Kalla kwitnąca latem - Zantedeschia elliottiana cz.1
Re: Kalla Zantedeschia aethiopca
Witam, właśnie wróciłam z wczasów. Weszłam do domu i oczywiście na początek przegląd moich kwiatuszków. Moja Kala odwdzięczyła mi si za siostry ;) Faktycznie Arlet, że różowa kala ma inne liście, ale mnie bardziej zastanawia, gdzie się dopatrzyć tego różu...
http://img40.imageshack.us/img40/4026/zdjcie0239a.jpg
http://img40.imageshack.us/img40/4026/zdjcie0239a.jpg
Zielono mi ...
- arlet3
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8013
- Od: 5 maja 2010, o 19:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Sosnowiec
Re: Kalla Zantedeschia aethiopca
- myrtille1986
- 1000p
- Posty: 1007
- Od: 23 mar 2010, o 08:49
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wrocław/Radom
Re: Kalla Zantedeschia aethiopca
Pozdrawiam Jagoda :-)
--> Spis moich wątków
--> Spis moich wątków
- andrzej1050
- 500p
- Posty: 640
- Od: 4 lip 2007, o 17:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Bydgoszcz
Re: Kalla Zantedeschia aethiopca
Co do wielkości to właśnie w ubiegłym roku miałem dwie kalle bardo duże. Wysokość ponad 70 cm a same kwiaty miały około 15 cm długości. Ale większość mieściła się w 30 - 40 cm.esony1 pisze:możecie napisać jak wysokie są wasze kalie ? byłam dzisiaj w ogrodzie botanicznym i.....to co zobaczyłam ??? kwitnące kalie wysokości 30 cm -żółta, bordowa, nieco większa biała - może 35 cm max ..... jestem mocno zdziwiona bo w necie napisane że odstępy 50 - 60 cm... liście duże itp.. itd... a rzeczywistość inna... może młode bulwy tak mają ??
Kalle są bardzo kapryśne, u nas w tym roku jeszcze żadna nie zakwitła (mamy ich 14, posadzone w gruncie), mają piękne, duże liście. Warunki maja dokładnie takie jak w roku ubiegłym. Różnica tylko taka, że rośliny sadziłem pod koniec marca do doniczek a w maju, po ogrodnikach, już całkiem duże przesadziłem do gruntu.
Ponadto w 2010 większość Kalli rosła z nowych (kupionych) bulw. A w tym roku wszystkie są z ubiegłorocznych bulw.
Serdecznie pozdrawiam
Andrzej
Andrzej
- esony1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1303
- Od: 27 lis 2010, o 20:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wawa
Re: Kalla Zantedeschia aethiopca
Sądzę że świeże bulwy ( prosto od producenta ) są w w jakiś sposób "preparowane" dokarmiane .... u mnie kalla nie ma więcej niż 30 - 35 cm. Dostałam ją od koleżanki u której rosły w szczerym polu ( podlewane raz na dwa tygodnie ) i były podobno gigantyczne z kwiatem do 70cm ( pierwszy rok uprawy ). W necie też producenci podają takie dane. Dlatego zaczynam podejrzewać że Holendrzy przygotowują rośliny do sprzedaży jako "jednorazowe".
pozdrawiam
Edyta
Edyta
- andrzej1050
- 500p
- Posty: 640
- Od: 4 lip 2007, o 17:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Bydgoszcz
Re: Kalla Zantedeschia aethiopca
Coś w tym jest, ale dwa lata temu też miałem kilka z roku poprzedniego i część z nich zakwitła (30-40cm).
Nie wiem czy to Holendrzy, bo zwykle kupuję na giełdzie ogrodniczej u polskich producentów - chociaż w dzisiejszych latach wszystko jest możliwe.
Nie przejmuję się zbytnio tym, że nie kwitną. W pobliżu rosną sobie hosty i ich liście całkiem nieźle komponują się z liśćmi Kalli. Za to róże zakwitły cudnie, ponad to co się spodziewałem po mroźnej zimie i z konieczność bardzo krótkim cięciu.
