Zielono mi... w głowie i na parapetach ;)
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7919
- Od: 2 cze 2010, o 11:02
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Zielono mi... w głowie i na parapetach ;)
Justynko ile potrzeba lat, aby zostać takim fachowcem, jak ty
To się w głowie nie mieści (przynajmniej mojej), że masz rękę do każdego gatunku roślin
Rozumie storczyki... ale także fiołki, skrętniki, kaktusy i cała fura zielonych
...o róży miniaturce nie wspomnę
To się w głowie nie mieści (przynajmniej mojej), że masz rękę do każdego gatunku roślin
Rozumie storczyki... ale także fiołki, skrętniki, kaktusy i cała fura zielonych
...o róży miniaturce nie wspomnę
- kotio z kioto
- 50p
- Posty: 72
- Od: 20 cze 2011, o 19:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Kontakt:
Re: Zielono mi... w głowie i na parapetach ;)
Och..._aeschynantus_ i u mnie ruszył z kopyta,co mogłaś sama zobaczyć Twój ma piękny kolor,mojego właśnie przeniosłam z parapetu na półkę, bo Renatka sugerowała,że ma za jasno ....dla eszka wszystko
Słonecznik,ale ma kolorek!!!
justus...kochana...podpowiedz mi tu zaraz...jakiś czas temu przywlokłam begonię do domku i ona miała takie srebrne plamy na liściach,potem te plamy usychały (poczytałam gdzieś,że to od przesuszenia się zrobiło,a sucho miały jak pieprze te biedne kwiaty w tym sklepie ) ...najbrzydsze liście poobcinałam,tym z mniejszą ilością plam dałam szansę...teraz one są największe,ale jednak mają tych suchości troszku ...i tak sobie myślę...może lepiej je obciąć też? Begonia puściła już kilka nowych listeczków,następne już w drodze Co myślisz?
Słonecznik,ale ma kolorek!!!
justus...kochana...podpowiedz mi tu zaraz...jakiś czas temu przywlokłam begonię do domku i ona miała takie srebrne plamy na liściach,potem te plamy usychały (poczytałam gdzieś,że to od przesuszenia się zrobiło,a sucho miały jak pieprze te biedne kwiaty w tym sklepie ) ...najbrzydsze liście poobcinałam,tym z mniejszą ilością plam dałam szansę...teraz one są największe,ale jednak mają tych suchości troszku ...i tak sobie myślę...może lepiej je obciąć też? Begonia puściła już kilka nowych listeczków,następne już w drodze Co myślisz?
- nuta23
- 1000p
- Posty: 4135
- Od: 17 kwie 2010, o 13:53
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Dolnośląskie, Świdnica
Re: Zielono mi... w głowie i na parapetach ;)
Maluszki ślicznie rosną i już niektóre kwitną Trzymam kciuki za korzonki. Różyczki i Dalie pięknie wyglądają.
pozdrowienia dla wszystkich Renata
moje początki
moje początki
- renata_22
- 200p
- Posty: 423
- Od: 25 mar 2010, o 19:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie
Re: Zielono mi... w głowie i na parapetach ;)
Też pochwalę eszka, ślicznie rośnie... To chyba Mona Lisa, bo takie okrągłe liście... Widziałam w obi przecenioną szczepkę tej odmiany i teraz mi sie śni po nocach że jej nie kupiłam
Pozdrawiam Renata ...
Doniczkowce w przeglądzie...
Doniczkowce w przeglądzie...
- arlet3
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8013
- Od: 5 maja 2010, o 19:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Sosnowiec
Re: Zielono mi... w głowie i na parapetach ;)
Justynko to pierwsza gałązeczka belli V która urośnie będzie Twoja.
_aeschynantus_ i begonka ślicznie rosną.
Słonecznik ma piękny kwiat.
_aeschynantus_ i begonka ślicznie rosną.
Słonecznik ma piękny kwiat.
Re: Zielono mi... w głowie i na parapetach ;)
Przepiękny _aeschynantus_. Gratuluję.
- justus27
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 16349
- Od: 18 mar 2009, o 18:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Gorlice/małopolska
Re: Zielono mi... w głowie i na parapetach ;)
Adam- napisałam pw ;) Mam nadzieję, że link był pomocny.
Heliofitko- około 30 lat praktyki za mną...a przede mną, kto wie...może następne 30 lat... Z roślin nigdy nie zrezygnuję, bo były ze mną zawsze
Nie mam ręki, naprawdę Czytam bardzo dużo na forum i poza nim o roślinach. Zwłaszcza, gdy zaczynam przygodę z jakimś nowym gatunkiem. Ogrodowe się ie liczą...one same rosną. Ja staram się tylko im nie przeszkadzać...
Kotiozkioto- rośnie wreszcie... Miałam już dorodnego eszka w tamtym roku, ale było malowanie pokoju i wtedy był przeniesiony, źle to zniósl i udało mi się uratować tylko jedną sadzonkę. I to wlaśnie ona tak pięknie rośnie - stoi na parapecie południowym. W upalne dni jest przenoszony na stół.
Wiesz... przyczyn plam może być tysiące. Ja stawiałabym na dwie: albo choroba grzybowa ( Masz Bravo albo Topsin, to Spryskaj, tylko tak, żeby na mokre liście po oprysku nie świeciło słońce). Albo spadła kropla wody na listek, a potem słońce na ten liść przygrzało i "spaliło" delikatny listek...
