Pomidory - choroby i szkodniki - cz.4
Pomidory - choroby i szkodniki - cz.4
Pomidory - choroby i szkodniki - cz.4
Poprzednia część wątku jest tu Pomidory - choroby i szkodniki - cz.3
Przypominamy,iz jest to watek merytoryczny.
Luźne rozmowy prosimy prowadzić w sekcji OFFTopic
Puk Puk to znowu ja:) Czy mógłby ktoś mi powiedzieć co dolega moim pomidorkom? Próbowałam diagnozować na stronie inwarz, ale nic tak do końca mi nie wyszło Dlatego proszę fachowców z tutejszego forum o pomoc w diagnozie. Widoczne plamy występują na liściach tylko i wyłącznie, chore liście na bieżąco obrywam, brak innych objawów. Podejrzewając zarazę prysnęłam w zeszłym tygodniu Amistarem, a 2 dni temu Mildexem. Nie chcę już więcej stosować chemii, a to co zastosowałam nic nie dało
Poprzednia część wątku jest tu Pomidory - choroby i szkodniki - cz.3
Przypominamy,iz jest to watek merytoryczny.
Luźne rozmowy prosimy prowadzić w sekcji OFFTopic
Puk Puk to znowu ja:) Czy mógłby ktoś mi powiedzieć co dolega moim pomidorkom? Próbowałam diagnozować na stronie inwarz, ale nic tak do końca mi nie wyszło Dlatego proszę fachowców z tutejszego forum o pomoc w diagnozie. Widoczne plamy występują na liściach tylko i wyłącznie, chore liście na bieżąco obrywam, brak innych objawów. Podejrzewając zarazę prysnęłam w zeszłym tygodniu Amistarem, a 2 dni temu Mildexem. Nie chcę już więcej stosować chemii, a to co zastosowałam nic nie dało
wciąż jestem zielona
- kozula
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2167
- Od: 21 sie 2008, o 20:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
- Kontakt:
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.3
Madzia25K, na liściach widać plamki zarazy. Na razie ubita, więc nie martw się, że opryski nic nie dały. Widocznie w momencie oprysku była już zaawansowana, stąd nowe plamy. Jeśli będzie sucho, powinna się na jakiś czas uspokoić.
Pozdrawiam, kozula
Pozdrawiam, kozula
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.4
@Madzia25K
Nie martw się. Jest dokładnie tak jak pisze kozula. U mnie też po oprysku Mildexem wychodzą następne plamy, ale przed opryskiem pojawiały się w tempie wykładniczym a teraz też się pojawiają ale maleje ilość nowych plam/dobę.
Nie martw się. Jest dokładnie tak jak pisze kozula. U mnie też po oprysku Mildexem wychodzą następne plamy, ale przed opryskiem pojawiały się w tempie wykładniczym a teraz też się pojawiają ale maleje ilość nowych plam/dobę.
- Rusalka
- 1000p
- Posty: 1653
- Od: 10 sty 2011, o 14:24
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Siedlce
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.4
Kozula..
A możesz zerknąć w poprzedniej części na moje pomidory -str 90
http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... start=1246 <-bezpośredni link do str
Kalman dziwne ślady ma (nie chce się "nakręcać ale się powiększają, albo stają się bardziej wyraźne).. i te liście na pomidorach usychające -też mnie martwią..
Już nie zawracam głowy żółtymi liśćmi -myślę że "starość" je dopadła albo coś co groźnym nie jest..
Ale usychanie mnie martwi..
Oglądałam korzonki liści i nie zauważyłam usychania od korzonków tylko od brzegów liści
A możesz zerknąć w poprzedniej części na moje pomidory -str 90
http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... start=1246 <-bezpośredni link do str
Kalman dziwne ślady ma (nie chce się "nakręcać ale się powiększają, albo stają się bardziej wyraźne).. i te liście na pomidorach usychające -też mnie martwią..
Już nie zawracam głowy żółtymi liśćmi -myślę że "starość" je dopadła albo coś co groźnym nie jest..
Ale usychanie mnie martwi..
Oglądałam korzonki liści i nie zauważyłam usychania od korzonków tylko od brzegów liści
Coś dziwnie piszę? Tak Ci się zdaje?
To mój T9 i pod jego władzą pozostaję ;-)
To mój T9 i pod jego władzą pozostaję ;-)
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2481
- Od: 8 maja 2010, o 22:55
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: gm.Konopiska k/Częstochowy
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.4
Moje pomidory w tunelu też dopadły jakieś plamy . Co prawda na niektórych pomidorach i generalnie na starych liściach. Oczywiście nie jestem w stanie zdiagnozować czy to niedobory pierwiastków czy choroby. Ze środków grzybobójczych pryskała dwa razy Mildex'em (ostatni raz w miniony poniedziałek ) a pomiędzy nim opryskałam Dithane . Pryskałam też 2 razy siarczanem magnezu-0,5 % oraz saletrą wapniową 0,5% ( bo jedyne co mi się udało w 100% zdiagnozować to sucha zgnilizna). Teraz pryskam raz w tygodniu nawozem do pomidorów Magiczna Siła firmy Substral.