Nie wiem czy to Holendrzy, bo zwykle kupuję na giełdzie ogrodniczej u polskich producentów - chociaż w dzisiejszych latach wszystko jest możliwe.
Nie przejmuję się zbytnio tym, że nie kwitną. W pobliżu rosną sobie hosty i ich liście całkiem nieźle komponują się z liśćmi Kalli. Za to róże zakwitły cudnie, ponad to co się spodziewałem po mroźnej zimie i z konieczność bardzo krótkim cięciu.
Serdecznie pozdrawiam
Andrzej
Andrzej
- babuszka1
- 50p
- Posty: 63
- Od: 1 lip 2011, o 13:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska, beskid wyspowy
Re: Kalla Zantedeschia aethiopca
Witam! Jestem nowa na forum i może nie pytam tam gdzie powinnam ale... Rok temu dostałam kalie fioletową, kwitła w maju i czerwcu a potem padły jej liście. Wyniosłam ją do ciemniejszego i chłodnego pomieszczenia i nie podlewałam. Jakiś czas temu wypuściła liście. Przesadziłam ją do większej doniczki i postawiłam na południowo-zachodnim parapecie okiennym. Złapała przędziorki więc opryskałam Magusem kilka razy ( wyniosłam ją wtedy do ciemniejszego i chłodniejszego pomieszczenia. Po ponownym wstawieniu na parapet zaczęła żółknąć i marnieje. Jest taka blada, nie ma widoków na kwiaty ale jak mam jej pomóc?? Bardzo proszę o radę doświadczonych właścicieli kalii!
-
- 100p
- Posty: 188
- Od: 29 mar 2011, o 22:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: malopolskie
Re: Kalla Zantedeschia aethiopca
Pieknie kwitna Wasze kalle! Moja historia z kala była taka....kupiłam dwa kłącza na allegro wsadziłam je do doniczki i dałam pod folie zeby mialy cieplej.... ale nic i nic nic. Zdenerwowałam sie niezmiernie ze nie wychodzi nawet listek.... Wykopałam kłącza zeby sprawdzić czy cokolwiek ruszyło. Były tylko malutkie korzonki u jednego a u drugiego nic. Spisałam je na straty. Położyłam kłącza do ciemnej szafki gdzie trzymam różne środki do ogrodu uznajac ze i tak nic z tego. Jakie było moje zdziwienie jak sie okazało ze za jakis czas puściły korzonki ... lub liście jeszcze nie wiedzialam co to dokładnie. Wsadziłam do ziemi ale tym razem dałam je do góry.. a może akurat wyrosną..
Kala wygląda teraz tak:
![Obrazek](http://images50.fotosik.pl/986/1f7581d4b5c3120c.jpg)
Zastanawiam sie czy jeszcze zakwitnie.
Kala wygląda teraz tak:
![Obrazek](http://images50.fotosik.pl/986/1f7581d4b5c3120c.jpg)
Zastanawiam sie czy jeszcze zakwitnie.
Gosia
Zapraszam do mojego ogródka http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... =2&t=44155" onclick="window.open(this.href);return false;
Zapraszam do mojego ogródka http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... =2&t=44155" onclick="window.open(this.href);return false;
- myrtille1986
- 1000p
- Posty: 1007
- Od: 23 mar 2010, o 08:49
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wrocław/Radom
- Sloneczko90
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 7
- Od: 2 cze 2010, o 15:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Kalla Zantedeschia aethiopca
U mnie niestety wszystkie liście żółkną. Najpierw po obwodzie a później coraz bliżej środka aż całkiem usychają
Czym to może być spowodowane?? Jeśli będzie trzeba wstawię zdjęcia.
![Sad :(](./images/smiles/icon_sad.gif)
Re: Kalla Zantedeschia aethiopca
Witam wszystkich bardzo serdecznie. Wreszcie się doczekałam i prezętuje dziś efekty.
![Obrazek](http://images47.fotosik.pl/993/eeb1ec495994c8c8m.jpg)
Z tego co mpamiętam to jest to odmiana Captain Prado
![Obrazek](http://images41.fotosik.pl/976/bca1a200caa95ab3m.jpg)
A to jest Schwardzwalder, teoretycznie czarna i wygląda na to że tak właśnie będzie.