Nuta- nareszcie rosną, nie mogłam się doczekać pierwszej sadzonki fiołkowej. ale jest ich już kilkanaście, a będą kolejne Przedszkole skrętnikowe zaczyna się rozrastać i coraz mniej miejsca jest....a co to będzie zimą...dopiero..
Renatko- przyszłej wiosny będę go szczepić ( bo teraz już za późno). Upomnij się, to szczepkę Dostaniesz, albo dwie Lubię jego liście...kwiatami obsypany był zimą, chyba gdzieś w grudniu - fotki brak. Ale, jak zakwitnie, to tym razem...fotki zrobię.
Arlet- naprawdę? Hura! Ależ się cieszę...Ale muszę się czymś odwdzięczyć...już ja coś wymyślę...nie, skrętnika nie będzie
Renio- dziękuję.
I zagadka mojego, bordowego skrętniczka rozwiązana. Ma maleńki kwiatuszek, jest ciemnobordowy (fotka z lampą, w rzeczywistości kolor jest ciemniejszy) i nie ma żółtego środka. Z tego się cieszę, bo od Asi/mis20 dostałam listek bordowego, ale z żółtym środkiem.
Tak wygląda mój:
Heliofitko- około 30 lat praktyki za mną...a przede mną, kto wie...może następne 30 lat... Z roślin nigdy nie zrezygnuję, bo były ze mną zawsze
Nie mam ręki, naprawdę Czytam bardzo dużo na forum i poza nim o roślinach. Zwłaszcza, gdy zaczynam przygodę z jakimś nowym gatunkiem. Ogrodowe się ie liczą...one same rosną. Ja staram się tylko im nie przeszkadzać...
Kotiozkioto- rośnie wreszcie... Miałam już dorodnego eszka w tamtym roku, ale było malowanie pokoju i wtedy był przeniesiony, źle to zniósl i udało mi się uratować tylko jedną sadzonkę. I to wlaśnie ona tak pięknie rośnie - stoi na parapecie południowym. W upalne dni jest przenoszony na stół.
Wiesz... przyczyn plam może być tysiące. Ja stawiałabym na dwie: albo choroba grzybowa ( Masz Bravo albo Topsin, to Spryskaj, tylko tak, żeby na mokre liście po oprysku nie świeciło słońce). Albo spadła kropla wody na listek, a potem słońce na ten liść przygrzało i "spaliło" delikatny listek...
Nuta- nareszcie rosną, nie mogłam się doczekać pierwszej sadzonki fiołkowej. ale jest ich już kilkanaście, a będą kolejne Przedszkole skrętnikowe zaczyna się rozrastać i coraz mniej miejsca jest....a co to będzie zimą...dopiero..
Renatko- przyszłej wiosny będę go szczepić ( bo teraz już za późno). Upomnij się, to szczepkę Dostaniesz, albo dwie Lubię jego liście...kwiatami obsypany był zimą, chyba gdzieś w grudniu - fotki brak. Ale, jak zakwitnie, to tym razem...fotki zrobię.
Arlet- naprawdę? Hura! Ależ się cieszę...Ale muszę się czymś odwdzięczyć...już ja coś wymyślę...nie, skrętnika nie będzie
Renio- dziękuję.
I zagadka mojego, bordowego skrętniczka rozwiązana. Ma maleńki kwiatuszek, jest ciemnobordowy (fotka z lampą, w rzeczywistości kolor jest ciemniejszy) i nie ma żółtego środka. Z tego się cieszę, bo od Asi/mis20 dostałam listek bordowego, ale z żółtym środkiem.
Tak wygląda mój:
-
- 1000p
- Posty: 1231
- Od: 30 maja 2011, o 15:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Zalesie Gorzyckie
- Kontakt:
Re: Zielono mi... w głowie i na parapetach ;)
Taj bardzo dziękuje
Jaki piękny skrętnik
A ja dziś zauważyłem u mojego jednego listka skrętnika że zaczyna puszczać nowego listka.
Jaki piękny skrętnik
A ja dziś zauważyłem u mojego jednego listka skrętnika że zaczyna puszczać nowego listka.
Moje roślinki:
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=36&t=44666" onclick="window.open(this.href);return false;
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=36&t=44666" onclick="window.open(this.href);return false;
- kotio z kioto
- 50p
- Posty: 72
- Od: 20 cze 2011, o 19:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Kontakt:
Re: Zielono mi... w głowie i na parapetach ;)
..ale ci ślicznotka wyskoczyła różowa
Dziękuje za odpowiedz ...poobcinam te stare liście i zobaczę jak nowe będą się zachowywać
Dziękuje za odpowiedz ...poobcinam te stare liście i zobaczę jak nowe będą się zachowywać
- Stokrotkania
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3036
- Od: 3 maja 2011, o 12:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
- Kontakt:
Re: Zielono mi... w głowie i na parapetach ;)
Kurczę, nie dosyć, że już na fiołki choruje, to i teraz na skrętniki - śliczny.
- renka1
- 500p
- Posty: 501
- Od: 10 mar 2011, o 11:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Całowanie/mazowieckie/
Re: Zielono mi... w głowie i na parapetach ;)
Twoja róża jest prześliczna,fuksje też mi się bardzo podobają.
Pozdrawiam! Renata
Moje kwiaty doniczkowe
Moje kwiaty doniczkowe
- Wanda7
- -Moderator Forum-.
- Posty: 16150
- Od: 2 wrz 2010, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka
Re: Zielono mi... w głowie i na parapetach ;)
Justynko, piękne kolekcje fiołków i skrętników. Fiołkową, jak wiesz, mam, ale tej skrętnikowej szczerze ci zazdroszczę