Czosnek zimowy cz.1

Warzywa w gruncie i pod osłonami.
Zablokowany
WaldekM
100p
100p
Posty: 121
Od: 30 gru 2010, o 15:49
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Bezek (lubelskie)

Re: Czosnek zimowy

Post »

Witam!
W wielu postach pisze aby wyrywać pędy "kwiatowe" czosnku zimowego - zwiększa to główki czosnku. Ja zostawiam kilka pędów. Tak naprawdę (u mojej nieznanej odmiany) pędy te nie mają kwiatów tylko małe cebulki.
Obrazek
Kiedy pędy zaschną rozsypują się na kilkanaście małych (około 5 mm) cebulek. Wykorzystuję te cebulki do rozmnażania czosnku. Posadzone jesienią dają w następnym roku kuliste ząbki o średnicy około 2 cm. Nadają się one do zbioru już na początku lipca, lepiej je także obierać.
Obrazek
Obrazek
Polecam wypróbowanie takiej uprawy!
Pozdrawiam - Waldek
Awatar użytkownika
NITKA
1000p
1000p
Posty: 1232
Od: 29 sie 2010, o 11:30
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Re: Czosnek zimowy

Post »

Elu kochana dziękuję ;:196 , takiej właśnie rady mi było trzeba. Wydaje mi się , że ten czosnek jak na amatorską uprawę, jest całkiem ładny, ząbki się rozdzielają i są bardzo aromatyczne i ostre :shock: ;:108 U mnie ciągle leje, ale jak w końcu się uspokoi, to wykopię resztę i podsuszę wedle Twojej rady. :P

Waldku, ale wszystkie gatunki tak mają, czy tylko ten Twój? Co to za odmiana?
pozdrawiam, Anita
Awatar użytkownika
elik_49
1000p
1000p
Posty: 1442
Od: 15 mar 2009, o 20:51
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: opolskie

Re: Czosnek zimowy

Post »

Możesz być naprawdę dumna ze swojego czosnku jak ja w ubiegłym sezonie, niestety w tym roku nie udało się, uratowałam niewiele, wystarczy tylko do bezpośredniego spożycia i przetworów na zimę.

Każdy czosnek tak ma który wypuszcza pędy, my je obrywamy by zapobiec tworzeniu się takich właśnie główek nasiennych.
pozdrawiam Ela * Moje zielone różności
Awatar użytkownika
NITKA
1000p
1000p
Posty: 1232
Od: 29 sie 2010, o 11:30
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Re: Czosnek zimowy

Post »

Elu, a co się stało? Ja dużo tego czosnku mieć nie będę. 'M' wsadził go tak na próbę, w sumie zbierzemy jakieś 30 główek. Sporo nasadziłam wiosennego, ale zobaczymy jak będzie. :wink:
pozdrawiam, Anita
Awatar użytkownika
elik_49
1000p
1000p
Posty: 1442
Od: 15 mar 2009, o 20:51
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: opolskie

Re: Czosnek zimowy

Post »

Jakiegoś potwora, wstrętnego grzyba złapał czosnek, większą połowę od razu spaliłam, niektóre główki pokryte były białą-szarą mazią także nie było litości.
pozdrawiam Ela * Moje zielone różności
Awatar użytkownika
NITKA
1000p
1000p
Posty: 1232
Od: 29 sie 2010, o 11:30
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Re: Czosnek zimowy

Post »

Głowa do góry, bedzie jeszcze wiosenny - sadziłaś, prawda?
pozdrawiam, Anita
Awatar użytkownika
elik_49
1000p
1000p
Posty: 1442
Od: 15 mar 2009, o 20:51
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: opolskie

Re: Czosnek zimowy

Post »

Nie sadziłam wiosennego, jakoś nie miałam przekonania do takiej uprawy dlatego wysadzałam zawsze jesienią.
Nie ma nad czym ubolewać, nie wszystko musi się udać, tak jak tego życzylibyśmy sobie.
pozdrawiam Ela * Moje zielone różności
X-A-9
---
Posty: 1990
Od: 24 gru 2009, o 12:54
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Czosnek zimowy

Post »