![Obrazek](http://images39.fotosik.pl/976/ae61d6d8da3fdd8fm.jpg)
Natomiast to coś miało być niebieską Purple Sensation. gdzie ten niebieski? Moze kolejne kwiaty mnie zadziwią.
Ale mam wrażenie Arleto że jednak miałaś rację.. Pozdrawiam!
![Obrazek](http://images47.fotosik.pl/993/eeb1ec495994c8c8m.jpg)
Z tego co mpamiętam to jest to odmiana Captain Prado
![Obrazek](http://images41.fotosik.pl/976/bca1a200caa95ab3m.jpg)
A to jest Schwardzwalder, teoretycznie czarna i wygląda na to że tak właśnie będzie.
![Obrazek](http://images39.fotosik.pl/976/ae61d6d8da3fdd8fm.jpg)
Natomiast to coś miało być niebieską Purple Sensation. gdzie ten niebieski? Moze kolejne kwiaty mnie zadziwią.
Ale mam wrażenie Arleto że jednak miałaś rację.. Pozdrawiam!
Twórczość i pasja http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=63&t=82818" onclick="window.open(this.href);return false;
Tu mnie trafia szlag ! http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=3&t=82946" onclick="window.open(this.href);return false;
Tu mnie trafia szlag ! http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=3&t=82946" onclick="window.open(this.href);return false;
Re: Kalla Zantedeschia aethiopca
Cześć Maszkowa, mam ten sam problem co Ty z niebieską. Miała być różowa, mam 3 kwiaty i są dokładnie tak zielone jak i liście. Nie mam pojęcia dlaczego nie chcą się wybarwić. Trzy zielone kwiaty, wow ;/
Zielono mi ...
Re: Kalla Zantedeschia aethiopca
Cześć Sylwio, też nie wiem o co z tym chodzi ale genetyczne mieszanie pewnie czasem ma taki efekt.. Na razie daję jej szansę i najwyżej poczekam co pokaże w przyszłym roku.
Natomiast muszę powiedzieć że białe i żółte które mam posadzone w guncie w ogóle w tym roku nie mają kwiatów. Kwitną tylko te w donicach. Jestem przekonana że to pogoda.
Ale Sylwio mam dla Ciebie inną nowinę. Kiedyś zachęciłaś mnie do zakupienia bulwki Gloriozy. To było w kwietniu. Myślałam że już nic z niej nie będzie. Kilka razy rozkopywałam i jakoś ta szparaga marniała czy coś.. Wywaliłam doniczkę z nią na ogródek pod drzewko i kilka dni temu patrzę a ona wypuściła badylka. Taaa.. ogrodnictwo to cierpliwość, i tylko cierpliwość. Teraz nie wiem co z nią zrobić, boję się że deszcze ją załatwią. Ale do domu się boję przenieść. Pozdrawiam.
Natomiast muszę powiedzieć że białe i żółte które mam posadzone w guncie w ogóle w tym roku nie mają kwiatów. Kwitną tylko te w donicach. Jestem przekonana że to pogoda.
Ale Sylwio mam dla Ciebie inną nowinę. Kiedyś zachęciłaś mnie do zakupienia bulwki Gloriozy. To było w kwietniu. Myślałam że już nic z niej nie będzie. Kilka razy rozkopywałam i jakoś ta szparaga marniała czy coś.. Wywaliłam doniczkę z nią na ogródek pod drzewko i kilka dni temu patrzę a ona wypuściła badylka. Taaa.. ogrodnictwo to cierpliwość, i tylko cierpliwość. Teraz nie wiem co z nią zrobić, boję się że deszcze ją załatwią. Ale do domu się boję przenieść. Pozdrawiam.
Twórczość i pasja http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=63&t=82818" onclick="window.open(this.href);return false;
Tu mnie trafia szlag ! http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=3&t=82946" onclick="window.open(this.href);return false;
Tu mnie trafia szlag ! http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=3&t=82946" onclick="window.open(this.href);return false;
Re: Kalla Zantedeschia aethiopca
No witam wszystkich, radosna jestem nieprzytomnie ponieważ zakwitła następna moja pięknisia. Miała być czarna ale jest fioletowa... Tyż pikna...
