śmiesznie zazieleniła się z jednej strony, potem wstawię zdjęcia jak zrobię.
Na razie mój rododendron w pełnym rozkwicie.
Piwonie też w pełnym rozkwicie, kładą się niestety, muszę im zapewnić jakieś podpory.
A to zdaje się, czosnki ozdobne. Cebulki kupiłam za jakieś grosze chyba w Aldim zeszłej jesieni. Muszę przyznać, że są fajne w grupie
Na razie mój rododendron w pełnym rozkwicie.
Piwonie też w pełnym rozkwicie, kładą się niestety, muszę im zapewnić jakieś podpory.
A to zdaje się, czosnki ozdobne. Cebulki kupiłam za jakieś grosze chyba w Aldim zeszłej jesieni. Muszę przyznać, że są fajne w grupie
- Ketmia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1047
- Od: 23 cze 2006, o 10:57
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Ketmia i jej zielony zakątek
Od paru dni po trochu zajmuję się budową ścieżki z kocich łbów. Nie jest idealna, ale może wreszcie nie będzie straszyć w tym miejscu wydeptany do gołego trawnik, a raczej jego brak.
Różyczki już zdążyły zakwitnąć.
Tej wiosny wysiałam nasiona kroplika. Są malutkie i wzeszedł mi bardzo gęsto. Roślinki są tak małe, że nie wiem, czy w ogóle coś z tego będzie. Nie wytrzymałam i kupiłam na straganie. Te są fajne ;).
Koło szałwii wysiały się same pasujące kolorystycznie bratki (a raczej fiołki rogate).
Nagietki za to opanowały całą rabatę. Są dosłownie wszędzie.
Dzwonki skupione
Mój posadzony niedawno wiesiołek missuryjski.
A to, przyznam się, nie wiadomo co. Chyba jakiś złocień.
Różyczki już zdążyły zakwitnąć.
Tej wiosny wysiałam nasiona kroplika. Są malutkie i wzeszedł mi bardzo gęsto. Roślinki są tak małe, że nie wiem, czy w ogóle coś z tego będzie. Nie wytrzymałam i kupiłam na straganie. Te są fajne ;).
Koło szałwii wysiały się same pasujące kolorystycznie bratki (a raczej fiołki rogate).
Nagietki za to opanowały całą rabatę. Są dosłownie wszędzie.
Dzwonki skupione
Mój posadzony niedawno wiesiołek missuryjski.
A to, przyznam się, nie wiadomo co. Chyba jakiś złocień.
- Ketmia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1047
- Od: 23 cze 2006, o 10:57
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Ketmia i jej zielony zakątek
- Ketmia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1047
- Od: 23 cze 2006, o 10:57
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Ketmia i jej zielony zakątek
Wyskoczyłam dziś w deszczu do ogrodu, a tu niespodzianka. Zakwitła nowa dalia - 'Mignon fire and ice'.
Poza tym wreszcie wzięła się za kwitnienie moja 'Westerland'. Już takie liche były oba krzaczki po zimie. lecz przycięłam je i nawiozłam. Unikam bliższego kontaktu z tymi różami jak mogę, bo zwykle chodzę potem poraniona. Wypuściły jednak nowe pędy, więc jest dobrze .
Klon shirasawy dostał nowych barw.
A tu deszczowe lilie.
Poza tym wreszcie wzięła się za kwitnienie moja 'Westerland'. Już takie liche były oba krzaczki po zimie. lecz przycięłam je i nawiozłam. Unikam bliższego kontaktu z tymi różami jak mogę, bo zwykle chodzę potem poraniona. Wypuściły jednak nowe pędy, więc jest dobrze .
Klon shirasawy dostał nowych barw.
A tu deszczowe lilie.
- Jule
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7091
- Od: 10 kwie 2011, o 19:53
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: DSlask 7a
Re: Ketmia i jej zielony zakątek
Elu, piekna ta Dalia Bardzo lubie te kwiaty. Perukowiec Ci szaleje na calego.
