Frithia pulchra
Frithia pulchra
roslinka jest urocza, lecz problematyczna, na pewno ma sporo wielbicieli, postanowilam zalozyc taki watek o jej uprawie. Poniewaz przeszukalam forum w celu dokladnych informacji ale znalazlam tego niewiele lub wykluczajace sie. W internecie znalazlam sporo informaji lecz tez sprzeczne. Podloze wiedomo musi byc przepuszczalne z podlewaniem i okresem spoczynku juz sa problemy, jedni pisza ze w okresie letnim powinno sie podlewac raz na 2 tyg czyli tak jak litopsy lecz na forum znalazlam ze nie powinno sie ich sadzic z litopsami bo frithia potrzebuje wiecej wody czyli wychodzi na to ze trzeba ja podlewac raz na tydzien skoro litopsy podlewa sie raz na 2 tyg, okres spoczynku- znalezlam ze frithia juz w sierpniu wchodzi w okres spoczynku natomiast na forum pisalo ze tak jak litopsy czyli od pazdziernika. Co do podlewana w okresie spoczynku tez sa niescislosci niektorzy pisza ze raz na miesiac podlac by sie nie kurczyla a inni ze wcale. To jak jest?
Sporo sprzecznosci jak na tak mala roslinke, piszcie jak uprawiace swoje frithie
Sporo sprzecznosci jak na tak mala roslinke, piszcie jak uprawiace swoje frithie
- darekcn42
- 1000p
- Posty: 2606
- Od: 9 lut 2009, o 18:43
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wilkołaz
Re: Frithia pulchra
Najpierw to chyba musisz przesadzić swoja roślinkę z tego torfu...
Pozdrawiam, Darek.
- ROBERTOBORO
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1927
- Od: 13 lis 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Stryków
- Kontakt:
Re: Frithia pulchra
W tym torfie jak ją przelejesz to co zgnije.
W normalnym czyli przepuszczalnym substracie może obficie podlewać jak wyschnie a co do zimy to jak zimujęsz ją na ciepłym parapecie to też troszeczkę podlewaj bo jak przesuszysz to długo dochodzi do siebie
W normalnym czyli przepuszczalnym substracie może obficie podlewać jak wyschnie a co do zimy to jak zimujęsz ją na ciepłym parapecie to też troszeczkę podlewaj bo jak przesuszysz to długo dochodzi do siebie
Re: Frithia pulchra
up up podbijam temat
Re: Frithia pulchra
przesadzic to za bardzo sie nie dalo korzeni bylo wiecej niz torfu wiec po rostu wyciagnelam cala bryle i wsadzilam do piachu
- fera64
- 500p
- Posty: 631
- Od: 5 sty 2011, o 08:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Pszczyna, Śląskie
Re: Frithia pulchra
mogłaś zeskrobać ten torf bo może Ci ona rychło zgnić. Ja moja podlewam gdy widzę, że nowe przyrosty robią się żółtawe na końcach
Fanka Mammillarii Pozdrawiam Kasia.
- Akwelan_2009
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7587
- Od: 10 sty 2009, o 19:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Radom
Re: Frithia pulchra
... wykałaczka, jest bardzo pomocnym narzędziem, które bardzo ładnie i skutecznie "wydłubuje" niechciane podłoże z korzeni, a jednocześnie rozdziela je, co umożliwi im dobry dostęp do nowego świeżego podłoża. Koledzy z Forum dobrze radzą, pozbyj się tego torfu, bo długo nie będziesz się cieszyła ta roślinką. Przy okazji wydłubywania torfu, ładnie rozprowadzisz korzenie roślince, a ona odwdzięczy się ładnym wzrostem i ładnymi kwiatuszkami. Nie martw się, że kilka korzonków uszkodzisz czy nawet oderwiesz, roślinka szybko zregeneruje ubytki.madzia666 pisze:przesadzic to za bardzo sie nie dalo korzeni bylo wiecej niz torfu wiec po rostu wyciagnelam cala bryle i wsadzilam do piachu
Pamiętaj o bliskich, jeśli chcesz by oni pamiętali o tobie !!!
Mieczysław
Sukulenty, ale nie kaktusy cz. I. cz. II. cz. III. cz. IV. cz.V
Mieczysław
Sukulenty, ale nie kaktusy cz. I. cz. II. cz. III. cz. IV. cz.V
Re: Frithia pulchra
chyba oderwalabym wszystkie... sprobuje tak zrobic ale szczerze watpie ze sie uda
Re: Frithia pulchra
Zgadzam się z przedmówcami w 100%! Pozdrawiam i trzymam kciuki(łącznie z tymi grubymi u stóp) za kwiatucha!!!
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=36&t=43405" onclick="window.open(this.href);return false;
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=30&t=43707" onclick="window.open(this.href);return false;
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=30&t=43707" onclick="window.open(this.href);return false;
- Artur89
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5125
- Od: 8 lis 2009, o 11:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Frithia pulchra
Bardzo dobrą metoda jest coś na kształt 'Air Spade' tylko, że przy użyciu wody. Ja swego czasu oczyszczałem korzenie z torfu przy pomocy opryskiwacza ustawiając mocny strumień (innymi słowy rozkręcając zaworek), przez co woda pod dużym ciśnieniem usuwała torf z pomiędzy korzeni. Przed tym należy jednak porozrywać nieco bryłę i otrzepać to co się da, a dopiero potem wypłukać resztę.
Re: Frithia pulchra
Rozmnaża się ją z odrostów? Można urwać jeden liść i ukorzenić?
- eba
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1242
- Od: 22 lip 2008, o 14:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Sochaczewa
- Kontakt:
Re: Frithia pulchra
Z liścia to raczej się nie rozmnoży. Najpewniejsze jest odcięcie całej rozetki (u starszych roślin widać, że listki wyrastają z kilku miejsc). Rana musi zaschnąć i dopiero wtedy sadzimy.
- ROBERTOBORO
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1927
- Od: 13 lis 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Stryków
- Kontakt:
Re: Frithia pulchra
Można ukorzeniać z liści , wiem bo osobiście robiłem takie doświadczenia. Ukorzenia się około 60 % listków umoczonych w ukorzeniaczu , jednak na wypuszczenie kolejnych listków w niektórych "sadzonek" czekam już drugi rok a niektóre dla pocieszenia wypuściły już po dwóch miesiącach. Należy też uważać z wodą bo szybko gniją ale też nie przesuszać substratu bo usychają .