![Obrazek](http://images35.fotosik.pl/821/19c629d62387d46emed.jpg)
![Obrazek](http://images35.fotosik.pl/821/19c629d62387d46emed.jpg)
Twórczość i pasja http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=63&t=82818" onclick="window.open(this.href);return false;
Tu mnie trafia szlag ! http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=3&t=82946" onclick="window.open(this.href);return false;
Tu mnie trafia szlag ! http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=3&t=82946" onclick="window.open(this.href);return false;
Re: Kalla Zantedeschia aethiopca
Piękne rośliny.
Przebrnąłem przez 56 stron ale warto.
Ja swoją przygodę z Kallą rozpocząłem jak to zwykle bywa przypadkowo - kupowałem w Obi inne rośliny a kalle były akurat w promocji po 3 zeta więc czemu nie?
Wsadziłem do ziemi w pierwszej połowie maja (podczas przymrozków) i .... zapomniałem na 2 miesiące!
Jak wróciłem roślina właśnie kwitła (2 kwiaty) i kwitnie dalej. Nie straszne upały i nawałnice - przetrwała razem z kwiatami. Są tyko pochylone (przyczyna?) trudno zdiagnozować?
Kupując te rośliny myślałem, że są dostosowane do naszych warunków klimatycznych, a tu przez przypadek przeglądając forum dowiedziałem się, że trzeba je na zimę wykopywać
O mały włos by zostały u mnie w gruncie. Czytałem, że Deirde i Rezygn0101 próbowali uprawy w gruncie - napiszcie coś więcej o tym, czy się powiodło?
Na Wikipedii jest informacja, że niektóre mieszańce mogłyby w zachodniej Polsce przeżyć zimę?
http://pl.wikipedia.org/wiki/Cantedeskia
Co wy o tym sądzicie?
Chylę czoło dla tych, którzy w mieszkaniu potrafią wyhodować tak piękne okazy i w dodatku kwitnące!![brawo ;:63](./images/smiles/smile071.gif)
Kallomarket
http://www.callalilyshop.pacificcallas. ... ieties.htm
Przebrnąłem przez 56 stron ale warto.
Ja swoją przygodę z Kallą rozpocząłem jak to zwykle bywa przypadkowo - kupowałem w Obi inne rośliny a kalle były akurat w promocji po 3 zeta więc czemu nie?
Wsadziłem do ziemi w pierwszej połowie maja (podczas przymrozków) i .... zapomniałem na 2 miesiące!
Jak wróciłem roślina właśnie kwitła (2 kwiaty) i kwitnie dalej. Nie straszne upały i nawałnice - przetrwała razem z kwiatami. Są tyko pochylone (przyczyna?) trudno zdiagnozować?
Kupując te rośliny myślałem, że są dostosowane do naszych warunków klimatycznych, a tu przez przypadek przeglądając forum dowiedziałem się, że trzeba je na zimę wykopywać
![Exclamation :!:](./images/smiles/icon_exclaim.gif)
![Shocked :shock:](./images/smiles/icon_eek.gif)
O mały włos by zostały u mnie w gruncie. Czytałem, że Deirde i Rezygn0101 próbowali uprawy w gruncie - napiszcie coś więcej o tym, czy się powiodło?
Na Wikipedii jest informacja, że niektóre mieszańce mogłyby w zachodniej Polsce przeżyć zimę?
http://pl.wikipedia.org/wiki/Cantedeskia
Co wy o tym sądzicie?
Chylę czoło dla tych, którzy w mieszkaniu potrafią wyhodować tak piękne okazy i w dodatku kwitnące!
![brawo ;:63](./images/smiles/smile071.gif)
Kallomarket
![heja :heja](./images/smiles/heja.gif)
http://www.callalilyshop.pacificcallas. ... ieties.htm
salud, amor y dinero
Pozdrawiam - Michał
Pozdrawiam - Michał