- Ketmia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1047
- Od: 23 cze 2006, o 10:57
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Ketmia i jej zielony zakątek
Dzięki, Jule! Teraz czekam na dalsze kwiaty. Wiosną kupiłam trochę nowych odmian, więc teraz z niecierpliwością patrzę, która następna rozkwitnie.
Wieczorem wyskoczyłam jeszcze na zakupy do Auchan, no bo co tu robić w taką mokrą pogodę?
Skierowałam się do części ogrodowej, a tam m.in. - rododendrony. Większość ze szkółki p. Piepłuchy. Całkiem dorodne krzaczki, fakt, że bez kwiatów, ale za to za jakieś 15 zł. Patrzę, a tam mój Helsinki University, którego kupowałam za 45 zł (no dobra, po znajomości spuścili mi do 40 :P ). Nie wytrzymałam i z tej zgryzoty kupiłam sobie 'Eskimo' . Posadzę za fioletowym, to może nieźle wyglądać.
Wieczorem wyskoczyłam jeszcze na zakupy do Auchan, no bo co tu robić w taką mokrą pogodę?
Skierowałam się do części ogrodowej, a tam m.in. - rododendrony. Większość ze szkółki p. Piepłuchy. Całkiem dorodne krzaczki, fakt, że bez kwiatów, ale za to za jakieś 15 zł. Patrzę, a tam mój Helsinki University, którego kupowałam za 45 zł (no dobra, po znajomości spuścili mi do 40 :P ). Nie wytrzymałam i z tej zgryzoty kupiłam sobie 'Eskimo' . Posadzę za fioletowym, to może nieźle wyglądać.
- Ketmia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1047
- Od: 23 cze 2006, o 10:57
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Ketmia i jej zielony zakątek
Pearl Sonja
Lilia azjatycja 'Mona", którą w zeszłym roku kupiłam przecenioną w Auchan.
Róża 'The Fairy'
Aksamitka 'Disco'
Dwa poniższe zdjęcia mają przedstawiać tawuły japońskie Anthony Waterer. Krzaczki mają jednak różne liście. Jedne z nich są bardziej ząbkowane. Ciekawe, która jest właściwa...?
Na koniec zdjęcie, które jest dowodem, że określenie "jak pies z kotem" nie zawsze musi oznaczać sytuację konfliktową.
Lilia azjatycja 'Mona", którą w zeszłym roku kupiłam przecenioną w Auchan.
Róża 'The Fairy'
Aksamitka 'Disco'
Dwa poniższe zdjęcia mają przedstawiać tawuły japońskie Anthony Waterer. Krzaczki mają jednak różne liście. Jedne z nich są bardziej ząbkowane. Ciekawe, która jest właściwa...?
Na koniec zdjęcie, które jest dowodem, że określenie "jak pies z kotem" nie zawsze musi oznaczać sytuację konfliktową.
- Jule
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7091
- Od: 10 kwie 2011, o 19:53
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: DSlask 7a
Re: Ketmia i jej zielony zakątek
będę zagladac do Ciebie w przyszlym roku, bo tez mam Eskimosa ale nie kwitl mi w tym roku. Moze to i lepiej, bo po majowych sniegach mam jednego ktory kwitl na intensywnej terapi
Jak pies z kotem, to klasyka hihi moje byly pod jednym dachem kupe lat i jakos dawaly rade
Jak pies z kotem, to klasyka hihi moje byly pod jednym dachem kupe lat i jakos dawaly rade
- Ketmia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1047
- Od: 23 cze 2006, o 10:57
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Ketmia i jej zielony zakątek
Nie było mnie tu pół roku Po prostu nie miałam czasu pisać. W ten weekend, korzystając z pięknej pogody, odgruzowałam trochę ogród po zimie. Na trawniku wyrosła ogromna góra ściętych gałęzi. Że też te rośliny tak szybko rosną!