Waldku owszem tak można ale wtedy plon jest niższy niż z ząbków :)

a co siejecie na grządce po czosnku? ja żeby nie było pusto posiałem gorczycę, jak urośnie to przekopię i posieję peluszkę taki zagon zostawię na zimę a wiosną przekopię szczątki :)
Pelasia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6640
Od: 23 wrz 2010, o 14:43
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: dolnośląskie
Kontakt:

Re: Czosnek zimowy

Post »

:wit Ja po czosnku zawszę sieje fasolke szparagową....mam na jesienny zbiór .Przeznaczam ja na mrożonki
Asia
Pelasia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6640
Od: 23 wrz 2010, o 14:43
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: dolnośląskie
Kontakt:

Re: Czosnek zimowy

Post »

elik_49 pisze:Nie sadziłam wiosennego, jakoś nie miałam przekonania do takiej uprawy dlatego wysadzałam zawsze jesienią.
Nie ma nad czym ubolewać, nie wszystko musi się udać, tak jak tego życzylibyśmy sobie.
Elik,bardzo dobre podejście do sprawy :uszy
Asia
Awatar użytkownika
NITKA
1000p
1000p
Posty: 1232
Od: 29 sie 2010, o 11:30
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Re: Czosnek zimowy

Post »

Ela, jak mi się uda ten wiosenny, to spodziewaj się paczki, tak w ramach rewanżu ( choć nie tylko :wink: ) :;230
pozdrawiam, Anita
Awatar użytkownika
elik_49
1000p
1000p
Posty: 1442
Od: 15 mar 2009, o 20:51
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: opolskie

Re: Czosnek zimowy

Post »

Anitko ;:167 , na pewno ucieszyłabym sie i to bardzo z kilku główek wiosennej odmiany którą miałabym do nasadzeń na przyszły rok wiosną, na razie pozwól mu jeszcze rosnąć. :wink: .
pozdrawiam Ela * Moje zielone różności
Awatar użytkownika
NITKA
1000p
1000p
Posty: 1232
Od: 29 sie 2010, o 11:30
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Re: Czosnek zimowy

Post »

Ok, wrócimy do tematu w odpowiednim dla niego czasie. ;:196
pozdrawiam, Anita
chudziak
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2482
Od: 8 maja 2010, o 22:55
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: gm.Konopiska k/Częstochowy

Re: Czosnek zimowy

Post »

Pelasia pisze::wit Ja po czosnku zawszę sieje fasolke szparagową....mam na jesienny zbiór .Przeznaczam ja na mrożonki
Asia
Pelasiu czy jakoś "preparujesz" fasolkę przed mrożeniem bo ja kilka lat temu robiłam próby z mrożeniem i niestety po ugotowaniu była tak jakby sucha -stara nie potrafię znaleźć odpowiedniego słowa na określenie-po prostu niedobra pomimo ,że mroziłam młodziutkie fasolki , które gotowane na "świeżo" były pyszne.
Awatar użytkownika
Slawgos
500p
500p
Posty: 891
Od: 14 kwie 2010, o 19:55
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Re: Czosnek zimowy

Post »

W tym roku niestety czosnek dużo gorszy, niż w zeszłym. Główki małe, a i zdarzyły sie podgniłe. Czosnek zaczął już wybiegać w dół i nie było siły- trzeba było go wyciągać. Nie wiem, czy to wina przymrozków i śniegu 3 maja, czy też może tego, że czosnek za blisko był moich truskawników. A że dość dużo wody wlewałem w walce truskawek, to i może czosnkowi się też dostało. Sam nie wiem. Wiem, że raczej żadna główka nie pójdzie dosadzenia jesień, trzeba będzie zakupić nowy. :(
Oto mój czosnek już powiązany. Wiązaniem zajęły się Właścicielka Działki wespół ze swoją mamą. :wink: No prawdę mówiąc, to teściowa uczyła Właścicielkę Działki jak to się robi. :D
Obrazek
Uploaded with ImageShack.us
Obrazek
Uploaded with ImageShack.us
Obrazek
Uploaded with ImageShack.us
Obrazek
Uploaded with ImageShack.us
Obrazek
Uploaded with ImageShack.us
Obrazek
Uploaded with ImageShack.us
No to jak tylko przestanie padać, to od razu w miejsce czosnku idzie fasolka szparagowa.
Pozdrawiam.
Zablokowany

Wróć do „Uprawy WARZYWNICZE”