Najgorsze róże w Twoim ogrodzie

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
100krotka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5427
Od: 2 gru 2008, o 20:11
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie - strefa 6A ;-)))

Re: Najgorsze róże w Twoim ogrodzie

Post »

Moje tegoroczne rozczarowanie, to Abigail Kordesa. czy to nie wstyd wprowadzać na rynek nową odmianę, która tak błyskawicznie przekwita? od nowoczesnych rabatówek trzeba chyba więcej wymagać.
"Dużo ludzi nie wie, co robić z czasem. Czas nie ma z ludźmi tego kłopotu. " (Magdalena Samozwaniec)
Moje linki - i aktualny
Wizytówka
Awatar użytkownika
aga13
500p
500p
Posty: 589
Od: 11 paź 2008, o 21:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: okolice Kielc

Re: Najgorsze róże w Twoim ogrodzie

Post »

Acapella
http://www.helpmefind.com/gardening/l.p ... 6811&tab=1
rośnie szybko ,kwitnie , pachnie ale słabo wytrzymała na upał i słońce
wielkie rozczarowanie
Pozdrowionka :)))
Awatar użytkownika
JSZFRED
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2842
Od: 1 lut 2008, o 18:02
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Warszawa/Ząbki

Re: Najgorsze róże w Twoim ogrodzie

Post »

Witam,
Danusiu(Frido) mam nadzieję, że zostawiłaś Abrahamka w swoim ogródku, u mnie rosnie teraz bedzie miała trzeci zeson i kwitła w półcieniu do mrozów jest mojego wzrostu, moze trzeba było ja przesadzić w inne miejsce lub może to nie Abrahamek, szkoda tej różyczki zobacz jakie zajęła miejsce w rankingu 2010 jako jedna z najlepszych róż
Pozdrawiam Asiorek

Asiorlinki
Awatar użytkownika
Frida
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1770
Od: 31 mar 2008, o 13:50
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.

Re: Najgorsze róże w Twoim ogrodzie

Post »

Asiu, zostawiłam, dam mu szanse, bo pachnie cudnie. Budowa kwiatów, kolor i zapach - niewątpliwie "abrahamowe", no i kupowałam w Rosarium.
Jeśli w tym roku nie poprawi się, przesadzę uparciucha.
Pozdrawiam, Danuta
Awatar użytkownika
Ave
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8216
Od: 9 kwie 2008, o 12:11
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Łódź/łódzkie

Re: Najgorsze róże w Twoim ogrodzie

Post »

U mnie najwiekszą porażką okazała sie ta róża... kupiona pod taką nazwą (albo biało-czerwona ?, bo nie pamiętam... :oops: ) oczywiscie to nie jest Double, bo prawdziwą DD mam i ta nią na pewno nie jest...

Obrazek Obrazek

Dawałam jej szanse przez 2 lata, ale moja cierpliwość się skończyła i w tym roku pójdzie precz... nie nadaje sie nawet na wygnanie pod płot, bo jest po prostu nieładna w kwitnieniu, a przekwita wręcz paskudnie, kompletnie nieodporna na deszcze, łapie plamistość... zostałam zrobiona w bambuko, przy kupnie tej róży. :evil:
Awatar użytkownika
Frida
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1770
Od: 31 mar 2008, o 13:50
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.

Re: Najgorsze róże w Twoim ogrodzie

Post »

Widocznie coś mu nie pasuje, bo Abraham Darby to nadal wielkie rozczarowanie, malutki, mizerny, w tym roku też miał dwa kwiatki. Teraz odpoczywa, osiągnął zawrotną wysokość 60 cm i ma aż dwa pędy.
Wiliam Szekspir 2000 nadal mnie rozczarowuje, uparcie nie rośnie w górę tylko rozłazi się. Podejrzewam, że to może jest Wiliam Szekspir - bez "2000", a etykieta pomylona?
Maizner Fastnacht też mnie już denerwuje, pierwsze kwitnienie jako tako, a później to już pojedyńcze kwiaty.
Nadal pnąca Climbing Rose nie przekracza wysokości niewielkiej bukietówki, kwitnie ledwo, ledwo, dobrze, że kwiaty w pięknym kolorze i kształcie.
I kolejne wielkie rozczarowanie, kupiona wiosną w 2008 r. Double Delight - mizerota, wydaje w sezonie 2-3 kwiatki, piękne, to fakt, ale jest malusia, słabowita i nie ma ochoty rosnąć. Przesadzałam ją, ale nie ma różnicy, nie podoba jej się u mnie.
Awatar użytkownika
Kocina
1000p
1000p
Posty: 1197
Od: 22 lip 2008, o 22:27
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kraków, 6b

Re: Najgorsze róże w Twoim ogrodzie

Post »

Frida,
a próbowałaś pnącym przygiąć lekko pędy w poziomie?
U mnie to działa - róża bardzo szybko zaczyna wypuszczać mnóstwo nowych z tego przygiętego.
I nowe zdecydowanie pną się do góry :)