W tym roku po raz pierwszy przycięłam katalpę. Jestem ciekawa, jak odbije.
W tym roku stawiam na dalie.
W tym roku po raz pierwszy przycięłam katalpę. Jestem ciekawa, jak odbije.
W tym roku stawiam na dalie.
- Ketmia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1047
- Od: 23 cze 2006, o 10:57
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Ketmia i jej zielony zakątek
Witajcie, w tym roku obiecuję sobie solennie, że będę prowadzić wątek.
Na początek miła niespodzianka w pobliskim lasku. Już z daleka widać było niebieską chmurkę.
Magnolia Suzan jest już u mnie 7 lat.
W tym sezonie kupiłam kapersy z dwoma liliowcami: 'Double Dream' i 'Always Afternoon'. Są na razie przysypane ziemią, więc zdjęć nie ma .
To samo dalie. Właśnie wkopałam prawie wszystkie, co stanowiło zawartość czterech całkiem pokaźnych koszy. Na efekty przyjdzie poczekać. Większość to moje niezawodne niezbyt wysokie łososiowe.
Dokupiłam sobie dwie dodatkowe bulwy karminowej dalii 'Mingus Tomi'. W sklepie był już zresztą kiepski wybór. Mam nadzieję, że się sprawdzą.
W tym sezonie kupiłam w Lidlu mączkę z racic i tym nawoziłam roślinki, na których mi najbardziej zależało.
Przesadziłam po raz kolejny rododendrona, który mi choruje. Przez to, że jakiś czas temu ścięłam starą gruszę, biedak znalazł się nagle w pełnym słońcu i to mu z pewnością nie pomogło wydobrzeć. Mam nadzieję, że na nowym stanowisku, w towarzystwie wisienki groniastej która włąśnie kwitnie, wreszcie dojdzie do siebie. To jego ostatnia szansa. Dostał tyle kompostu, nawozu z kopyt i dodatkowo jeszcze trochę siarki, że mam nadzieję, że to go postawi na nogi.
A moje lilie ledwo wyszły spod ziemi, to już je zżera pomarańczowy zwierz. Zbieram wszystko, co się da, ale dziury są i będą.
A tu już widoczek z trzmieliną, która mi porosłą, że ho ho!
Na początek miła niespodzianka w pobliskim lasku. Już z daleka widać było niebieską chmurkę.
Magnolia Suzan jest już u mnie 7 lat.
W tym sezonie kupiłam kapersy z dwoma liliowcami: 'Double Dream' i 'Always Afternoon'. Są na razie przysypane ziemią, więc zdjęć nie ma .
To samo dalie. Właśnie wkopałam prawie wszystkie, co stanowiło zawartość czterech całkiem pokaźnych koszy. Na efekty przyjdzie poczekać. Większość to moje niezawodne niezbyt wysokie łososiowe.
Dokupiłam sobie dwie dodatkowe bulwy karminowej dalii 'Mingus Tomi'. W sklepie był już zresztą kiepski wybór. Mam nadzieję, że się sprawdzą.
W tym sezonie kupiłam w Lidlu mączkę z racic i tym nawoziłam roślinki, na których mi najbardziej zależało.
Przesadziłam po raz kolejny rododendrona, który mi choruje. Przez to, że jakiś czas temu ścięłam starą gruszę, biedak znalazł się nagle w pełnym słońcu i to mu z pewnością nie pomogło wydobrzeć. Mam nadzieję, że na nowym stanowisku, w towarzystwie wisienki groniastej która włąśnie kwitnie, wreszcie dojdzie do siebie. To jego ostatnia szansa. Dostał tyle kompostu, nawozu z kopyt i dodatkowo jeszcze trochę siarki, że mam nadzieję, że to go postawi na nogi.
A moje lilie ledwo wyszły spod ziemi, to już je zżera pomarańczowy zwierz. Zbieram wszystko, co się da, ale dziury są i będą.
A tu już widoczek z trzmieliną, która mi porosłą, że ho ho!