Przeczytałam o tych wciornastkach i mi się od razu skojarzyły pewne fakty! Otóż znalazłam kilka dni temu na jednym z mieczyków dziwne, małe, czarne zwierzaczki i białe ślady ich żerowania. A w zeszłym roku mieczyki słabo mi kwitły. Wychodzi na to, że rośliny zostały zaatakowane przez wciornastka mieczykowca i chyba to się ujawniło i w tym roku, kiedyś nie miałam takich problemów, a rok temu po kilkuletniej przerwie wróciłam do mieczyków i było fatalnie, ale myślałam, że upał, że inne rzeczy zaszkodziły kwiatom, a nie przyglądałam się wtedy zbyt dokładnie.
No to ruszam do walki z wciornastkami.

Dziękuję za naprowadzenie!