Double Delight: tutaj mnie zaskoczyłaś - ja po roku mam spory krzew, mocno w tym roku przycinałam.
Moim zdaniem to jedna z intensywniej rosnących róż.
Może jedzenia (w sensie gnojówki na przykład) za mało?
Pozdrawiam ? Ogródek Marty: 1, 2
Awatar użytkownika
100krotka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5427
Od: 2 gru 2008, o 20:11
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie - strefa 6A ;-)))

Re: Najgorsze róże w Twoim ogrodzie

Post »

U mnie - Ingrid Bergman, niestety...zanim zakwitła, już potraciła dolne liście. Wiedziałam, że łapie plamistość, ale żeby aż tak?
"Dużo ludzi nie wie, co robić z czasem. Czas nie ma z ludźmi tego kłopotu. " (Magdalena Samozwaniec)
Moje linki - i aktualny
Wizytówka
Awatar użytkownika
kasia_rom
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4072
Od: 5 paź 2008, o 12:32
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Torunia

Re: Najgorsze róże w Twoim ogrodzie

Post »

A u mnie jedyna różą jaką wyrzuciłam była Rumba. :?
Nie mogłam znieść pożółkłych liści i żółto-pomarańczowych-czerwonych kwiatków, brzydkich w czasie przekwitania :evil:
A przedtem tak na nią polowałam :wink:
Awatar użytkownika
zuzia55
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2992
Od: 24 kwie 2008, o 21:26
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Parczew

Re: Najgorsze róże w Twoim ogrodzie

Post »

Mój 3 letni A.Darby jest okazem zdrowia i przyrostów jak również Majzner F.Natomiast sadzone z wielką pieczołowitością Hokus Pokus i Ru-totalna klapa.Jedna nie przezyła zimy,druga jest luliputem.Zauważyłam ,że róże,którym nie fundowałam książkowego podłoża tylko sadziłam" byle jak i byle gdzie",rosną u mnie jak szalone, aż żal przesadzać je na inną rabatę a te wychuchane ,są po prostu niewydarzonymi "kurduplami ".Może to jest jak z tym kotem zagłaskanym na śmierć?
Awatar użytkownika
ewamaj66
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 21494
Od: 19 lut 2011, o 16:55
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Warmia

Re: Najgorsze róże w Twoim ogrodzie

Post »

Double Delight rośnie jak szalona. Pierwsze kwitnienie załatwiły deszcze, ale ma mnóstwo nowych pąków. Osłabia mnie Westerland, bo w tym roku sięgnął zaledwie 50 cm :evil: Jeszcze nie kwitnie :(
Pozdrawiam-Ewa
Spis treści ,
Mój fijoł 16
Awatar użytkownika
Deirde
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7368
Od: 18 cze 2007, o 10:41
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Najgorsze róże w Twoim ogrodzie

Post »

Zuzia - Hokus Pokus jest różą szklarniową florystyczną - w naszych warunkach jest bardzo trudno by przeżyła zimę - musisz ją bardzo dobrze okryć - kopczyk plus włóknina.
Awatar użytkownika
zuzia55
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2992
Od: 24 kwie 2008, o 21:26
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Parczew

Re: Najgorsze róże w Twoim ogrodzie

Post »

Tak też zrobiłam,ale mam inne podejrzenia,gdyż na wiosnę były oznaki życia a potem padła.Póżniej znalazłam pod nią olbrzymi korytarz kreta.Teraz będę sadziła róże w drobnej siatce.
Awatar użytkownika
_ninetta_
1000p
1000p
Posty: 1361
Od: 19 maja 2010, o 01:19
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Łódź

Re: Najgorsze róże w Twoim ogrodzie

Post »

Sweet Haze - moje największe rozczarowanie. Miała być zdrowa i bardzo obficie kwitnąca. Po pierwsze wcale obficie nie kwitnie, po drugie jej kwiaty się bardzo szybko obsypują, śmiecąc przy tym niemiłosiernie. Po trzecie - kochają ją mszyce.

Nie zachwycają też Amazing, Cape Horn, Shalom.
Awatar użytkownika
imwsz
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5117
Od: 22 lip 2011, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Bydgoszcz

Re: Najgorsze róże w Twoim ogrodzie

Post »

Jestem nową uczestniczką. Przeczytałam wiele Państwa wątków, podziwiałam prześliczne ogrody i ich nasadzenia. Najgorszą moją różą, a nie mam ich wiele ze względu na metry jest polecana na północne ściany Zéphirine Drouhin. Rozkrzewia się pięknie, kwiaty pachną zachwycająco, ale te uporczywe mszyce.Doradzono mi kiedyś, abym na róże zrobiła oprysk z rozcieńczonej gnojówki z pokrzywy z dodatkiem liści pomidora. Pomimo wietrznej pogody smród był niemiłosierny a mszyce dalej siadają i nie mogę się ich pozbyć. Zrobiłam tak, aby jak najmniej było chemii. Dodatkowo teraz do róży zlatują mi się wszystkie możliwe owady. Czy to jest normalne? Czy nic się nie stanie róży? Proszę o podpowiedź czy coś zrobiłam źle
Pozdrawiam
ODPOWIEDZ

Wróć do „Róże”