Pomidory - choroby i szkodniki - cz.3
- rafik_ptp
- 100p
- Posty: 135
- Od: 5 mar 2011, o 09:36
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.3
Weteran
Teraz to mi dałeś do myślenia, na twoim zdjęciu ewidentnie szara pleśń aż strach patrzeć, ale u Babik hmmm... no niby widać te "zażółcone" miejsca... no sam nie wiem... może folia, duża wilgotność, brak dobrego wietrzenia... Już teraz głowy że to nie szara pleśń nie dam...
U mnie szara na polu z reguły pojawia się dopiero we wrześniu i to na owocach....
Teraz to mi dałeś do myślenia, na twoim zdjęciu ewidentnie szara pleśń aż strach patrzeć, ale u Babik hmmm... no niby widać te "zażółcone" miejsca... no sam nie wiem... może folia, duża wilgotność, brak dobrego wietrzenia... Już teraz głowy że to nie szara pleśń nie dam...
U mnie szara na polu z reguły pojawia się dopiero we wrześniu i to na owocach....
Uprawa warzyw dla jednych jest przyjemnością , dla mnie jest sposobem zarabiania pieniędzy co wcale nie znaczy że nie sprawia mi to dużo przyjemności ;)
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.3
Ja Ci zazdroszczę , oczywiście nie szarej pleśni , tylko tego że tak późno
zrobi jakimś Curzate Cu 49,5 WP będzie spał spokojnie
zrobi jakimś Curzate Cu 49,5 WP będzie spał spokojnie
Paweł _____________________________________________________________________________
Kobiety z natury są Aniołami, ale kiedy skrzydła opadną przychodzi im latać na miotle....
Kobiety z natury są Aniołami, ale kiedy skrzydła opadną przychodzi im latać na miotle....
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.3
Ja w kwestii formalnej.
Panowie i Panie cytujący czyjeś posty, proszę wycinajcie z cytatów zdjęcia bo strony się słabo ładują. Oczywiście jeżeli zdjęcie jest gdzieś daleko albo cytujecie inny wątek to nie ma sprawy.
Nie chcę oglądać na jednej stronce kilka razy tego samego zestawu zdjęć, szczególnie dużych.
Pamiętajcie, że Ania "kozula" ma cienkie łącze.
Panowie i Panie cytujący czyjeś posty, proszę wycinajcie z cytatów zdjęcia bo strony się słabo ładują. Oczywiście jeżeli zdjęcie jest gdzieś daleko albo cytujecie inny wątek to nie ma sprawy.
Nie chcę oglądać na jednej stronce kilka razy tego samego zestawu zdjęć, szczególnie dużych.
Pamiętajcie, że Ania "kozula" ma cienkie łącze.
- MENA515
- 500p
- Posty: 558
- Od: 9 mar 2010, o 09:14
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Skierniewice
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.3
Mam pytanie do obeznanych- czy oprysk Infinito stosujecie do pomidorów w takiej samej dawce jak napisane jest w ulotce do ziemniaka? Zaopatrzyłam się w niego, jest piękna pogoda i nie zanosi się na deszcz...Komunikat o zarazie ziemniaka na pomidorach jest u nas aktywny, więc chyba prysnę moje krzaczki.
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.3
U mnie to wygląda tak i takiego pomidora dziś wyrwałam. Wisiał smętnie na samym dole
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.3
Kasia to jest zaraza ziemniaka?
Bo u mnie zawsze zaczynało się od liści a dopiero potem łodygi i owoce.
Resztę masz zdrową?
Bo u mnie zawsze zaczynało się od liści a dopiero potem łodygi i owoce.
Resztę masz zdrową?
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.3
Nie Krzyś. To nie jest zaraza ziemniaczana. Tak wygląda:
http://t2.gstatic.com/images?q=tbn:ANd9 ... gePcfU3kd-
To jest niestety szara pleśń
Kasencja i Ciebie też to dopadło ?. Współczuje.
Pozdrawiam
http://t2.gstatic.com/images?q=tbn:ANd9 ... gePcfU3kd-
To jest niestety szara pleśń
Kasencja i Ciebie też to dopadło ?. Współczuje.
Pozdrawiam
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.3
Wychodząc ze stęzenia jakie zalecano dla Tatoo,przy Infinito powinno to być 0,2 % tj 2 mililitry na litr wody/ najlepiej odmierzyć strzykawką/. Infinito zawiera dwukrotnie większą dawkę chlorowodorku propamokarbu niż zawierało Tattoo.MENA515 pisze:czy oprysk Infinito stosujecie do pomidorów w takiej samej dawce jak napisane jest w ulotce do ziemniaka?
Pozdrawiam
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.3
Tak, mój namiot i pomidory po kolei dopadają wszelkie plagi. Mrówki, mączlik, gąsienice, inne jakieś dziadostwa, i jeszcze teraz ta szaraforumowicz pisze:Nie Krzyś. To nie jest zaraza ziemniaczana. Tak wygląda:
http://t2.gstatic.com/images?q=tbn:ANd9 ... gePcfU3kd-
To jest niestety szara pleśń
Kasencja i Ciebie też to dopadło ?. Współczuje.
Pozdrawiam
Myślałam, że będzie łatwiej, a tu trzeba ganiać jak przy dzieciach
- Belinek
- 100p
- Posty: 106
- Od: 1 cze 2011, o 20:56
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: war-mazur. Rolnik inżynier bud.
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.3
kropelki są na 2 na razie... krzaczkach...
reszta.. jakby usycha.
[/quote]
anae31, widoczne znęcanie się nad roślinami powinnaś zrezygnować z takich metod uprawy.
Pozdrawiam
Jesteśmy marionetkami naszej nieświadomości.
Zadziwiające jest to , jak osądzamy bliskich nie zdając sobie sprawy z podłości naszego lekceważenia dopóki ich nam nie zabraknie, Carlos Ruiz Zafón
Zadziwiające jest to , jak osądzamy bliskich nie zdając sobie sprawy z podłości naszego lekceważenia dopóki ich nam nie zabraknie, Carlos Ruiz Zafón
- AniaAnia
- 50p
- Posty: 77
- Od: 14 mar 2011, o 22:36
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kraków /Liszki
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.3
Czy takie przeschnięte pąki kwiatowe jak u Kasi to oznaka szarej pleśni?? Bo owoce mam zdrowe ale wszystkie nowe pąki mi pousychały.. Dodam jeszcze, że są to pomidory Maskotka, rosną na balkonie, swego czasu były przelane po dużej burzy i od tego momentu mi tak zmarniały.. Owoców mają bardzo dużo, ale jakby stanęły w miejscu i nie dojrzewają. Oberwałam też kilka takich liści z dołu pomidora:Kasencja pisze:U mnie to wygląda tak i takiego pomidora dziś wyrwałam. Wisiał smętnie na samym dole
Pozdrawiam,
Ania
Ania
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.3
AniaAnia to wygląda raczej na szara i zarazę razem wzięte , niestety
Paweł _____________________________________________________________________________
Kobiety z natury są Aniołami, ale kiedy skrzydła opadną przychodzi im latać na miotle....
Kobiety z natury są Aniołami, ale kiedy skrzydła opadną przychodzi im latać na miotle....
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.3
A czy Tattoo chroni przed szara pleśnią, bo na opakowaniu nic o tym nie jest wspomniane?