MURARKI.Hodowla dzikich pszczół i Trzmieli w ogrodach. CZ I

[adrian_lasek]

Witam wszystkich.
Chciałbym zacząć "hodowlę" murarki w ogrodzie, ale nie wiem czy w tym roku nie jest już na to za późno? Mam jeszcze pytanie czy rurki (np. trzcinowe) mają być dziurawe na wylot czy z kolankiem po środku?
Z góry dziękuję za odpowiedzi.
Pozdrawiam Adrian

[Pawel Woynowski]

Zapraszam do przeczytania tego wątku, a na pewno dowiesz się w zasadzie wszystkiego co Ci jest potrzebne do rozpoczęcia hodowli. Zapewniam Cię, że gdybyś przeczytał ten wątek od początku nie zadał byś tych pytań. Trochę dobrej woli...

[seedkris]

Witam. Na początku czerwca zrobiłem kilka pęczków trzciny i powiesiłem na ścianie budynku gospodarczego. Myślałem że jest zbyt późno, jednak jestem mile zaskoczony. 5 otworków jest zalepionych szarą masą. W 2 otworkach siedzą takie pszczoły, w jednej włochata w drugiej jakby osa (żółto-czarna).

[riane]

A ja znalazłam dziś coś takiego: http://www.tbop.org.pl/programy/ochrona ... index.html

i troszkę rozwlekle, ale dość ciekawe http://www.youtube.com/watch?v=B1B2xEtJuTU

[phrix]

Drodzy forumowicze, potrzebuje pomocy. Po powrocie do ogrodu po tygodniu czasu odkryłem zaklejone rurki



Była radość - ale do czasu gdy zobaczyłem że z jednej z rurek wychodzi osa Nie tak miało być, ale skoro spodobały im się rurki to niech murują.
Mam pytanie dotyczące rurek powieszonych pod podbitką, czy osy nie przeniosą się w szczeliny między deskami. Zastanawiam się czy nie usunąć tego "gniazda", dla świętego spokoju.

Mam jeszcze jedno pytanie czy wczesną wiosną zrobić nowe rurki dla murarek czy zostawić te po osach. Czy osy nie będą pasożytami na murarkach ( gdy te postanowią się wprowadzić ) ??

[Waleria]

Dzięki temu Forum wiem, że na mojej lawendzie urzędują trzmiele ogrodowe, jest ich sporo i czasami trzmiel rudy.

[tax-us]

Była radość - ale do czasu gdy zobaczyłem że z jednej z rurek wychodzi osa Nie tak miało być, ale skoro spodobały im się rurki to niech murują.
Mam pytanie dotyczące rurek powieszonych pod podbitką, czy osy nie przeniosą się w szczeliny między deskami. Zastanawiam się czy nie usunąć tego "gniazda", dla świętego spokoju.

Mam jeszcze jedno pytanie czy wczesną wiosną zrobić nowe rurki dla murarek czy zostawić te po osach. Czy osy nie będą pasożytami na murarkach ( gdy te postanowią się wprowadzić ) ??

Osy nie są pasożytami pszczół. Rurki najlepiej zimą oddzielić puste od zapełnionych i wystawić wiosną osobno, tak by murarki miały pod dostatkiem pustych i czystych a osy mogły się wygryźć.
Podbitkę zasiedlą tylko jeżeli są tam lepsze kanały od tych w rurkach. Gdyby tak było to pszczoły i osy już by tam były. Same szczeliny dla nich nie są interesujące.

Dlaczego nie cieszysz się z obecności os? Są równie sympatyczne jak np murarki .

[phrix]

Dlaczego nie cieszysz się z obecności os? Są równie sympatyczne jak np murarki

W sumie to tak, ale murarki nie żądlą i nie wyjadają moich owoców

Dzisiaj dowiedziałem się że osy są całkiem sprawnymi zapylaczami, hmm czasem warto poznać wroga

Dziękuje za poradę, osy na wiosnę przeniosę do osobnego gniazda.

[Suppa]

A jesteś pewien, że zamieszkały u Ciebie zwykłe osy?
Do rurek wprowadzają sie osy murarki, nieco mniejsze i bardziej czarne od tych żądlących, żywią się larwami.
Ja ostatnio rzadko zaglądam do rurek, nic się chyba nowego nie dzieje.

[Lenortozo]

Fajna zabawa z tymi pszczołami szkoda że tak krótko pracują .Tak się zaszczepiłem że planuję postawić pasiekę miodnych pszczół .Mogę mieć dwa ule tyle na razie się dowiedziałem.Wszelkie podpowiedzi analizuje pozdrawiam

[bzykandi]

Pomysł nie jesz zły.Jest to wspaniałe hobby i coraz modniejsze staje się trzymanie pszczół w miastach(zachodnia Europa i USA),gdzie pszczoły mają więcej pożytku(balkony,ogródki,parki, cmentarze) niż na terenach uprawnych,gdzie króluje monokultura i pestycydy.
Wymaga to jednak gruntownego przygotowania teoretycznego i sporych wydatków(ule,ramki,węza,narzędzia,wirówka itd).Nieumiejętne obchodzenie się z rojem pszczól może skonczyć się boleśnie dla wlaściciela jak i sąsiadów (nawet smiercią w przypadku alergii na jad pszczeli).
Polecam zapoznanie się z fachową literaturą,rozmowy z pszczelarzami,kontakt z miejscowym Kołem Pszczelarskim.
Mam nadzieje że Cie nie zniechęciłem.......

[Waleria]

Kiedyś pomagałam Ojcu przy pszczołach, więc sporo o nich dowiedziałam się, też czytałam, rodzina mnie też zachęcała do postawienia paru uli na działkach(mamy wydzieloną pasiekę za górką), ale jak przekalkulowałam koszty, to za duży wydatek, a znikomy zysk, lub raczej strata. Ale jeśli to potraktować jako hobby, to jak najbardziej, bo hobby - to zajęcie, nie przynoszące zazwyczaj zysku, chociaż hobbyści wmawiają, że tak nie jest.
Jeśli chce się mieć zysk, to musi być większa pasieka i pszczelarz nie może nigdzie wyjechać od wczesnej wiosny do jesieni. Wczasy, sanatorium - tylko zimą.

[Lenortozo]

Dobrze mówisz, wczasy już dawno tylko jesień lub zima bo szkoda działeczki, co do pszczół jestem przekonany. Co do zysków pewnie tyle samo co z działki (ciągły deficyt)
Oczywiście zdaj sobie sprawę z kosztów, a zysków żeby tylko spróbować własnego miodu.