Może ktoś potrafi stwierdzić czego to są objawy. Z drugiej strony mam z 6 krzaków pomidorów w gruncie i o dziwo nie mają takich zmian na liściach a pryskane były tak samo.
Może ktoś potrafi stwierdzić czego to są objawy. Z drugiej strony mam z 6 krzaków pomidorów w gruncie i o dziwo nie mają takich zmian na liściach a pryskane były tak samo.
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.4
Nie chcę Cię martwić , ale przypominają bardzo plamy z liści pomidorów Madzi25K trzy posty powyżej.
Poczekajmy na specjalistów a w międzyczasie zaplanuj pogodę na opryski.
Poczekajmy na specjalistów a w międzyczasie zaplanuj pogodę na opryski.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2481
- Od: 8 maja 2010, o 22:55
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: gm.Konopiska k/Częstochowy
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.4
Tak jak pisałam powyżej to są pomidory w tunelu więc pogoda nie ma znaczenia ale z drugiej strony wydaje mi się,że to są objawy nie jednej choroby czy niedobory -wydaje mi się,że te trzy opryski środkami grzybobójczymi.,których dokonałam powinny pomidory zabezpieczyć a tu...11krzych pisze:Nie chcę Cię martwić , ale przypominają bardzo plamy z liści pomidorów Madzi25K trzy posty powyżej.
Poczekajmy na specjalistów a w międzyczasie zaplanuj pogodę na opryski.
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.4
11krzych pisze:w międzyczasie zaplanuj pogodę na opryski.
Pod osłoną każda pogoda jest dobra.chudziak pisze:Moje pomidory w tunelu też dopadły jakieś plamy
Mam nadzieję, że trzeci raz już nie będziesz.chudziak pisze:Ze środków grzybobójczych pryskała dwa razy Mildex'em
Pozdrawiam
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2481
- Od: 8 maja 2010, o 22:55
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: gm.Konopiska k/Częstochowy
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.4
No własnie nie zamierzałam nawet drugi raz ale nic innego nie miałam a zmian na liściach nie potrafię w 100% zdiagnozować więc wykonałam drugi oprysk Mildex'em . Tak więc jak pisałam był Mildex , potem Dithane i w ten poniedziałek drugi raz Mildex. A co Ty , forumowicz myślisz o tych zmianach i ewentualnie czym teraz prysnąć jeśli to choroba(y).
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.4
W przypadku środków grzybobójczych/ nie tylko/ znana jest Ci chyba zasada, że pryska się przemiennie środkami z różnych grup chemicznych. Poza tym , w przypadku znacznego zagrożenia zarazą drugi oprysk tez należy wykonać środkiem wgłębnym lub układowym a nie kontaktowym jak Dithane.
Jest to zaraza ziemniaczana. Plamy pojawiły się na liściach, bo I oprysk był za póżno. Ponieważ może wystąpić infekcja wtórna proponuję jeszcze jeden oprysk ale nie Mildexem. Może to być środek zawierający propamokarb lub cymoksanil/ Infinito, Previcur, Toska, Curzate M, Helm-Cymi/.
I jeszcze jedno. W okresie wzmożonego zagrożenia zarazą nie wietrzyć tunelu w czasie deszczu.
Pozdrawiam
Jest to zaraza ziemniaczana. Plamy pojawiły się na liściach, bo I oprysk był za póżno. Ponieważ może wystąpić infekcja wtórna proponuję jeszcze jeden oprysk ale nie Mildexem. Może to być środek zawierający propamokarb lub cymoksanil/ Infinito, Previcur, Toska, Curzate M, Helm-Cymi/.
I jeszcze jedno. W okresie wzmożonego zagrożenia zarazą nie wietrzyć tunelu w czasie deszczu.
Pozdrawiam
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2481
- Od: 8 maja 2010, o 22:55
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: gm.Konopiska k/Częstochowy
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.4
Pierwszy oprysk Mildex'em wykonałam 17-tego czerwca i wydawało mi się ,że to było w porę dlatego też ten drugi był Dithane . Skoro nie ma wątpliwości ,że to zaraza to muszę poszukać jakiegoś środka z innej grupy co by się nadawał pod osłony ( choć sklepy ogrodnicze są już "wyczyszczone") i prysnąć .
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.4
Niestety liczą się godziny od momentu zakażenia. Najczęściej z interwencją spóźniają się ci , hodujący pod folią, sądząc naiwnie, że folia ochroni ich pomidory.chudziak pisze:wydawało mi się ,że to było w porę
- elik_49
- 1000p
- Posty: 1442
- Od: 15 mar 2009, o 20:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: opolskie
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.4
Zaraza jest widoczna na liściach z pierwszych 2 fotek, a pozostałe to alternarioza tak? Czy wszystkie te liście zaatakowała już zaraza?
pozdrawiam Ela * Moje zielone różności